Aniad1312 - komentarze
Moderator: infernal
- wisnia
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 317
- Rejestracja: 11 lip 2011, 00:20
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
po pierwsze - gratuluję złamania 50 min
porównanie tych obu pań już gdzieś widziałam i oczywiście zaczęłam się zastanawiać nad tematem bardziej identyfikuję się z Nigellą bo lubię pichcić i lubię jeść i mam z tego sporą przyjemność, a ta druga pani kojarzy mi się tylko z wyrzucaniem chipsów z szafek grubasów...
a ty szczupła jesteś, wiadomo że zawsze znajdzie się coś do poprawki ale jak dla mnie to możesz jeść i jeść...
porównanie tych obu pań już gdzieś widziałam i oczywiście zaczęłam się zastanawiać nad tematem bardziej identyfikuję się z Nigellą bo lubię pichcić i lubię jeść i mam z tego sporą przyjemność, a ta druga pani kojarzy mi się tylko z wyrzucaniem chipsów z szafek grubasów...
a ty szczupła jesteś, wiadomo że zawsze znajdzie się coś do poprawki ale jak dla mnie to możesz jeść i jeść...
- DOM
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2101
- Rejestracja: 11 kwie 2008, 07:13
- Życiówka na 10k: 34:27
- Życiówka w maratonie: 2:36:045
- Lokalizacja: Warszawa
Ach, my próżne kobiety :):)
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4291
- Rejestracja: 18 kwie 2010, 21:03
Birdie, mogłabym Ci zaproponować to samo Ja już jestem umówiona z chłopakami, z którymi biegłam w Kościanie, na łamanie 1:50, więc zapraszamy do nas
Pardita,ja tam nie wiem, czy to życiówki mają wpływ. Stawiam na moje obżarstwo połączone ze znacznie mniejszym kilometrażem tygodniowym.
Wiśnia, dobrze, że Maca nie mam pod ręką jak Ty u siebie, bo moje ulubione lody w wafelku z polewą czekoladową jeszcze bardziej by mnie dobiły wagowo
DOM, a no tak...a no tak...
Pardita,ja tam nie wiem, czy to życiówki mają wpływ. Stawiam na moje obżarstwo połączone ze znacznie mniejszym kilometrażem tygodniowym.
Wiśnia, dobrze, że Maca nie mam pod ręką jak Ty u siebie, bo moje ulubione lody w wafelku z polewą czekoladową jeszcze bardziej by mnie dobiły wagowo
DOM, a no tak...a no tak...
- wisnia
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 317
- Rejestracja: 11 lip 2011, 00:20
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
niby od tego to forum jest ale po co komu forma fizyczna jak jego stan psychiczny kuleje? jak jest taka potrzeba, i ktoś nie ma problemu z pisaniem o sobie w formie bardziej osobistej niż liczby, tempa i kilometry, zawsze z chęcią poczytam.ps. a miało być dzisiaj tylko o kilometrażu i tempie....
na szczęście jakoś nie mam problemu w bywaniu tam rzadkim gościem... mimo, że od domu dzieli mnie do niego pewnie niecały kilometr to przeważnie jestem po prostu za leniwa, żeby się tam ruszyć (jest bliżej do sklepu, po batonika). poza tym teraz już kompletnie odechciało mi się tam stołować po tym jak ceny znowu wzrosły. właściwie najczęściej funduję sobie stamtąd kawę, bo jest dobra i relatywnie tania w porównaniu z innymi knajpamiAniad1312 pisze:Wiśnia, dobrze, że Maca nie mam pod ręką jak Ty u siebie, bo moje ulubione lody w wafelku z polewą czekoladową jeszcze bardziej by mnie dobiły wagowo
- birdie
- Stary Wyga
- Posty: 162
- Rejestracja: 19 kwie 2011, 21:24
- Życiówka na 10k: 0:50
- Życiówka w maratonie: brak
A propos zmiany muzyki. A Gossip lubisz ? Mi sie swietnie z nimi biega. Od czasu kiedy widzialam ich na zywo na Openair, bardzo czesto slucham zeby nabrac powera http://www.youtube.com/watch?v=poBPu8quCkk
albo
http://www.youtube.com/watch?v=ZRur9D354W0
albo
http://www.youtube.com/watch?v=ZRur9D354W0
- robbur
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1180
- Rejestracja: 09 kwie 2011, 13:05
- Życiówka na 10k: 44:44
- Życiówka w maratonie: brak
No właśnie, i nie było by czego komentować. Bo po jakimś czasie komentarze typu "pierwszy kilometr to jednak pobiegłaś za wolno, a czwarty za szybko, gratuluję jednak trzeciego, bo był idealny" byłyby po prostu nie do zniesienia.Księżna pisze:Gdyby forum miało zawierać tylko tempa, dystanse, to zamknęlibyśmy się w formule tabelek. Nuuuudaaaa;-)
- mimik
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4097
- Rejestracja: 16 maja 2009, 19:42
- Życiówka na 10k: 38:56
- Życiówka w maratonie: 03:44:08
- Lokalizacja: okolice wrocławia
wszystkiego najlepszego!
- kachita
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 6639
- Rejestracja: 22 maja 2011, 19:26
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Wrocław
Wszystkiego najlepszego! Nieustającej radości z biegania!
[url=http://www.bieganie.pl/forum/viewtopic. ... ead#unread]Wyznania kobiety szurającej[/url] || [url=http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php? ... ead#unread]Komentarze[/url]
[color=#BF0080][size=85]A minute on the lips, a lifetime on the hips.[/size][/color]
[color=#BF0080][size=85]A minute on the lips, a lifetime on the hips.[/size][/color]
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 11474
- Rejestracja: 16 kwie 2008, 22:31
również wszystkiego dobrego!
- birdie
- Stary Wyga
- Posty: 162
- Rejestracja: 19 kwie 2011, 21:24
- Życiówka na 10k: 0:50
- Życiówka w maratonie: brak
35 lepsze nie 34 Wiem co mówię... O BCB nie ma mowy, bo pisząc go masz chocby cel taki, abym JA nie miala BCB czyli braku celowosci biegania
- robbur
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1180
- Rejestracja: 09 kwie 2011, 13:05
- Życiówka na 10k: 44:44
- Życiówka w maratonie: brak
Najlepszego, oby bieganie zawsze sprawiało Ci przyjemność, a syndrom BCB przepadł na wieki. Nowe życiówki niech będą konsekwencją radości biegania a nie na odwrót