AaaAAAAAAAAAAAAA

dobra passa wróciła! zrobiłam 2,5km

Ale się cieszę

i to poprzedzone 1,5h treningiem na siłce. Zmotywowałeś mnie, dzięki
Ja też się do połówki przygotowuję, aczkolwiek jestem pewna że kiedyś całego ukończę!

Sporo lat na przygotowania przede mną, tzn. mam nadzieję!
Ja sobie kiedyś obiecałam, że maratony będę sobie biegać za granicą, bo klimat jest nie do opisania. W tamtym rooku był debiut, w Rzymie (nie sposób o lepsze miejsce!), a tym Barca. Za rok.. Honolulu?

Pierwszy pobiegłam żeby ukończyć, nie przemyślałam odżywiania na dzień przed i miałam baardzo liczne postoje w toitojach

i wyszło jak wyszło, 4:44. W tym roku zobaczymy, 4 nie złamię, wiadomo, ale cokolwiek lepszego od 4:44 będzie super. Run fur fun, not for records !

(nawet koszulkę z takim napisem mam!

)
Powodzenia w Krakowie!