Polak potrafi! Są jednak ludzie utalentowani... a "zgniły zachód" przepłaca za jakieś tam badania i laboratoria.bleez pisze: I od razu odpowiadam Iwanowi, że osmolalność ustalam na oko :P:P:P
To już o koszulki i buty nie pytam....

Polak potrafi! Są jednak ludzie utalentowani... a "zgniły zachód" przepłaca za jakieś tam badania i laboratoria.bleez pisze: I od razu odpowiadam Iwanowi, że osmolalność ustalam na oko :P:P:P
No Iwan nie pytaj, bo możesz być przerażony odpowiedziąIwan pisze:Polak potrafi! Są jednak ludzie utalentowani... a "zgniły zachód" przepłaca za jakieś tam badania i laboratoria.bleez pisze: I od razu odpowiadam Iwanowi, że osmolalność ustalam na oko :P:P:P
To już o koszulki i buty nie pytam....
wzoruje sie na najlepszych a nie na zachodzieIwan pisze:Polak potrafi! Są jednak ludzie utalentowani... a "zgniły zachód" przepłaca za jakieś tam badania i laboratoria.bleez pisze: I od razu odpowiadam Iwanowi, że osmolalność ustalam na oko :P:P:P
Oni muszą uważać podwójnie, bo jak skosztuje takiego luksusowego sikacza i pobiegnie szybciej niż ludzki rozum potrafi ogarnąć to możemy mieć problem :Dgasper pisze:wzoruje sie na najlepszych a nie na zachodzieIwan pisze:Polak potrafi! Są jednak ludzie utalentowani... a "zgniły zachód" przepłaca za jakieś tam badania i laboratoria.bleez pisze: I od razu odpowiadam Iwanowi, że osmolalność ustalam na oko :P:P:Ppodczas maratonu Kenijczycy dokładnie sprawdzają czy oby do picia wzięli wodę a nie chemotronik
Jak rozciąganie to tylko po treninguartur_j pisze:A jak jest z tym rozciąganiem bo byłem święcie przekonany, że i przed i po treningu, a teraz już kompletnie zgłupiałem.
najlepiej robić to wtedy jak wiemy, że nam służybleez pisze:Jak rozciąganie to tylko po treninguartur_j pisze:A jak jest z tym rozciąganiem bo byłem święcie przekonany, że i przed i po treningu, a teraz już kompletnie zgłupiałem.
gasper pisze:najlepiej robić to wtedy jak wiemy, że nam służybleez pisze:Jak rozciąganie to tylko po treninguartur_j pisze:A jak jest z tym rozciąganiem bo byłem święcie przekonany, że i przed i po treningu, a teraz już kompletnie zgłupiałem.a rozciąganie przed treningiem to zbyt nieprecyzyjne określenie bo można nieopatrznie zrozumieć, że rozciągamy się bez rozgrzewki a chodzi często o rozciąganie przed zasadniczą częścią treningu a już po rozgrzewce
ja nie zalecam tylko precyzuje termin " przed treningiem" no i radze sprawdzić na sobie - jak wszystko zresztąbleez pisze: Gasper nie bardzo rozumiem. Czyli jeśli biegamy np jakiś mocny akcent i przed tym robimy 15 min truchtu jako rozgrzewka i jakieś tam ćwiczenia rozgrzewające to po tym a przed zasadniczą częścią treningu zalecasz rozciąganie?? Jeśli tak to podajesz to mnie to nie do końca przekonuje. Ja pisząc "po treningu" miałem na myśli na samym końcu jaką ostatnią rzecz, którą wykonuję.
uff, wreszcie jakiś konkret okołobiegowy - a nie tylko pijackie dywagacje w stylu: kto, czemu i ile czego wypił.artur_j pisze:A jak jest z tym rozciąganiem bo byłem święcie przekonany, że i przed i po treningu, a teraz już kompletnie zgłupiałem.
no i najważniejsze - lepiej być za mało rozciągniętym niż za dużokulawy pies pisze: reasumując: nieważne przed, czy po - pod warunkiem, ze mięsień jest rozgrzany.
niekoniecznie u wszystkich.