Raul7- Blog zawieszony.. może jeszcze wróce :)
Moderator: infernal
- Raul7
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3630
- Rejestracja: 30 wrz 2009, 10:48
- Życiówka na 10k: Trójka z przodu :P
- Życiówka w maratonie: Trójka z przodu...
- Lokalizacja: Okolice Krakowa
Dziś brak czasu..
na bieganie już całkiem...
Rano: 1h ćwiczeń ogólnorozwojowych i brzuszek na koniec..
tyle na dziś bo zaraz znowu wybywam..
pare fotek dziś znalezionych bo są zajebiste!!
swoją drogą.. ale mam duży noc :D z taką kichawą to powinienem łapać tyle powietrza że mi du.. uszami powinno wychodzić :D
na bieganie już całkiem...
Rano: 1h ćwiczeń ogólnorozwojowych i brzuszek na koniec..
tyle na dziś bo zaraz znowu wybywam..
pare fotek dziś znalezionych bo są zajebiste!!
swoją drogą.. ale mam duży noc :D z taką kichawą to powinienem łapać tyle powietrza że mi du.. uszami powinno wychodzić :D
- Raul7
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3630
- Rejestracja: 30 wrz 2009, 10:48
- Życiówka na 10k: Trójka z przodu :P
- Życiówka w maratonie: Trójka z przodu...
- Lokalizacja: Okolice Krakowa
2011-12-13
Wszamka:
---
Suplementy:
4Flex SPORT nie brany
Waga:
61kg.. PRACUJEMY NAD WYGLĄDEM
Ćwiczenia:
Brzuszki, maksymalna ilość powtórzeń na maksymalnej szybkości wynik: 68 w 1:42
Sprzęt:
Saucony Jazz 13 - 1228.953 km
Garmin FP/HR60
Trening:
Nazwa: 60' po Puszczy
Dystans: 13km 000m
Czas: 01:02:02
Tempo: 04:46/km
Puls:średni: 161, maks: 182
Kalorie: 850 kcal
Temperatura: 3 (GIT, podkoszulek i jednak leginsy wg zaleceń Krzyśka)
Opis:
Skład: Ja
Puszcza Niepołomicka!
Dziś byłem w Niepołomicach to o Puszcze zahaczyć musiałem
60min błądzenia po lesie.. i to faktycznego błądzenia. bo sie zgubiłem :D
fajnie. lubie takie latanie. nie po ubitym tylko właśnie teren, błoto, chaszcze, krzaki i inne bagna..
ogólnie bardzo przyjemnie, szczególnie że to mój pierwszy bieg od chaszczoka.
spotkałem 4 biegaczy ale to na samym początku zanim uciekłem w dziki las!
aha.. Saucony już są tak sprute że jeszcze pare km i im znaczek odpadnie :D
ale jeszcze chwile muszą wytrzymać..
Ja myśle że chciał mu speeda dać na ostatnich metrach :P
A to to już dla mnie całkowita masakra: Uczestnik maratonu uderzony przez tramwaj
Dziękuje, dobranoc...
-----------------------------------------------------------------------
Co jutro...??
3x3km p3'-4'(4:05/km)
Informacje:
Sprzedam o 50zł taniej niż na allegro akcesoria do Garmina..
można ponegocjować.. na pewno sie dogadamy
do sprzedania:
*Nowy klucz do kompa ANT+
KOMENTY
Wszamka:
---
Suplementy:
4Flex SPORT nie brany
Waga:
61kg.. PRACUJEMY NAD WYGLĄDEM
Ćwiczenia:
Brzuszki, maksymalna ilość powtórzeń na maksymalnej szybkości wynik: 68 w 1:42
Sprzęt:
Saucony Jazz 13 - 1228.953 km
Garmin FP/HR60
Trening:
Nazwa: 60' po Puszczy
Dystans: 13km 000m
Czas: 01:02:02
Tempo: 04:46/km
Puls:średni: 161, maks: 182
Kalorie: 850 kcal
Temperatura: 3 (GIT, podkoszulek i jednak leginsy wg zaleceń Krzyśka)
Opis:
Skład: Ja
Puszcza Niepołomicka!
Dziś byłem w Niepołomicach to o Puszcze zahaczyć musiałem
60min błądzenia po lesie.. i to faktycznego błądzenia. bo sie zgubiłem :D
fajnie. lubie takie latanie. nie po ubitym tylko właśnie teren, błoto, chaszcze, krzaki i inne bagna..
ogólnie bardzo przyjemnie, szczególnie że to mój pierwszy bieg od chaszczoka.
spotkałem 4 biegaczy ale to na samym początku zanim uciekłem w dziki las!
aha.. Saucony już są tak sprute że jeszcze pare km i im znaczek odpadnie :D
ale jeszcze chwile muszą wytrzymać..
Ja myśle że chciał mu speeda dać na ostatnich metrach :P
A to to już dla mnie całkowita masakra: Uczestnik maratonu uderzony przez tramwaj
Dziękuje, dobranoc...
-----------------------------------------------------------------------
Co jutro...??
3x3km p3'-4'(4:05/km)
Informacje:
Sprzedam o 50zł taniej niż na allegro akcesoria do Garmina..
można ponegocjować.. na pewno sie dogadamy
do sprzedania:
*Nowy klucz do kompa ANT+
KOMENTY
- Raul7
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3630
- Rejestracja: 30 wrz 2009, 10:48
- Życiówka na 10k: Trójka z przodu :P
- Życiówka w maratonie: Trójka z przodu...
- Lokalizacja: Okolice Krakowa
2011-12-14
Wszamka:
---
Suplementy:
4Flex SPORT nie brany
Waga:
61kg.. PRACUJEMY NAD WYGLĄDEM
Ćwiczenia:
Brzuch.. 8min abs.. ciężko bardzo ciężko wszedł..
Sprzęt:
Saucony Kinvara 2 - 315.963 km
Garmin FP/HR60
Trening:
Nazwa: 3x3km wolno p3'(4:05/km)
Dystans: 9km 000m
Czas: 00:35:16
Tempo: 03:55/km
Puls:średni: 176, maks: 193
Kalorie: 570 kcal
Temperatura: 4 (ciepło)
Opis:
Skład: Ja
KURDE!
1. ależ mam zakwasy mięśni brzucha.. tragedia. każdy krok bolał jak cholera.
2. pomyliłem treningi.. tzn zrobiłem trójki. dobrze. ale nie w tym tempie. miło być 4:05. a ja waliłem w tempie 1.4km czyli 3:40-4:00/km
aż dziwne że powchodziły.. bo przed treningiem czując przez znaczną część dnia mięśnie, raczej byłem zdania że po 1km skończe i polece tak dla jaj reszte..
a tu prosze.. niespodziewanka..
przerwy chodziłem w kółko i stałem..
Dziękuje, dobranoc...
-----------------------------------------------------------------------
Co jutro...??
2x25min/siła
Informacje:
Do sprzedania:
*Nowy klucz do kompa ANT+
KOMENTY
Wszamka:
---
Suplementy:
4Flex SPORT nie brany
Waga:
61kg.. PRACUJEMY NAD WYGLĄDEM
Ćwiczenia:
Brzuch.. 8min abs.. ciężko bardzo ciężko wszedł..
Sprzęt:
Saucony Kinvara 2 - 315.963 km
Garmin FP/HR60
Trening:
Nazwa: 3x3km wolno p3'(4:05/km)
Dystans: 9km 000m
Czas: 00:35:16
Tempo: 03:55/km
Puls:średni: 176, maks: 193
Kalorie: 570 kcal
Temperatura: 4 (ciepło)
Opis:
Skład: Ja
KURDE!
1. ależ mam zakwasy mięśni brzucha.. tragedia. każdy krok bolał jak cholera.
2. pomyliłem treningi.. tzn zrobiłem trójki. dobrze. ale nie w tym tempie. miło być 4:05. a ja waliłem w tempie 1.4km czyli 3:40-4:00/km
aż dziwne że powchodziły.. bo przed treningiem czując przez znaczną część dnia mięśnie, raczej byłem zdania że po 1km skończe i polece tak dla jaj reszte..
a tu prosze.. niespodziewanka..
przerwy chodziłem w kółko i stałem..
Dziękuje, dobranoc...
-----------------------------------------------------------------------
Co jutro...??
2x25min/siła
Informacje:
Do sprzedania:
*Nowy klucz do kompa ANT+
KOMENTY
- Raul7
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3630
- Rejestracja: 30 wrz 2009, 10:48
- Życiówka na 10k: Trójka z przodu :P
- Życiówka w maratonie: Trójka z przodu...
- Lokalizacja: Okolice Krakowa
2011-12-16
Wszamka:
---
Suplementy:
4Flex SPORT nie brany
Waga:
61kg.. PRACUJEMY NAD WYGLĄDEM
Ćwiczenia:
Brzuch.. 8min abs.. git.. wczoraj 72x w 2min
Intensywny Trening Cardio ★
Sprzęt:
Saucony Jazz 13 - 1239.953 km | zbliżają się do wyniki Lunarów
Garmin FP/HR60
Trening:
Nazwa: 2x5km w przerwie siła
Dystans: 11km 000m
Czas: 00:53:40
Tempo: 04:53/km
Puls: średni: 167, maks: 180
Kalorie: 716 kcal
Temperatura: 2 (ech…)
Opis:
Skład: Ja
Moja głupota wkroczyła na kolejny poziom..
+2 stopnie a ja się wypuściłem w polarku.. bez podkoszulka.. sam polar..
Po kilosie byłem tak mokry jakbym z sauny wyszedł dopiero.. a jeszcze 9 km przede mną..
No nic. Tętno mi troszkę podbiło bo oddychać nie mogłem :D
Wyszło 5km-siła-6km powrotu..
Co do CARDIO. Niby tylko pieprzone 20min, niby tylko 5 ćwiczeń, niby tylko po 20s każde..
Ale spociłem się jak świnia, zmęczyłem jak jasna cholera, brzucha nie czuje wcale
Dziękuje, dobranoc...
-----------------------------------------------------------------------
Co jutro...??
45min 4min/4min
Informacje:
Do sprzedania:
*Nowy klucz do kompa ANT+
KOMENTY
Wszamka:
---
Suplementy:
4Flex SPORT nie brany
Waga:
61kg.. PRACUJEMY NAD WYGLĄDEM
Ćwiczenia:
Brzuch.. 8min abs.. git.. wczoraj 72x w 2min
Intensywny Trening Cardio ★
Sprzęt:
Saucony Jazz 13 - 1239.953 km | zbliżają się do wyniki Lunarów
Garmin FP/HR60
Trening:
Nazwa: 2x5km w przerwie siła
Dystans: 11km 000m
Czas: 00:53:40
Tempo: 04:53/km
Puls: średni: 167, maks: 180
Kalorie: 716 kcal
Temperatura: 2 (ech…)
Opis:
Skład: Ja
Moja głupota wkroczyła na kolejny poziom..
+2 stopnie a ja się wypuściłem w polarku.. bez podkoszulka.. sam polar..
Po kilosie byłem tak mokry jakbym z sauny wyszedł dopiero.. a jeszcze 9 km przede mną..
No nic. Tętno mi troszkę podbiło bo oddychać nie mogłem :D
Wyszło 5km-siła-6km powrotu..
Co do CARDIO. Niby tylko pieprzone 20min, niby tylko 5 ćwiczeń, niby tylko po 20s każde..
Ale spociłem się jak świnia, zmęczyłem jak jasna cholera, brzucha nie czuje wcale
Dziękuje, dobranoc...
-----------------------------------------------------------------------
Co jutro...??
45min 4min/4min
Informacje:
Do sprzedania:
*Nowy klucz do kompa ANT+
KOMENTY
- Raul7
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3630
- Rejestracja: 30 wrz 2009, 10:48
- Życiówka na 10k: Trójka z przodu :P
- Życiówka w maratonie: Trójka z przodu...
- Lokalizacja: Okolice Krakowa
2011-12-16
Byłem dziś na usg kolan..
nie jest dobrze.. nie jest dobrze bo jest dobrze..
no właśnie. to nie dobrze.. że jest dobrze..
bo jakby było źle to było by o tyle dobrze że było by wiadomo co jest źle..
a oto co wyszło.. i dałem za to 140zł!!
PRAWE:
LEWE:
gość powiedział że to wszyskto przez tarczyce.. jak mnie łapie mega wqrw to mi wypierdziela w kolanach
jak sie dowiedział wyniki to sie za łeb złapał..
stwierdził że musze być zajebiśćie nerwowy, musi mi być gorąco i nie odczuwam zimna..
trafił.. skubaniec..
mam to leczyć albo jak to stwierdził (między nami) @#$%^ mnie strzeli prędzej czy później, raczej prędzej..
ale ja sie tam lubie.. nie chce sie zmienić :D mi moja nerwica pasuje :D
PIERDZIELE!! od jutra wale z treningami na pełnej k**wie..
Zatem.. to jutra..
KOMENTY
Byłem dziś na usg kolan..
nie jest dobrze.. nie jest dobrze bo jest dobrze..
no właśnie. to nie dobrze.. że jest dobrze..
bo jakby było źle to było by o tyle dobrze że było by wiadomo co jest źle..
a oto co wyszło.. i dałem za to 140zł!!
PRAWE:
LEWE:
gość powiedział że to wszyskto przez tarczyce.. jak mnie łapie mega wqrw to mi wypierdziela w kolanach
jak sie dowiedział wyniki to sie za łeb złapał..
stwierdził że musze być zajebiśćie nerwowy, musi mi być gorąco i nie odczuwam zimna..
trafił.. skubaniec..
mam to leczyć albo jak to stwierdził (między nami) @#$%^ mnie strzeli prędzej czy później, raczej prędzej..
ale ja sie tam lubie.. nie chce sie zmienić :D mi moja nerwica pasuje :D
PIERDZIELE!! od jutra wale z treningami na pełnej k**wie..
Zatem.. to jutra..
KOMENTY
- Raul7
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3630
- Rejestracja: 30 wrz 2009, 10:48
- Życiówka na 10k: Trójka z przodu :P
- Życiówka w maratonie: Trójka z przodu...
- Lokalizacja: Okolice Krakowa
2011-12-20
Wszamka:
---
Suplementy:
4Flex SPORT nie brany
Waga:
61kg.. PRACUJEMY NAD WYGLĄDEM
Ćwiczenia:
Brzuch.. 8min abs.. git..
Intensywny Trening Cardio ★- wale co dwa dni. dziś przerwa
Sprzęt:
Saucony Jazz 13 - 1256.431 km
Garmin FP/HR60
Trening:
Nazwa: 15km plus 6x100m przebiecha
Dystans: 16km 478m
Czas: 01:21:25
Tempo: 04:56/km
Puls: średni: 163, maks: 183
Kalorie: 1072 kcal
Temperatura: -4 (niby na minusie a ciepło)
Opis:
Skład: Ja
Hmmm.. od początku..
6:10 wstałem, popatrzyłem w okno..
ciemno
6:11 poszedłem spać
spałem
6:35 wstałem, odpaliłem kompa
zrobiłem 8min abs, ubrałem sie do biegania
6:55 usnąłem na kocu na glebie
spałem
7:10 obudziła mnie zdziwiona mama
wstałem
7:30 przebrany zjadłem śniadanie
a może jadnak było tak jak w filmiku Karoliny? że biegałem na śpiocha
no i tak skończyło sie moje poranne bieganie, biegać poszedłem przed 17.
w planie 15kaemów i przebiechy.. jak było tak zrobiłem.
trening bez historii... od 3km jak sie wbiłem w rytm to poszło ładnie z automatu aż to końca równiusio.. no może poza
CZYJA MODRA NA STRONIE GŁÓWNEJ maratonypolskie.pl?
aha.. bo Karola nie wstawiła albo nie zauważyłem że wstawiła..
filmik z chaszczoka i mnie i Karoline widać : CHASZCZOK
aha.. jeszcze 2 rzeczy.. obie dziwne..
1.boli mnie dziś to miejsce gdzie normalny facet na biceps.. dziwne to o tyle, że u mnie tam nic nie ma.. wiec co mnie boli?
2.niby kolano zdrowe a napierdala.. no i bądź tu zdrowy jak CI mówią jesteś zdrowy a Ciebie boli..
10km w słuchawkach Manchester-chemiczna broń, reszta Habakuk-sztuka ulotna
Dziękuje, dobranoc...
-----------------------------------------------------------------------
Co jutro...??
5x1,4km *5 p3’-4’ (3:40/km-3:50/km)- słabo to widze.. KOLEJNA PRÓBA PORANNEGO BIEGANIA
Informacje:
Do sprzedania:
*Nowy klucz do kompa ANT+
KOMENTY
Wszamka:
---
Suplementy:
4Flex SPORT nie brany
Waga:
61kg.. PRACUJEMY NAD WYGLĄDEM
Ćwiczenia:
Brzuch.. 8min abs.. git..
Intensywny Trening Cardio ★- wale co dwa dni. dziś przerwa
Sprzęt:
Saucony Jazz 13 - 1256.431 km
Garmin FP/HR60
Trening:
Nazwa: 15km plus 6x100m przebiecha
Dystans: 16km 478m
Czas: 01:21:25
Tempo: 04:56/km
Puls: średni: 163, maks: 183
Kalorie: 1072 kcal
Temperatura: -4 (niby na minusie a ciepło)
Opis:
Skład: Ja
Hmmm.. od początku..
6:10 wstałem, popatrzyłem w okno..
ciemno
6:11 poszedłem spać
spałem
6:35 wstałem, odpaliłem kompa
zrobiłem 8min abs, ubrałem sie do biegania
6:55 usnąłem na kocu na glebie
spałem
7:10 obudziła mnie zdziwiona mama
wstałem
7:30 przebrany zjadłem śniadanie
a może jadnak było tak jak w filmiku Karoliny? że biegałem na śpiocha
no i tak skończyło sie moje poranne bieganie, biegać poszedłem przed 17.
w planie 15kaemów i przebiechy.. jak było tak zrobiłem.
trening bez historii... od 3km jak sie wbiłem w rytm to poszło ładnie z automatu aż to końca równiusio.. no może poza
CZYJA MODRA NA STRONIE GŁÓWNEJ maratonypolskie.pl?
aha.. bo Karola nie wstawiła albo nie zauważyłem że wstawiła..
filmik z chaszczoka i mnie i Karoline widać : CHASZCZOK
aha.. jeszcze 2 rzeczy.. obie dziwne..
1.boli mnie dziś to miejsce gdzie normalny facet na biceps.. dziwne to o tyle, że u mnie tam nic nie ma.. wiec co mnie boli?
2.niby kolano zdrowe a napierdala.. no i bądź tu zdrowy jak CI mówią jesteś zdrowy a Ciebie boli..
10km w słuchawkach Manchester-chemiczna broń, reszta Habakuk-sztuka ulotna
Dziękuje, dobranoc...
-----------------------------------------------------------------------
Co jutro...??
5x1,4km *5 p3’-4’ (3:40/km-3:50/km)- słabo to widze.. KOLEJNA PRÓBA PORANNEGO BIEGANIA
Informacje:
Do sprzedania:
*Nowy klucz do kompa ANT+
KOMENTY
- Raul7
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3630
- Rejestracja: 30 wrz 2009, 10:48
- Życiówka na 10k: Trójka z przodu :P
- Życiówka w maratonie: Trójka z przodu...
- Lokalizacja: Okolice Krakowa
2011-12-20
KONTUZJA.. dziękujemy..
Byłem u kolonaloga. ten pomacał, pobadał, WBIJ !@#$% WIELKĄ IGŁE w kolano.
ściągnął 2 strzykawki jakiejś mazi.. podrapał sie po głowie.. powiedział..
ROZKURWIONA CHRZĄSTKA.. miło..
do końca roku brak biegania. potem nowe buty i tylko truchty...
mam kupić gumy i naparzać..
do tego rezonans w MARCU.. tak. kochany nfz..
ale było i coś miłego..
RUSEK.. mówiłeś jak foty to z Lindą.. to nie Linda ale może sie nada??
inna ciekawostka.. wchodze do GOSPORTU..
patrze turkusowa czapeczka na sprzedaż.. przymierzam.. pasuje!!
i co sie okazało? http://www.youtube.com/watch?v=rV_IrPly ... e=youtu.be
KOMENTY
KONTUZJA.. dziękujemy..
Byłem u kolonaloga. ten pomacał, pobadał, WBIJ !@#$% WIELKĄ IGŁE w kolano.
ściągnął 2 strzykawki jakiejś mazi.. podrapał sie po głowie.. powiedział..
ROZKURWIONA CHRZĄSTKA.. miło..
do końca roku brak biegania. potem nowe buty i tylko truchty...
mam kupić gumy i naparzać..
do tego rezonans w MARCU.. tak. kochany nfz..
ale było i coś miłego..
RUSEK.. mówiłeś jak foty to z Lindą.. to nie Linda ale może sie nada??
inna ciekawostka.. wchodze do GOSPORTU..
patrze turkusowa czapeczka na sprzedaż.. przymierzam.. pasuje!!
i co sie okazało? http://www.youtube.com/watch?v=rV_IrPly ... e=youtu.be
KOMENTY
- Raul7
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3630
- Rejestracja: 30 wrz 2009, 10:48
- Życiówka na 10k: Trójka z przodu :P
- Życiówka w maratonie: Trójka z przodu...
- Lokalizacja: Okolice Krakowa
2011-12-22
Nic biegowego nie mam..
ale.. dziś kolano nie boli, nawet w miare działa po wczorajszej kuracji zaproponowanej przez STARSZYZNĘ :D
dzięki :D Mario, Bogil.. to było coś czego mi było trzeba :D chrząstka z pewnością sama sie odbudowała i jeszcze doprodukowała zapas :D
dalej.. dziś troszke poćwiczyłem ale nie za dużo żeby kolano jeszcze odpoczywało..
jako że biegać nie moge zrobiłem to co zrobiłby każdy biegacz.. kupiłem pare ciuchów na zime biegowych :D
takie coś na osłode :D
dalej.. i to chyba najważniejsza info dnia..
Dr. ZENON przywrócił do życia karpia. :D miło z jego strony: KARP
no i to niestety chyba tyle.. ech...
KOMENTY
Nic biegowego nie mam..
ale.. dziś kolano nie boli, nawet w miare działa po wczorajszej kuracji zaproponowanej przez STARSZYZNĘ :D
dzięki :D Mario, Bogil.. to było coś czego mi było trzeba :D chrząstka z pewnością sama sie odbudowała i jeszcze doprodukowała zapas :D
dalej.. dziś troszke poćwiczyłem ale nie za dużo żeby kolano jeszcze odpoczywało..
jako że biegać nie moge zrobiłem to co zrobiłby każdy biegacz.. kupiłem pare ciuchów na zime biegowych :D
takie coś na osłode :D
dalej.. i to chyba najważniejsza info dnia..
Dr. ZENON przywrócił do życia karpia. :D miło z jego strony: KARP
no i to niestety chyba tyle.. ech...
KOMENTY
- Raul7
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3630
- Rejestracja: 30 wrz 2009, 10:48
- Życiówka na 10k: Trójka z przodu :P
- Życiówka w maratonie: Trójka z przodu...
- Lokalizacja: Okolice Krakowa
2011-12-26
Wszamka:
---
Suplementy:
4Flex SPORT 30min przed treningiem
Waga:
61kg.. PRACUJEMY NAD WYGLĄDEM
Ćwiczenia:
8min abs
Sprzęt:
Saucony Kinvara 2 - 323.280 km
Garmin FP/HR60
Trening:
Nazwa: Sprawdzenie kolana
Dystans: 7km 317m
Czas: 00:39:44
Tempo: 05:26/km
Puls:średni: 159, maks: 187
Kalorie: 464 kcal
Temperatura: 5 (wiało i troszke kropiło)
Opis:
Skład: Ja,Typ
Więc tak. 5 dni.. tyle.. tyle wytrzymałem bez biegania..
jakoś nie wyobrażam sobie tego żebym jakimś cudem nie mógł biegać..
ni hu hu.. nie ma bata..
a co do dziś.
pasowało sprawdzić kolano.. no dobra bez jaj.. NIE USIEDZIAŁEM NA DUPIE I POSZEDŁEM POBIEGAĆ..
zacząłem powoli uważnie z kolanem, potem dołączył drugi kaleka Typtek i razem pokaleczyliśmy zawrotnym
tempem 5:40/km... w drodze powrotnej dupeliśmy kilosa po 4:00/km tzn zaczęło sie po 4:30 ale zaczeliśmy sie ścigać
potem Typ poszedł do domu a ja dotruchtałem półtora kilosa.. pod sam koniec dopiero kolano zaczęło coś tam mruczeć że
jeszcze za wcześnie na powrót do codziennego katowania..
5:44/km hahaha...
więc do soboty nie biegam nic. wiem że sie da, więc na 55/60min robie sylwka.
potem sie zobaczy..
aha.. czy kolano dało rade wypowiem sie jutro jak zobacze czy spuchło..
Dziękuje, dobranoc...
-----------------------------------------------------------------------
Co jutro...??
Nico.. tylko ćwiczenia
Informacje:
Sprzedam o 50zł taniej niż na allegro akcesoria do Garmina..
można ponegocjować.. na pewno sie dogadamy
do sprzedania:
*Nowy klucz do kompa ANT+
KOMENTY
Wszamka:
---
Suplementy:
4Flex SPORT 30min przed treningiem
Waga:
61kg.. PRACUJEMY NAD WYGLĄDEM
Ćwiczenia:
8min abs
Sprzęt:
Saucony Kinvara 2 - 323.280 km
Garmin FP/HR60
Trening:
Nazwa: Sprawdzenie kolana
Dystans: 7km 317m
Czas: 00:39:44
Tempo: 05:26/km
Puls:średni: 159, maks: 187
Kalorie: 464 kcal
Temperatura: 5 (wiało i troszke kropiło)
Opis:
Skład: Ja,Typ
Więc tak. 5 dni.. tyle.. tyle wytrzymałem bez biegania..
jakoś nie wyobrażam sobie tego żebym jakimś cudem nie mógł biegać..
ni hu hu.. nie ma bata..
a co do dziś.
pasowało sprawdzić kolano.. no dobra bez jaj.. NIE USIEDZIAŁEM NA DUPIE I POSZEDŁEM POBIEGAĆ..
zacząłem powoli uważnie z kolanem, potem dołączył drugi kaleka Typtek i razem pokaleczyliśmy zawrotnym
tempem 5:40/km... w drodze powrotnej dupeliśmy kilosa po 4:00/km tzn zaczęło sie po 4:30 ale zaczeliśmy sie ścigać
potem Typ poszedł do domu a ja dotruchtałem półtora kilosa.. pod sam koniec dopiero kolano zaczęło coś tam mruczeć że
jeszcze za wcześnie na powrót do codziennego katowania..
5:44/km hahaha...
więc do soboty nie biegam nic. wiem że sie da, więc na 55/60min robie sylwka.
potem sie zobaczy..
aha.. czy kolano dało rade wypowiem sie jutro jak zobacze czy spuchło..
Dziękuje, dobranoc...
-----------------------------------------------------------------------
Co jutro...??
Nico.. tylko ćwiczenia
Informacje:
Sprzedam o 50zł taniej niż na allegro akcesoria do Garmina..
można ponegocjować.. na pewno sie dogadamy
do sprzedania:
*Nowy klucz do kompa ANT+
KOMENTY
- Raul7
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3630
- Rejestracja: 30 wrz 2009, 10:48
- Życiówka na 10k: Trójka z przodu :P
- Życiówka w maratonie: Trójka z przodu...
- Lokalizacja: Okolice Krakowa
2011-12-27
Waga:
61kg.. PRACUJEMY NAD WYGLĄDEM
Kolano.. nakur.. boli.. i to znacznie.. albo nie.
nie tyle co boli to jest jakieś takie drętwe.. nie umiem tego określić.
nie spuchło, chodze w miare normalnie nawet po schodach.
ale o truchtaniu mowy być nie może..
nie weim od czego to jest ale to NIE JEST CHRZĄSTKA!!
jak dla mnie to mi sie to widzi jakby cos mi sie w kolanie przemieszczało i blokowało..
nie wiem.. kurde nie wiem..
dziś pakowanie na brzuch..
nogi uniesione w pozycji 90stopni w udach i 90 w kolanach
i 3 serie po 20. ćwiartki, skos prawy, skos lewy razem 180 ćwiartek..
Co jutro...??
to samo co dziś+ kraków.. KTO MNIE ZAPRASZA NA KAWE?? :P
Informacje:
Sprzedam o 50zł taniej niż na allegro akcesoria do Garmina..
można ponegocjować.. na pewno sie dogadamy
do sprzedania:
*Nowy klucz do kompa ANT+
KOMENTY
Waga:
61kg.. PRACUJEMY NAD WYGLĄDEM
Kolano.. nakur.. boli.. i to znacznie.. albo nie.
nie tyle co boli to jest jakieś takie drętwe.. nie umiem tego określić.
nie spuchło, chodze w miare normalnie nawet po schodach.
ale o truchtaniu mowy być nie może..
nie weim od czego to jest ale to NIE JEST CHRZĄSTKA!!
jak dla mnie to mi sie to widzi jakby cos mi sie w kolanie przemieszczało i blokowało..
nie wiem.. kurde nie wiem..
dziś pakowanie na brzuch..
nogi uniesione w pozycji 90stopni w udach i 90 w kolanach
i 3 serie po 20. ćwiartki, skos prawy, skos lewy razem 180 ćwiartek..
Co jutro...??
to samo co dziś+ kraków.. KTO MNIE ZAPRASZA NA KAWE?? :P
Informacje:
Sprzedam o 50zł taniej niż na allegro akcesoria do Garmina..
można ponegocjować.. na pewno sie dogadamy
do sprzedania:
*Nowy klucz do kompa ANT+
KOMENTY
- Raul7
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3630
- Rejestracja: 30 wrz 2009, 10:48
- Życiówka na 10k: Trójka z przodu :P
- Życiówka w maratonie: Trójka z przodu...
- Lokalizacja: Okolice Krakowa
2011-12-28
Waga:
61kg.. PRACUJEMY NAD WYGLĄDEM
KOLANO- CUDOWNE OZDROWIENIE!!
no kurde.. budze sie rano.. patrze.. ZDROWE!
zgina sie, nie boli, nie spuchnięte, chodzić można, zbiegłem nawet ze schodów! szok i niedowierzanie normalnie
może jakaś kolanowa fata morgana? albo co..
tak czy siak.. kolano na tą chwile działa, nie wiem ile podziała więc nie biegam..
ponownie pakowanie na brzuch.. i pompowanie
nogi uniesione w pozycji 90stopni w udach i 90 w kolanach
i 3 serie po 20. ćwiartki, skos prawy, skos lewy przerywane 20 pompkami czyli razem 180 ćwiartek i 180 pompek..
ŁADNIUTEŃKO :D (łapami jutro ruszać na 100% nie będe mógł)
GOŚĆ JEST MISTRZEM :D
-----------------------------------------
18 lutego wybieram sie do piły.. kuuuuur... tak tak.. piły.. pieprzone 580km w jedną pieprzoną strone..
po co? mam cholerne pieprzone egzaminy.. jakby kurcze bliżej nie było.. FAK!
jak sie nie dostane to sie WQRWIE!
Co jutro...??
to samo co dziś+ PONOWNIE kraków.. i ponownie KTO MNIE ZAPRASZA NA KAWE?? :P
Informacje:
Sprzedam o 50zł taniej niż na allegro akcesoria do Garmina..
można ponegocjować.. na pewno sie dogadamy
do sprzedania:
*Nowy klucz do kompa ANT+
KOMENTY
Waga:
61kg.. PRACUJEMY NAD WYGLĄDEM
KOLANO- CUDOWNE OZDROWIENIE!!
no kurde.. budze sie rano.. patrze.. ZDROWE!
zgina sie, nie boli, nie spuchnięte, chodzić można, zbiegłem nawet ze schodów! szok i niedowierzanie normalnie
może jakaś kolanowa fata morgana? albo co..
tak czy siak.. kolano na tą chwile działa, nie wiem ile podziała więc nie biegam..
ponownie pakowanie na brzuch.. i pompowanie
nogi uniesione w pozycji 90stopni w udach i 90 w kolanach
i 3 serie po 20. ćwiartki, skos prawy, skos lewy przerywane 20 pompkami czyli razem 180 ćwiartek i 180 pompek..
ŁADNIUTEŃKO :D (łapami jutro ruszać na 100% nie będe mógł)
GOŚĆ JEST MISTRZEM :D
-----------------------------------------
18 lutego wybieram sie do piły.. kuuuuur... tak tak.. piły.. pieprzone 580km w jedną pieprzoną strone..
po co? mam cholerne pieprzone egzaminy.. jakby kurcze bliżej nie było.. FAK!
jak sie nie dostane to sie WQRWIE!
Co jutro...??
to samo co dziś+ PONOWNIE kraków.. i ponownie KTO MNIE ZAPRASZA NA KAWE?? :P
Informacje:
Sprzedam o 50zł taniej niż na allegro akcesoria do Garmina..
można ponegocjować.. na pewno sie dogadamy
do sprzedania:
*Nowy klucz do kompa ANT+
KOMENTY
- Raul7
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3630
- Rejestracja: 30 wrz 2009, 10:48
- Życiówka na 10k: Trójka z przodu :P
- Życiówka w maratonie: Trójka z przodu...
- Lokalizacja: Okolice Krakowa
2011-12-29
W sumie nie mam nic sensownego do napisania więc puki miał nie będę to pisał nie będe..
co do dziś.. załatwiłem sobie rezonansik na 7 lutego :P biorąc pod uwage że wcześniejszy miałem na 20 marca to niezły wynik :P
mój urok osobisty działa :D (szkoda że na starsze panie :P)
dalej..
Kawa z Księżną i Jz.. rany jacy my jesteśmy powaleni to szok.. nie do opisania..
tak czy siak.. najważniejsza informacja to taka że wyszło na to, że lubie starsze panie a one lubią mnie..
nie wiem czemu tak wyszło, ale właśnie tak wyszło :D
tak czy siak..
jak to Rusek pisał.. forum to jest gówno.. spotkanie w realu to jest to :D
powtórze jeszcze raz.. jesteśmy powaleni.. :D
co do ćwiczeń.. brzuch..
aha.. Karolina to chyba nie chce żebym biegał :D
bo jak mi pizdła w kolano (to jak sie to mówi) INO ROZ!! :D
to co powstał dziś strój na sylwestrowy.. ROZPIER**** WAM CZASZKI :D
MASAKRA :D
KOMENTY
W sumie nie mam nic sensownego do napisania więc puki miał nie będę to pisał nie będe..
co do dziś.. załatwiłem sobie rezonansik na 7 lutego :P biorąc pod uwage że wcześniejszy miałem na 20 marca to niezły wynik :P
mój urok osobisty działa :D (szkoda że na starsze panie :P)
dalej..
Kawa z Księżną i Jz.. rany jacy my jesteśmy powaleni to szok.. nie do opisania..
tak czy siak.. najważniejsza informacja to taka że wyszło na to, że lubie starsze panie a one lubią mnie..
nie wiem czemu tak wyszło, ale właśnie tak wyszło :D
tak czy siak..
jak to Rusek pisał.. forum to jest gówno.. spotkanie w realu to jest to :D
powtórze jeszcze raz.. jesteśmy powaleni.. :D
co do ćwiczeń.. brzuch..
aha.. Karolina to chyba nie chce żebym biegał :D
bo jak mi pizdła w kolano (to jak sie to mówi) INO ROZ!! :D
to co powstał dziś strój na sylwestrowy.. ROZPIER**** WAM CZASZKI :D
MASAKRA :D
KOMENTY
- Raul7
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3630
- Rejestracja: 30 wrz 2009, 10:48
- Życiówka na 10k: Trójka z przodu :P
- Życiówka w maratonie: Trójka z przodu...
- Lokalizacja: Okolice Krakowa
2011-12-31
VIII KRAKOWSKI BIEG SYLWESTROWY..
Karola.. graty za wynik..
co do nas.. najważniejsze. kolano nie boli..
dalej.. DOTARLIŚMY DO METY
lekko ponad godzinke chyba 1h4min.
strój? prosze: FEJS
idąc dalej.. troszke sie nie zgadzam z wynikiem konkursu na kostium ale co tam
super bieg, super atmosfera jak zwykle
FILMIKI:
Karolinie odwala na scenie
Start biegu
Finisz
komu fejs nie trybi to pare fot:
KOMENTY
VIII KRAKOWSKI BIEG SYLWESTROWY..
Karola.. graty za wynik..
co do nas.. najważniejsze. kolano nie boli..
dalej.. DOTARLIŚMY DO METY
lekko ponad godzinke chyba 1h4min.
strój? prosze: FEJS
idąc dalej.. troszke sie nie zgadzam z wynikiem konkursu na kostium ale co tam
super bieg, super atmosfera jak zwykle
FILMIKI:
Karolinie odwala na scenie
Start biegu
Finisz
komu fejs nie trybi to pare fot:
KOMENTY
- Raul7
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3630
- Rejestracja: 30 wrz 2009, 10:48
- Życiówka na 10k: Trójka z przodu :P
- Życiówka w maratonie: Trójka z przodu...
- Lokalizacja: Okolice Krakowa
2012-01-01
Powitać w 2012..
niestety jak narazie nie biegowym..
ale spokojnie. będzie bardzo biegowy. już moja w tym głowa :D
dobra. do rzeczy.
Filmik znaleziony na jutubcu jestem na początku (coś jakoś 30s?) : KLIK
Wywiadzik dla kroniki Krakowskiej (od 11min) : KLIK
Tyle na temat wczoraj..
a nie.. jeszcze jedno kolano..
więc. wczoraj bolało. nawet myślałem że może spuchnie? a dziś? nic. zero.. działa.. kurde..
i co teraz? biegać? nie biegać? kurde..
HOP NA DZIDE (ciekawe kiedy sie znajomym znudzi)
-------------------------------------------------
Jako że 2012 mamy to z 2011 pare faktów.. może dużo, i niepotrzebnie :D ale co tam :D
kto mi zabroni
no to łup:
PODSUMOWANIE ROKU 2011
zaczne od najprzyjemniejszej kategorii: KONTUZJE
*Urwane ucho jakoś w lutym
*Rozwalone kolano na sam koniec roku
tyle ważniejszych.. jakieś tam 3-dniówki tez były
---------------------------------------------------------------------
TERAZ ZAWODY:
Sztuk 22.. sporo.. a z 5 jeszcze takich co mi sie jechać nie chciało..
*III Bieg Ku Rogatemu Ranczu 2011 (8.15km, przełaj)- Nie biegłem- kontuzja
*XII Półmaraton dookoła Jeziora Żywieckiego 2011 (21.97km, uliczny)- 01:45:28
*IV Otwarte Mistrzostwa Małopolski Amatorów w Biegach Przełajowych 2011 (4.5km, przełaj)-00:20:48
*X Cracovia Maraton 2011 (42.195km, uliczny)- 03:51:34
*9 Międzynarodowy Bieg Skawiński 2011 (10km, uliczny)- 00:48:00
*Bieg UEK 2011 (8.3km, uliczny)- 00:34:00
*6. Międzynarodowy bieg KRAKÓW-SKOTNIKI z okazji 91. udodzin bł. Papieża Jana Pawła II 2011 (15km 415m, uliczny)- 01:17:41
*Cracovia Interrun 2011 (10km, uliczny)- 00:44:42
*VII Jurajski Półmaraton 2011 (21.97km, uliczny)- 01:42:42
*IX Ogólnopolski Bieg Uliczny Bukowno 2011 (10km, uliczny)- 00:43:52
*III Bieg w Pogoni za Żubrem 2011 (15km, przełaj)- 01:09:58
*III Limanowa ferrest 2011 (6.5km, górski)- 00:36:13
*II Bieg o Złote Kierpce 2011 (7.1km, górski)- 00:54:10
*XVIII Memoriałowy Bieg Majora Bacy 2011 (10km, uliczny)- 00:45:18
*II Życiowa Dycha Taurona 2011 (10km, uliczny)- 00:39:47
*Giełdowa Mila 2011 (1609m, uliczny)- 00:05:55
*Bieg Kibica 2011 (1km, uliczny)- 00:03:17
*V Międzynarodowe Mistrzostwa Krakowa w Biegu Górskim "Bieg Trzech Kopców" 2011 (13km, górski)- 00:55:48
*XVII Bieg Memoriałowy im. Bogdana Włosika 2011 (4.2km, uliczny)- 00:15:01
*Test Coopera 2011 (12min, bieżnia)- 3190m
*CHASZCZOK – Śnieżny Bieg z Przeszkodami 2011 (9km, przełaj)- 00:41:57
*VII Krakowski Bieg Sylwestrowy 2011 (10km, uliczny)- 01:03:37
nie ma co.. życiówek natrzaskałem, biegów nazaliczałem jak głupi. na wszystkich najpopularniejszych dystansach.
z niektórych jestem zadowolony bardziej z innych mniej..
Pierwsza piątka tych na plus i minus
na plus+ :
+Debiut z maratonie z racji samego debiutu nie wyniku
+UEK bardzo udany start
+Forrest.. tak. całkiem bardzo nie najgorszy start że tak powiem
+Dyszka Krynicka z racji złamania 40min po chyba roku albo i lepiej od zapowiedzi żę tego dokonam (co nie najlepiej to o mnie świadczy)
+3 kopce.. chyba najlepszy start w sezonie (znowu nie najlepiej o mnie świadczy)
jeszcze szósty w gratisie WŁOSIK nie ma co.. dobry start.. ale jakbym wiedział gdzie jest meta to byłby jeszcze lepszy a tak mnie franca zaskoczyła
na minus- :
-Skotniki.. totalna porażka
-Interrun.. to samo co Skotniki
-Kierpce.. troszke wiocha że tam gdzie jestem sporo mocniejszy od Jz i Typ.. to włożyli mi obaj
-Baca.. moja głupota wyszła na jaw totalnie
-Chaszczok.. fajnie żarło ale sie zesrało..
---------------------------------------------------------------------
TRENINGI, TRENINGI, TRENINGI:
oj pod tym względem ten roczek sporo lepszy od poprzedniego.. dużo, mocno, i wreszcie Z PLANEM
tu po raz setny musze podziękować OLI.. DZIĘKUJE :*
(spoko.. wynagrodze)
---------------------------------------------------------------------
LICZBY:
Kilosów: 2159.07- byłoby więcej ale albo ucho, albo kolano, no i leń
Godzin latania- 182:07:19
średnie tempo- 05:03/km
Ilość treningów- 213
porównując z rokiem poprzednim:
Kilosów: 2011- 2159.07 przeciwko 2010- 1330.94 2159.07 czyli w 2011 roku przebiegłem o 838km więcej.. nieźle..
Godzin: 2011- 182 przeciwko 2010- 135 czyli w 2011 roku biegałem o 47h dłużej.. nieźle..
średnie tempo: 2011- 5:03/km a 2010 5:44 czyli przyśpieszyłem o 41s na kilosa. git.. podoba sie..
Ilość: 2011 to 213 treningasków a w 2010 to jakieś 171 (ale to przekłamane dane) czylo 39 wiecej..
---------------------------------------------------------------------
Tego już nie czytać bo nie ma po co.. ale napisze porównanie miesięcy:
po lewej 2011 po prawej 2010
Styczeń: 160 na 158
Luty: 139 na 98
Marzec: 157 na 26
Kwiecień: 170 na 49
Maj: 146 na 78
Czerwiec: 210 na 107
Lipiec: 237 na 85
Sierpień: 209 na 97
Wrzesień: 212 na 135
Październik: 156 na 100
Listopad: 228 na 213
Grudzień: 134 na 185
KOMENTY
Powitać w 2012..
niestety jak narazie nie biegowym..
ale spokojnie. będzie bardzo biegowy. już moja w tym głowa :D
dobra. do rzeczy.
Filmik znaleziony na jutubcu jestem na początku (coś jakoś 30s?) : KLIK
Wywiadzik dla kroniki Krakowskiej (od 11min) : KLIK
Tyle na temat wczoraj..
a nie.. jeszcze jedno kolano..
więc. wczoraj bolało. nawet myślałem że może spuchnie? a dziś? nic. zero.. działa.. kurde..
i co teraz? biegać? nie biegać? kurde..
HOP NA DZIDE (ciekawe kiedy sie znajomym znudzi)
-------------------------------------------------
Jako że 2012 mamy to z 2011 pare faktów.. może dużo, i niepotrzebnie :D ale co tam :D
kto mi zabroni
no to łup:
PODSUMOWANIE ROKU 2011
zaczne od najprzyjemniejszej kategorii: KONTUZJE
*Urwane ucho jakoś w lutym
*Rozwalone kolano na sam koniec roku
tyle ważniejszych.. jakieś tam 3-dniówki tez były
---------------------------------------------------------------------
TERAZ ZAWODY:
Sztuk 22.. sporo.. a z 5 jeszcze takich co mi sie jechać nie chciało..
*III Bieg Ku Rogatemu Ranczu 2011 (8.15km, przełaj)- Nie biegłem- kontuzja
*XII Półmaraton dookoła Jeziora Żywieckiego 2011 (21.97km, uliczny)- 01:45:28
*IV Otwarte Mistrzostwa Małopolski Amatorów w Biegach Przełajowych 2011 (4.5km, przełaj)-00:20:48
*X Cracovia Maraton 2011 (42.195km, uliczny)- 03:51:34
*9 Międzynarodowy Bieg Skawiński 2011 (10km, uliczny)- 00:48:00
*Bieg UEK 2011 (8.3km, uliczny)- 00:34:00
*6. Międzynarodowy bieg KRAKÓW-SKOTNIKI z okazji 91. udodzin bł. Papieża Jana Pawła II 2011 (15km 415m, uliczny)- 01:17:41
*Cracovia Interrun 2011 (10km, uliczny)- 00:44:42
*VII Jurajski Półmaraton 2011 (21.97km, uliczny)- 01:42:42
*IX Ogólnopolski Bieg Uliczny Bukowno 2011 (10km, uliczny)- 00:43:52
*III Bieg w Pogoni za Żubrem 2011 (15km, przełaj)- 01:09:58
*III Limanowa ferrest 2011 (6.5km, górski)- 00:36:13
*II Bieg o Złote Kierpce 2011 (7.1km, górski)- 00:54:10
*XVIII Memoriałowy Bieg Majora Bacy 2011 (10km, uliczny)- 00:45:18
*II Życiowa Dycha Taurona 2011 (10km, uliczny)- 00:39:47
*Giełdowa Mila 2011 (1609m, uliczny)- 00:05:55
*Bieg Kibica 2011 (1km, uliczny)- 00:03:17
*V Międzynarodowe Mistrzostwa Krakowa w Biegu Górskim "Bieg Trzech Kopców" 2011 (13km, górski)- 00:55:48
*XVII Bieg Memoriałowy im. Bogdana Włosika 2011 (4.2km, uliczny)- 00:15:01
*Test Coopera 2011 (12min, bieżnia)- 3190m
*CHASZCZOK – Śnieżny Bieg z Przeszkodami 2011 (9km, przełaj)- 00:41:57
*VII Krakowski Bieg Sylwestrowy 2011 (10km, uliczny)- 01:03:37
nie ma co.. życiówek natrzaskałem, biegów nazaliczałem jak głupi. na wszystkich najpopularniejszych dystansach.
z niektórych jestem zadowolony bardziej z innych mniej..
Pierwsza piątka tych na plus i minus
na plus+ :
+Debiut z maratonie z racji samego debiutu nie wyniku
+UEK bardzo udany start
+Forrest.. tak. całkiem bardzo nie najgorszy start że tak powiem
+Dyszka Krynicka z racji złamania 40min po chyba roku albo i lepiej od zapowiedzi żę tego dokonam (co nie najlepiej to o mnie świadczy)
+3 kopce.. chyba najlepszy start w sezonie (znowu nie najlepiej o mnie świadczy)
jeszcze szósty w gratisie WŁOSIK nie ma co.. dobry start.. ale jakbym wiedział gdzie jest meta to byłby jeszcze lepszy a tak mnie franca zaskoczyła
na minus- :
-Skotniki.. totalna porażka
-Interrun.. to samo co Skotniki
-Kierpce.. troszke wiocha że tam gdzie jestem sporo mocniejszy od Jz i Typ.. to włożyli mi obaj
-Baca.. moja głupota wyszła na jaw totalnie
-Chaszczok.. fajnie żarło ale sie zesrało..
---------------------------------------------------------------------
TRENINGI, TRENINGI, TRENINGI:
oj pod tym względem ten roczek sporo lepszy od poprzedniego.. dużo, mocno, i wreszcie Z PLANEM
tu po raz setny musze podziękować OLI.. DZIĘKUJE :*
(spoko.. wynagrodze)
---------------------------------------------------------------------
LICZBY:
Kilosów: 2159.07- byłoby więcej ale albo ucho, albo kolano, no i leń
Godzin latania- 182:07:19
średnie tempo- 05:03/km
Ilość treningów- 213
porównując z rokiem poprzednim:
Kilosów: 2011- 2159.07 przeciwko 2010- 1330.94 2159.07 czyli w 2011 roku przebiegłem o 838km więcej.. nieźle..
Godzin: 2011- 182 przeciwko 2010- 135 czyli w 2011 roku biegałem o 47h dłużej.. nieźle..
średnie tempo: 2011- 5:03/km a 2010 5:44 czyli przyśpieszyłem o 41s na kilosa. git.. podoba sie..
Ilość: 2011 to 213 treningasków a w 2010 to jakieś 171 (ale to przekłamane dane) czylo 39 wiecej..
---------------------------------------------------------------------
Tego już nie czytać bo nie ma po co.. ale napisze porównanie miesięcy:
po lewej 2011 po prawej 2010
Styczeń: 160 na 158
Luty: 139 na 98
Marzec: 157 na 26
Kwiecień: 170 na 49
Maj: 146 na 78
Czerwiec: 210 na 107
Lipiec: 237 na 85
Sierpień: 209 na 97
Wrzesień: 212 na 135
Październik: 156 na 100
Listopad: 228 na 213
Grudzień: 134 na 185
KOMENTY
- Raul7
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3630
- Rejestracja: 30 wrz 2009, 10:48
- Życiówka na 10k: Trójka z przodu :P
- Życiówka w maratonie: Trójka z przodu...
- Lokalizacja: Okolice Krakowa
To że nie biegam nie znaczy że nic nie robie a nawet wiecej.. robie więcej niż wtedy jak biegałem :P
wiec wczoraj i przedwczoraj była hala i prowizoryczny placyk.
Można powiedzieć (i tu sie Bogilowi mordka uśmiechnie) taki mały mini CROSSFIT :D
nie powiem.. całość dla mnie trwa niecałe 1:30min a potem musze odpoczywać
i tak przez 2.5h..
i tak. są sprinty, przewroty przód, tył, rzucanie piłką lekarską zza głowy, płotki, skrzynie, brzuchy z 2kg piłką lekarska, pachołki i sprinty, bieg z 25kg workiem..
także wszystko to co pozwala sie sponiewierać konkretnie
w poniedziałek kolejna hala więc wrzuce filmik jak to wygląda..
Kolano może szczęśliwe nie jest ale jakoś bardzo sie nie rzuca.. tak naprawde wczoraj był luss ale dziś już cały dzień coś marudzi..
a szkoda bo chciałem jutro coś truchtnąć zobaczymy.
teraz plany na najbliższy czas:
Hala- nie odpuszczać i poprawiać, korzystać tak z 2/3x w tygodniu
Bieganie- stanowczo lecz ostrożnie powracać i wkręcać sie na obroty..
Pierwszy cel to jakieś 37/38min na 8.15km na Rogatym. kto był to wie że to nie takie proste.. wynik Jz to tylko 5:00/km czyli ja chce być 3min szybszy.. CIĘŻKO
Ćwiczonka- prócz hali ładujemy brzuch, i reszte mojego zniewieściałego ciała..
zauważyłem że ja albo nie robie nic kompletnie albo rzucam sie naraz na wszystko.. idiota..
---------------------
Lekarz.. byłem dziś. u Tarczycologa. i tak. mam boreliozę więc jest przyjemnie.. z tego co ziomek mówił to to może włośnie powodować problemy z kolanem skoro inne wyniki są git..
szansa na to że to właśnie przez nią to 78% (tak ocenił tarczycolog) więc czeka mnie wydatek ponad 450zł na badania.. milusio..
za 3tyg bedę wiedział wsio. co do tarczycy bałem sie że przez to że mnie naprawi (czyli nei będe tak nerwowy i miał takiego pierdolca) stwierdził że:
D-doktorek J-mła
D-Tarczyce mistrzu trzeba leczyć!
J- no i fajno. ale jak mi Pan zabierze moje skrzywienie to spadne z formą nie?
D-popatrz.. masz spoczynkowe 44 a wstań wyciągnij łapy do przodu.. 89!
J- no i co z tego?
D- a to że jak Cie naprawie to tętno CI spadnie to norny wiec jeśli teraz masz na 10km 40min i 190 tętno średnio to potem bedziesz miął jakieś 30 uderzeń mniej.. czyli zapas..
J- czyli mówi Pan że jak sie tego gówna pozbędę to jest szansa że będe jeszcze szybszy, mocniejszy?
D- ano..
(mniej więcej)
nie wiem czy ściemniał czy nie ale chce wierzyć że to prawda
KOMENTY
wiec wczoraj i przedwczoraj była hala i prowizoryczny placyk.
Można powiedzieć (i tu sie Bogilowi mordka uśmiechnie) taki mały mini CROSSFIT :D
nie powiem.. całość dla mnie trwa niecałe 1:30min a potem musze odpoczywać
i tak przez 2.5h..
i tak. są sprinty, przewroty przód, tył, rzucanie piłką lekarską zza głowy, płotki, skrzynie, brzuchy z 2kg piłką lekarska, pachołki i sprinty, bieg z 25kg workiem..
także wszystko to co pozwala sie sponiewierać konkretnie
w poniedziałek kolejna hala więc wrzuce filmik jak to wygląda..
Kolano może szczęśliwe nie jest ale jakoś bardzo sie nie rzuca.. tak naprawde wczoraj był luss ale dziś już cały dzień coś marudzi..
a szkoda bo chciałem jutro coś truchtnąć zobaczymy.
teraz plany na najbliższy czas:
Hala- nie odpuszczać i poprawiać, korzystać tak z 2/3x w tygodniu
Bieganie- stanowczo lecz ostrożnie powracać i wkręcać sie na obroty..
Pierwszy cel to jakieś 37/38min na 8.15km na Rogatym. kto był to wie że to nie takie proste.. wynik Jz to tylko 5:00/km czyli ja chce być 3min szybszy.. CIĘŻKO
Ćwiczonka- prócz hali ładujemy brzuch, i reszte mojego zniewieściałego ciała..
zauważyłem że ja albo nie robie nic kompletnie albo rzucam sie naraz na wszystko.. idiota..
---------------------
Lekarz.. byłem dziś. u Tarczycologa. i tak. mam boreliozę więc jest przyjemnie.. z tego co ziomek mówił to to może włośnie powodować problemy z kolanem skoro inne wyniki są git..
szansa na to że to właśnie przez nią to 78% (tak ocenił tarczycolog) więc czeka mnie wydatek ponad 450zł na badania.. milusio..
za 3tyg bedę wiedział wsio. co do tarczycy bałem sie że przez to że mnie naprawi (czyli nei będe tak nerwowy i miał takiego pierdolca) stwierdził że:
D-doktorek J-mła
D-Tarczyce mistrzu trzeba leczyć!
J- no i fajno. ale jak mi Pan zabierze moje skrzywienie to spadne z formą nie?
D-popatrz.. masz spoczynkowe 44 a wstań wyciągnij łapy do przodu.. 89!
J- no i co z tego?
D- a to że jak Cie naprawie to tętno CI spadnie to norny wiec jeśli teraz masz na 10km 40min i 190 tętno średnio to potem bedziesz miął jakieś 30 uderzeń mniej.. czyli zapas..
J- czyli mówi Pan że jak sie tego gówna pozbędę to jest szansa że będe jeszcze szybszy, mocniejszy?
D- ano..
(mniej więcej)
nie wiem czy ściemniał czy nie ale chce wierzyć że to prawda
KOMENTY