Każdy ma swoją żabę, co przed nim ucieka,LadyE pisze:mi by wystarczylo zapewnienie ze (o ile jeszcze troche pobiegam) bedac w szczytowej formie osiagne chociaz te Twoje 33 minuty na dyche
I swojego zająca, którego się boi
Moderator: infernal
Każdy ma swoją żabę, co przed nim ucieka,LadyE pisze:mi by wystarczylo zapewnienie ze (o ile jeszcze troche pobiegam) bedac w szczytowej formie osiagne chociaz te Twoje 33 minuty na dyche
Dla mnie to kosmos, zresztą to że wygrywasz zawody w opolskim (dolnośląskim ?) świadczy o tym, że reprezentujesz wysoki poziom. Nikt z moich znajomych (tzn. wszyscy są amatorami, to nie są zawodnicy) nie pokonał bariery 39'. Dwóm osobom udało się połamać 40', ale 39' nie złamał nikt.DŻEJOS pisze:33 minuty na dychę to nie jest nic wielkiego
LadyE, dorzuć do tego ze 3 minuty (jesteś kobietą) i masz do złamania 36' Prościzna...LadyE pisze:mi by wystarczylo zapewnienie ze (o ile jeszcze troche pobiegam) bedac w szczytowej formie osiagne chociaz te Twoje 33 minuty na dyche
Startuje głównie na Opolszczyźnie i na Śląsku. Z racji tego że tam mam najbliżej.krunner pisze:Dla mnie to kosmos, zresztą to że wygrywasz zawody w opolskim (dolnośląskim ?) świadczy o tym, że reprezentujesz wysoki poziom.
kulawy pies pisze:nie boisz się tego maratonu trochę z perspektywy twoich żołądkowych perypetii?
koniec maja to chyba dość niefortunny czas - ciepło, a co za tym idzie pić będzie trzeba duuużo.
wiem, że fajnie biegać u siebie, ale przynajmniej na debiut - nie lepiej jakiś 'chłodniejszy' maraton?
zdrówko i powodzenia w przygotowaniach
Młodziutki? Ja w tym roku kończę już 27 lat!!!Ryszard N. pisze:Pięknie biegasz, jesteś młodziutki tak więc mam nadzieję, że wiele dobrego przed Tobą czego Ci z radością życzę.