może jakieś forum randkowe dla biegających samotnie :))))
Moderator: beata
-
- Stary Wyga
- Posty: 158
- Rejestracja: 18 maja 2008, 20:50
Hej dziewczyny ...no właśnie , można by założyć jakieś forum dla samotnych biegających , co wy na to????
Pewnie pomyślicie że to durny pomysł,ale co tam!!!!!!
Czasem brakuje kogoś kto dzieliłby pasje z tobą w tym przypadku bieganie
Pozdrawiam biegające kobietki!!!
Pewnie pomyślicie że to durny pomysł,ale co tam!!!!!!
Czasem brakuje kogoś kto dzieliłby pasje z tobą w tym przypadku bieganie
Pozdrawiam biegające kobietki!!!
- wojtek
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 10535
- Rejestracja: 19 cze 2001, 04:38
- Życiówka na 10k: 30:59
- Życiówka w maratonie: 2:18
- Lokalizacja: lokalna
- Kontakt:
W Stanach takie organizacje sa bardzo popularne i maja wlasne strony internetowe.
Kryśka i D.J.
Ostatnią płytę wyjął spod igły
Gibki disc-jokey, skończył się krzyk
A do stolika, tej brzydkiej Kryśki
Znów się niestety nie dosiadł nikt
Trzeba zapłacić za colę, kawę
I iść do domu samotnie spać
Trzy paczki caro spaliła prawie
Więc w gardle sucho i straszny kac
Nie zatańczyła znów ni kawałka
Choć przecież tańczyć umie, że hej
Więc w jej dziewczęcym sercu coś zatka
O mój niewdzięczny losie ty, hej
No, a przyczyna jakżesz banalna
I Kryśka o tym dokładnie wie
Że, no niestety nie jest zbyt ładna
Lecz za to zgrabna też jakby nie
Przyjdzie do domu, spojrzy w lusterko
I tak się skrzywi jak ranny ryś
A potem książka, łóżeczko
I pół na jawie, pół we śnie myśl
Chłop żeby jaki, wcale nie piękny
Bandyta, oszust, pijak, złodziej, wszystko jedno jaki zły
By się skończyły- - -y dziewczęce męki- - -i
Niechby katował, niechby i bił
Niechby ją porwał cala zemdlałą
Niechby przycisnął do grubych ust I tam ją wywiózł gdzie chłopy mają
Nieeuropejski zupełnie gust
Ech, przeżyć wreszcie ten piękny wieczór
Kiedy się zjawia bajkowy czort I jej wyznaje w swoim narzeczu
Do you mój darling wsiadaj do ford
To są historie porno-brutalne
Co krew ścinają i jeżą włos
Piszą je Kryśki- - -i miłe zaradne, gospodarne
Którym urody poskąpił los
Jan Kaczmarek
Kryśka i D.J.
Ostatnią płytę wyjął spod igły
Gibki disc-jokey, skończył się krzyk
A do stolika, tej brzydkiej Kryśki
Znów się niestety nie dosiadł nikt
Trzeba zapłacić za colę, kawę
I iść do domu samotnie spać
Trzy paczki caro spaliła prawie
Więc w gardle sucho i straszny kac
Nie zatańczyła znów ni kawałka
Choć przecież tańczyć umie, że hej
Więc w jej dziewczęcym sercu coś zatka
O mój niewdzięczny losie ty, hej
No, a przyczyna jakżesz banalna
I Kryśka o tym dokładnie wie
Że, no niestety nie jest zbyt ładna
Lecz za to zgrabna też jakby nie
Przyjdzie do domu, spojrzy w lusterko
I tak się skrzywi jak ranny ryś
A potem książka, łóżeczko
I pół na jawie, pół we śnie myśl
Chłop żeby jaki, wcale nie piękny
Bandyta, oszust, pijak, złodziej, wszystko jedno jaki zły
By się skończyły- - -y dziewczęce męki- - -i
Niechby katował, niechby i bił
Niechby ją porwał cala zemdlałą
Niechby przycisnął do grubych ust I tam ją wywiózł gdzie chłopy mają
Nieeuropejski zupełnie gust
Ech, przeżyć wreszcie ten piękny wieczór
Kiedy się zjawia bajkowy czort I jej wyznaje w swoim narzeczu
Do you mój darling wsiadaj do ford
To są historie porno-brutalne
Co krew ścinają i jeżą włos
Piszą je Kryśki- - -i miłe zaradne, gospodarne
Którym urody poskąpił los
Jan Kaczmarek
Articles in English:
http://www.examiner.com/atlanta-sports-gear-in-atlanta/wojtek-wysocki
Looking back:
http://bieganie.pl/?cat=37
Jutup: http://www.youtube.com/user/wojtek1425/videos?view=0
http://www.examiner.com/atlanta-sports-gear-in-atlanta/wojtek-wysocki
Looking back:
http://bieganie.pl/?cat=37
Jutup: http://www.youtube.com/user/wojtek1425/videos?view=0
- patryk91
- Wyga
- Posty: 117
- Rejestracja: 02 gru 2011, 21:00
- Życiówka na 10k: 33:33
- Życiówka w maratonie: 2:47:52
- Lokalizacja: Wałbrzych
Nie wiem dokładnie czy wypada mi pisać w tym dziale, ale taki wątek, forum mogłoby się przyjąć z tego względu, że dzisiaj znaleźć kobietę w moim przypadku akceptującą moją pasję do sportu i wszystkie wyrzeczenia jakie się z tym wiążą jest arcy trudno... :/
Kalenji Team Poland
10 km - 33'33"
21,097 km - 1h13'55"
42,195 km - 2h47'52"
10 km - 33'33"
21,097 km - 1h13'55"
42,195 km - 2h47'52"
- Adam Klein
- Honorowy Red.Nacz.
- Posty: 32176
- Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
- Życiówka na 10k: 36:30
- Życiówka w maratonie: 2:57:48
- Lokalizacja: Polska cała :)
Popieram, kiedyś byłbym żywo zainteresowany. Ale jak sobie to organizacyjnie wyobrażacie?
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 465
- Rejestracja: 04 cze 2011, 23:13
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Ja zaczęłam biegać pół roku temu.
Ostatnio mój prawie ex-mąż ( jesteśmy w trakcie rozchodzenia się) powiedział mi, że jak zaczęłam biegać, to on szczerze myślał, że mi odbiło. Że to jakaś nowa mania, która po tygodniu przejdzie ( dziwne, bo raczej nie mam słomianego zapału i jak coś robię to na 110% ).
Po miesiącu zaczął podejrzewać, że wstąpiłam do jakiejś sekty ( BBL ) i zaczął się lekko niepokoić.
Jak widział mnie wstając o poranku do pracy wyginającą się na karimacie, a po południu idącą pobiegać bez względu na aurę utwierdzał się, że coś ze mną nie tak.
Chciał ten stan wziąć na przeczekanie.
Ale się nie udało. Bieganie zostało w moim życiu, on nie.
Forum randkowe - Adam, może po prostu jako nowy wątek?
Ostatnio mój prawie ex-mąż ( jesteśmy w trakcie rozchodzenia się) powiedział mi, że jak zaczęłam biegać, to on szczerze myślał, że mi odbiło. Że to jakaś nowa mania, która po tygodniu przejdzie ( dziwne, bo raczej nie mam słomianego zapału i jak coś robię to na 110% ).
Po miesiącu zaczął podejrzewać, że wstąpiłam do jakiejś sekty ( BBL ) i zaczął się lekko niepokoić.
Jak widział mnie wstając o poranku do pracy wyginającą się na karimacie, a po południu idącą pobiegać bez względu na aurę utwierdzał się, że coś ze mną nie tak.
Chciał ten stan wziąć na przeczekanie.
Ale się nie udało. Bieganie zostało w moim życiu, on nie.
Forum randkowe - Adam, może po prostu jako nowy wątek?
- patryk91
- Wyga
- Posty: 117
- Rejestracja: 02 gru 2011, 21:00
- Życiówka na 10k: 33:33
- Życiówka w maratonie: 2:47:52
- Lokalizacja: Wałbrzych
O tym właśnie pisałem. Moje rozmowy z płcią damską kończą się stwierdzeniem, że "coś ze mną nie tak".ATGO pisze:Ja zaczęłam biegać pół roku temu.
Ostatnio mój prawie ex-mąż ( jesteśmy w trakcie rozchodzenia się) powiedział mi, że jak zaczęłam biegać, to on szczerze myślał, że mi odbiło. Że to jakaś nowa mania, która po tygodniu przejdzie ( dziwne, bo raczej nie mam słomianego zapału i jak coś robię to na 110% ).
Po miesiącu zaczął podejrzewać, że wstąpiłam do jakiejś sekty ( BBL ) i zaczął się lekko niepokoić.
Jak widział mnie wstając o poranku do pracy wyginającą się na karimacie, a po południu idącą pobiegać bez względu na aurę utwierdzał się, że coś ze mną nie tak.
Chciał ten stan wziąć na przeczekanie.
Ale się nie udało. Bieganie zostało w moim życiu, on nie.
Forum randkowe - Adam, może po prostu jako nowy wątek?
Ja na miejscu Twojego byłego bym spytał czy mogę się przyłączyć... Co za gość :P
Kalenji Team Poland
10 km - 33'33"
21,097 km - 1h13'55"
42,195 km - 2h47'52"
10 km - 33'33"
21,097 km - 1h13'55"
42,195 km - 2h47'52"
- Gife
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 5842
- Rejestracja: 27 lut 2010, 18:48
- Życiówka na 10k: 34:04
- Życiówka w maratonie: 2:42:10
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
Na randki się nie umawiam, ale fajnie by było czasem pobiegać wolniejsze tempa z koleżanką
7 lat singluje więc bez obaw, żadne podteksty, tylko bieganie
7 lat singluje więc bez obaw, żadne podteksty, tylko bieganie
Early Hardcore 4 Life!
Lech Poznań Fanatic
PB: 5000m - 16'27" (nieof.); 10 km - 34'04"; 21,097 km - 1h15'55" 42,195 km - 2h42'10"
Komentarze,Blog
Garmin Connect
Lech Poznań Fanatic
PB: 5000m - 16'27" (nieof.); 10 km - 34'04"; 21,097 km - 1h15'55" 42,195 km - 2h42'10"
Komentarze,Blog
Garmin Connect
- patryk91
- Wyga
- Posty: 117
- Rejestracja: 02 gru 2011, 21:00
- Życiówka na 10k: 33:33
- Życiówka w maratonie: 2:47:52
- Lokalizacja: Wałbrzych
A teraz już Cie tu szpieguje? ;PPhilippos pisze:ja tam jestem przeciwny, bo mi małżonka zabroni wchodzić na forum
Kalenji Team Poland
10 km - 33'33"
21,097 km - 1h13'55"
42,195 km - 2h47'52"
10 km - 33'33"
21,097 km - 1h13'55"
42,195 km - 2h47'52"
- krunner
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 978
- Rejestracja: 14 wrz 2011, 10:32
- Życiówka na 10k: 42:53
- Lokalizacja: Warszawa
To fajny pomysł, to będzie mój ulubiony dział, od niego zaczynał będę czytanie forum rano , ale w charakterze ...hmmm...., obserwatora, a nie aktywnego uczestnika .
krunner
@Gife - cóż, 7 lat singlowania, ok - każdy złodziej mówi, że go nie złapią .
krunner
@Gife - cóż, 7 lat singlowania, ok - każdy złodziej mówi, że go nie złapią .
- patryk91
- Wyga
- Posty: 117
- Rejestracja: 02 gru 2011, 21:00
- Życiówka na 10k: 33:33
- Życiówka w maratonie: 2:47:52
- Lokalizacja: Wałbrzych
Myślisz, że On też "singuje"? http://www.youtube.com/watch?v=nn0N4TuS ... ture=shareGife pisze:Na randki się nie umawiam, ale fajnie by było czasem pobiegać wolniejsze tempa z koleżanką
7 lat singluje więc bez obaw, żadne podteksty, tylko bieganie
Kalenji Team Poland
10 km - 33'33"
21,097 km - 1h13'55"
42,195 km - 2h47'52"
10 km - 33'33"
21,097 km - 1h13'55"
42,195 km - 2h47'52"
- Adam Klein
- Honorowy Red.Nacz.
- Posty: 32176
- Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
- Życiówka na 10k: 36:30
- Życiówka w maratonie: 2:57:48
- Lokalizacja: Polska cała :)
Chodzi Ci o wątek czy specjalne podforum?ATGO pisze:Forum randkowe - Adam, może po prostu jako nowy wątek?
Nie wiem czy podforum to nie jest na razie zbyt dużo na tak raczkującą inicjatywę.
- Raul7
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3630
- Rejestracja: 30 wrz 2009, 10:48
- Życiówka na 10k: Trójka z przodu :P
- Życiówka w maratonie: Trójka z przodu...
- Lokalizacja: Okolice Krakowa
Nie wiem czy dobrze pamiętam.. ale było już coś takiego..
jestem tego prawie pewien..
jak widać temat upadł..
ale może sie odnowi?
czemu nie.. może akurat :D
jestem tego prawie pewien..
jak widać temat upadł..
ale może sie odnowi?
czemu nie.. może akurat :D
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3883
- Rejestracja: 28 lut 2010, 19:33
krunner pisze:To fajny pomysł, to będzie mój ulubiony dział, od niego zaczynał będę czytanie forum rano , ale w charakterze ...hmmm...., obserwatora, a nie aktywnego uczestnika .
krunner
i wlasnie z tego wzgledu - jesli temat traktujecie powaznie - uwazam ze bylby to zly pomysl