Ok, moze pomozecie mi pociagnac ten watek troszke czasu jeszcze - bardzo prosze.
Dzis niestety nie pobieglem z pulsometrem- niestety
![smutek :(](./images/smilies/icon_e_sad.gif)
nie miaelm do niego dostepu (pozyczam). Pobieglem normalnie, ale nie o tym chcialem pisac.
Myslalem nad tekstem Kledzika
![uśmiech :)](./images/smilies/icon_e_smile.gif)
i doszedlem do wniosku ze jesli mam okazje pobiegac jeszcze tydzien z pulsometrem to warto zmierzyc moje max tetno. Gdzies czytalem jaki trening wykonac by go ustalic, tylko teraz juz nie pamietam gdzie. Mam prozbe podajcie mi moze linka albo plan na takie max.RH .
Szczerze to troszke sie boje doprowadzac sie do takiego stanu (wiem smieszne)- czy napewno nic mi nie bedzie, przeciez to granica mojej wytrzymalosci, co mam zrobic po treningu by sie uspokoic, poprostu stanac i czekac, pic cos ?
Zmierzyc max.RH po dniu przerwy czy nie ma to znaczenia ?
za odp. dziekuje
pozdrawiam biegaczy
![uśmiech :)](./images/smilies/icon_e_smile.gif)