Eeeee, ja w sumie zrobiłam tylko jedną serię ćwiczeń od 1 do 5, tak jak przewiduje plan na końcu artykułu. Znaczy plan przewiduje 4 serie, ale to szczegół. Więc raczej "Kanas, szacun!" A, i ja jednak korzystam z karimaty, bo mam delikatne kolanaKanas78 pisze:dotrwałam dzielnie do 9 ćwiczenia. Na 9 co prawda nie było trzęsącej się galarety, ale moje kolana nie wytrzymały tego nacisku i zaczęły napier.....ć więc odpuściłam.. Kachita szacun!!
Kanas78 - komentarze
Moderator: infernal
- kachita
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 6639
- Rejestracja: 22 maja 2011, 19:26
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Wrocław
[url=http://www.bieganie.pl/forum/viewtopic. ... ead#unread]Wyznania kobiety szurającej[/url] || [url=http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php? ... ead#unread]Komentarze[/url]
[color=#BF0080][size=85]A minute on the lips, a lifetime on the hips.[/size][/color]
[color=#BF0080][size=85]A minute on the lips, a lifetime on the hips.[/size][/color]
- Kanas78
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2460
- Rejestracja: 25 cze 2011, 11:48
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Knurów>Łódź Teofilów
Kachita ale ja wszystkie zrobiłam tylko po razie (trzymając stoper przed nosem i modląc się w duchu o szybciej upływający czas) dla rozeznania hihi
No i Ty chyba masz łatwiej, bo jesteś lżejsza, drobniejsza i łatwiej jest Ci się utrzymać, nie to, co moje .... kg
No i Ty chyba masz łatwiej, bo jesteś lżejsza, drobniejsza i łatwiej jest Ci się utrzymać, nie to, co moje .... kg
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3883
- Rejestracja: 28 lut 2010, 19:33
ja sie wlasnie zabieram za te cwiczenia ale tak mi sie nie chce
juz na zachete wchlonelam cala czekolade, az nie wiem co sie stalo bo nim skonczylam mnie zemdlilo, a to do mnie nie podobne ...
co to ja mialam? ah tak no bo chyba ta kolejnosc w nagradzaniu powinna byc odwrotna. najpierw cwiczenia pozniej nagroda
podziwiam Was dziewczyny!!
pisalam juz jak mi sie nie chce
juz na zachete wchlonelam cala czekolade, az nie wiem co sie stalo bo nim skonczylam mnie zemdlilo, a to do mnie nie podobne ...
co to ja mialam? ah tak no bo chyba ta kolejnosc w nagradzaniu powinna byc odwrotna. najpierw cwiczenia pozniej nagroda
podziwiam Was dziewczyny!!
pisalam juz jak mi sie nie chce
- wolf1971
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1815
- Rejestracja: 18 sty 2011, 09:43
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Piastów>Łódź>Płońsk
Wczoraj też robiłem kledziki Robbura i dałem radę, ale przyznam dają w kośc. Stopniowo będę zwiększał ilośco powtórzeń, aż dojdę do 100. Tylko nie bardzo rozumiem tego ćwiczenia pod ścianą. Mógłby ktoś mi rozjaśnić? Może i dobrze robię, ale to podnoszenie nogi jakieś takie dziwne dla mnie jest.
- robbur
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1180
- Rejestracja: 09 kwie 2011, 13:05
- Życiówka na 10k: 44:44
- Życiówka w maratonie: brak
Wiecie, że nazwa "ćwiczenia kledzikowe", wzięła się od nazwiska autora. Nie chciałbym odbierać autorowi należnego autorstwawolf1971 pisze:kledziki Robbura
To ćwiczenie pod ścianą też jest dla mnie mało zrozumiałe, z pewnością nie jest na kolana. Rozumiem to tak: siadasz pod ścianą lub innym oparciem, nogi wyprostowane, rozsunięte w kształt litery "V". Jedną nogę można nawet podgiąć i przyciągnąć do piersi. Tą wyprostowaną unosić, pamiętając aby wewnętrzna strona stopy była skierowana w stronę sufitu.
Ja do tych core stability to przymiarkowuje się od kilku miesięcy i czasami nawet kilka z nich wykonam.
W ogóle ostatnio zauważyłem, że jakby stosować wszystkie porady odnośnie ćwiczeń, zawarte w internecie to człowiek by musiał cały czas ćwiczyć. Zbierzmy to do kupy:
- rozciąganie - min 15 minut
- kledziki na kolana - też coś koło tego
- core stability - jak wykonywać całość zalecaną to wyjdzie chyba 30 minut
- ćwiczenia na siłę nóg (te wszystkie wyprosty nóg itd) - ze 20 minut
- brzuszki - min. 10 minut
- grzbiety - 5 minut
- pompki - 10 - 15 minut
- inne ćwiczenia siłowe na górną część ciała (taka pseudosiłownia) - min 30 minut
Dorzucamy do tego bieganie z rozgrzewką (4-5 razy/tydzień), basen, rower i ,cholera jasna, nie robimy nic innego poza narcystycznym dbaniem o własne ciało.
- kachita
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 6639
- Rejestracja: 22 maja 2011, 19:26
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Wrocław
O to to! Dlatego my jesteśmy amatorami, bo przecież jeszcze praca, dom, rodzina... A dla takiego zawodowca to te wszystkie ćwiczenia i treningi to pracarobbur pisze:W ogóle ostatnio zauważyłem, że jakby stosować wszystkie porady odnośnie ćwiczeń, zawarte w internecie to człowiek by musiał cały czas ćwiczyć.
[url=http://www.bieganie.pl/forum/viewtopic. ... ead#unread]Wyznania kobiety szurającej[/url] || [url=http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php? ... ead#unread]Komentarze[/url]
[color=#BF0080][size=85]A minute on the lips, a lifetime on the hips.[/size][/color]
[color=#BF0080][size=85]A minute on the lips, a lifetime on the hips.[/size][/color]
- Kanas78
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2460
- Rejestracja: 25 cze 2011, 11:48
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Knurów>Łódź Teofilów
To w kształcie litery V też zrozumiałam jak Robbur. Wydaje mi się, że to ćwiczenie wzmacnia mięśnie ud, ja to tak czułam.
Fakt, jak się policzy te ćwiczenia, to nie pozostaje nic, tylko praca, bieganie i te ćwiczenia
Fakt, jak się policzy te ćwiczenia, to nie pozostaje nic, tylko praca, bieganie i te ćwiczenia
- wolf1971
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1815
- Rejestracja: 18 sty 2011, 09:43
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Piastów>Łódź>Płońsk
A sen, sex, posiłki, czytanie, przemieszczanie się?kachita pisze:O to to! Dlatego my jesteśmy amatorami, bo przecież jeszcze praca, dom, rodzina... A dla takiego zawodowca to te wszystkie ćwiczenia i treningi to pracarobbur pisze:W ogóle ostatnio zauważyłem, że jakby stosować wszystkie porady odnośnie ćwiczeń, zawarte w internecie to człowiek by musiał cały czas ćwiczyć.
No chyba, że te wszystkie ćwiczenia zaczniemy robić w trakcie w/w , a bieganie będzie nagrodą
- robbur
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1180
- Rejestracja: 09 kwie 2011, 13:05
- Życiówka na 10k: 44:44
- Życiówka w maratonie: brak
Jestem zawolf1971 pisze: A sen, sex, posiłki, czytanie, przemieszczanie się?
No chyba, że te wszystkie ćwiczenia zaczniemy robić w trakcie w/w , a bieganie będzie nagrodą
Rozciąganie w trakcie sexu, wzmacnianie kolan w trakcie żarcia (chociaż w trakcie seksu to również dobry pomysł), sen w trakcie dłuższych wybiegów, czytanie w trakcie brzuszków i core stability.
- Księżna
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3089
- Rejestracja: 01 lis 2011, 23:29
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: ...karocą po drogach mknę
Ale ten... no... hehe... na fali że-hura-poćwiczę miałam opcję:
Ale tylko raz się zmobilizowałam;-)czytanie w trakcie (...)core stability.
- Kanas78
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2460
- Rejestracja: 25 cze 2011, 11:48
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Knurów>Łódź Teofilów
A tutaj, ja je tak roboczo nazywam Robburowymi, mam nadzieję, że się Robbur nie gniewa
http://robsik.bloog.pl/id,3683824,title ... caid=6db75
http://robsik.bloog.pl/id,3683824,title ... caid=6db75
- Księżna
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3089
- Rejestracja: 01 lis 2011, 23:29
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: ...karocą po drogach mknę
Fajny opis treningu.
I dobrze, że stopa pozwoliła wybiegać cały trening:-)
A, znalazłam salomony crossmaxy w cenie 299 tylko albo za male albo za duze... jeśli nie masz rozmiaru standardowe 38 (24,5cm) to możesz sobie kupić (a mnie zeżre z zazdrości)
I dobrze, że stopa pozwoliła wybiegać cały trening:-)
A, znalazłam salomony crossmaxy w cenie 299 tylko albo za male albo za duze... jeśli nie masz rozmiaru standardowe 38 (24,5cm) to możesz sobie kupić (a mnie zeżre z zazdrości)
- chel
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 668
- Rejestracja: 17 lip 2011, 13:59
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
i na biodra, typowe i jedno z niewielu ćwiczeń na to miejsce.Kanas78 pisze:To w kształcie litery V też zrozumiałam jak Robbur. Wydaje mi się, że to ćwiczenie wzmacnia mięśnie ud, ja to tak czułam.