Kachita - komentarze.
Moderator: infernal
- kachita
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 6639
- Rejestracja: 22 maja 2011, 19:26
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Wrocław
Wersja Hendrixa to klasyk Tak czasem bywa, że covery przyćmiewają oryginał.
Natomiast jeśli chodzi o wersję z BSG, to podoba mi się nie tylko ze względu na to, że jest to niezły kawałek, ale też ze względu na odczucia związane z serialem. Ta piosenka jest szczególna, bo nie tylko była tłem dla trzymających w napięciu wydarzeń, ale - że tak to ujmę - brała w nich bezpośredni udział. Więcej nie napiszę, bo nie chcę spojlerować
***
W ogóle to uwielbiam dobre soundtracki - w jednej chwili mogę się przenieść gdziekolwiek, w kosmos, do Mogadiszu, do Kalifornii czy do średniowiecza
Natomiast jeśli chodzi o wersję z BSG, to podoba mi się nie tylko ze względu na to, że jest to niezły kawałek, ale też ze względu na odczucia związane z serialem. Ta piosenka jest szczególna, bo nie tylko była tłem dla trzymających w napięciu wydarzeń, ale - że tak to ujmę - brała w nich bezpośredni udział. Więcej nie napiszę, bo nie chcę spojlerować
***
W ogóle to uwielbiam dobre soundtracki - w jednej chwili mogę się przenieść gdziekolwiek, w kosmos, do Mogadiszu, do Kalifornii czy do średniowiecza
[url=http://www.bieganie.pl/forum/viewtopic. ... ead#unread]Wyznania kobiety szurającej[/url] || [url=http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php? ... ead#unread]Komentarze[/url]
[color=#BF0080][size=85]A minute on the lips, a lifetime on the hips.[/size][/color]
[color=#BF0080][size=85]A minute on the lips, a lifetime on the hips.[/size][/color]
- wolf1971
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1815
- Rejestracja: 18 sty 2011, 09:43
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Piastów>Łódź>Płońsk
Fajny ten SantaRun Takie biegi mają swój urok, klimat.
Kolejne tzw. żwawe izi było biegane Hmmmm... a widzisz, że ono jest coraz żwawsze? Tak trzymaj
Kolejne tzw. żwawe izi było biegane Hmmmm... a widzisz, że ono jest coraz żwawsze? Tak trzymaj
- kachita
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 6639
- Rejestracja: 22 maja 2011, 19:26
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Wrocław
Widzę, widzę Ale tabelka McMillana mówi, że takie tempo to już prawie tempo runy są, a w najlepszym przypadku steady-state runy. Ale co robić, skoro noga sama niesie i zimno na dworze?
[url=http://www.bieganie.pl/forum/viewtopic. ... ead#unread]Wyznania kobiety szurającej[/url] || [url=http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php? ... ead#unread]Komentarze[/url]
[color=#BF0080][size=85]A minute on the lips, a lifetime on the hips.[/size][/color]
[color=#BF0080][size=85]A minute on the lips, a lifetime on the hips.[/size][/color]
- kachita
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 6639
- Rejestracja: 22 maja 2011, 19:26
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Wrocław
Z cyklu: Anegdotki cioci Kachity
Byłam Ci ja dzisiaj w paru sklepach z butami, w celu pomierzenia butów i zabicia czasu oczekiwania na koleżankę. W dość sporym sklepie Adaś/Reebok był wydzielony kawałek meblościanki z podpisem "Men's running". Na pytanie o dział "Women's running" personel sklepu zareagował pewnym zdziwieniem. Jeden ekspedient próbował ratować sytuację, prezentując mi reeboki zigtech i mamrocząc coś z tych ich tekstów reklamowych, ale na moje pytanie: "A czy pan biega w tych butach?" odpowiedział lekko zmieszany, że nie. Z adasiów biegowych były tylko Kanadie. Dwa modele butów biegowych dla kobiet na cały sklep. Pffff.
Nike - postanowiłam pomierzyć Nike Free. Nie było mojego rozmiaru i pani przyniosła model dla juniorów, który już kiedyś mierzyłam i który jest na mnie za wąski. Potem pani zaproponowała Lunarglide'y i tu dochodzimy do zabawnej części historyjki. Otóż w cywilu noszę kozaki na obcasie, takim 5-centymetrowym. Jak przymierzyłam lewego buta, to w ogóle nie było czuć różnicy wysokości i ustawienia stopy lewej względem stopy prawej, obutej w kozaka W sumie nie wiem, czy się śmiać czy płakać
I zakochałam się w Sauconach. Jakie wygodnie, leciutkie i elastyczne butki! :uuusmiech: Pan w NOT-cie jednak bardziej poleca mi Mirage niż Kinvary, ponieważ pronuję. Ale Kinvary mają taki piękny różowy kolor No nic, trzeba poczytać coś o tych Mirage'ach.
Byłam Ci ja dzisiaj w paru sklepach z butami, w celu pomierzenia butów i zabicia czasu oczekiwania na koleżankę. W dość sporym sklepie Adaś/Reebok był wydzielony kawałek meblościanki z podpisem "Men's running". Na pytanie o dział "Women's running" personel sklepu zareagował pewnym zdziwieniem. Jeden ekspedient próbował ratować sytuację, prezentując mi reeboki zigtech i mamrocząc coś z tych ich tekstów reklamowych, ale na moje pytanie: "A czy pan biega w tych butach?" odpowiedział lekko zmieszany, że nie. Z adasiów biegowych były tylko Kanadie. Dwa modele butów biegowych dla kobiet na cały sklep. Pffff.
Nike - postanowiłam pomierzyć Nike Free. Nie było mojego rozmiaru i pani przyniosła model dla juniorów, który już kiedyś mierzyłam i który jest na mnie za wąski. Potem pani zaproponowała Lunarglide'y i tu dochodzimy do zabawnej części historyjki. Otóż w cywilu noszę kozaki na obcasie, takim 5-centymetrowym. Jak przymierzyłam lewego buta, to w ogóle nie było czuć różnicy wysokości i ustawienia stopy lewej względem stopy prawej, obutej w kozaka W sumie nie wiem, czy się śmiać czy płakać
I zakochałam się w Sauconach. Jakie wygodnie, leciutkie i elastyczne butki! :uuusmiech: Pan w NOT-cie jednak bardziej poleca mi Mirage niż Kinvary, ponieważ pronuję. Ale Kinvary mają taki piękny różowy kolor No nic, trzeba poczytać coś o tych Mirage'ach.
[url=http://www.bieganie.pl/forum/viewtopic. ... ead#unread]Wyznania kobiety szurającej[/url] || [url=http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php? ... ead#unread]Komentarze[/url]
[color=#BF0080][size=85]A minute on the lips, a lifetime on the hips.[/size][/color]
[color=#BF0080][size=85]A minute on the lips, a lifetime on the hips.[/size][/color]
- Kanas78
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2460
- Rejestracja: 25 cze 2011, 11:48
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Knurów>Łódź Teofilów
- kachita
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 6639
- Rejestracja: 22 maja 2011, 19:26
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Wrocław
Chodzi o to, że but biegowy ma taki sam obcas i heal-to-toe-drop jak moje kozaki. Karta na razie nic, bo tylko przymierzałam. Zresztą u pana w NOT-cie płatność tylko gotówką lub przelewem, więc muszę poczekać na Matki Boskiej Pieniężnejwolf1971 pisze:Posze... Wybacz, ale nie rozumiem... Smenczony jestem... To masz krótszą noge czy co? A co na to karta?
Taki ładny W ogóle saucony ma całą linię ciuchów w tym kolorze, łącznie z rękawiczkamiKsiężna pisze:Ale Kinvary mają taki piękny różowy kolor
Mirage też ładne, ale to nie to samo...
Oooo, a co? Buciki? Koszulkę? Czapeczkę? :uuusmiech:Kanas78 pisze:Jutro umieszczę na moim blogasku zdjęcie czegoś w najpiękniejszym kolorze, jaki istnieje (podpowiedź: NIEBIESKI) co dostałam... ech..
[url=http://www.bieganie.pl/forum/viewtopic. ... ead#unread]Wyznania kobiety szurającej[/url] || [url=http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php? ... ead#unread]Komentarze[/url]
[color=#BF0080][size=85]A minute on the lips, a lifetime on the hips.[/size][/color]
[color=#BF0080][size=85]A minute on the lips, a lifetime on the hips.[/size][/color]
- zoltar7
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 5288
- Rejestracja: 12 wrz 2010, 11:13
- Życiówka na 10k: żenująca
- Życiówka w maratonie: brak
Kaczita a jeszcze jest coś takiego jak Saucony Cortana Women...
ps. ja bym tak się nie przejmował tym, że masz lekką pronancję... przede wszystkim but powinien ci pasować
ps. ja bym tak się nie przejmował tym, że masz lekką pronancję... przede wszystkim but powinien ci pasować
Temu się darzy, kto dobrze waży.
Szczęśliwi kalorii nie liczą.
Szczęśliwi kalorii nie liczą.
- kachita
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 6639
- Rejestracja: 22 maja 2011, 19:26
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Wrocław
Te Cortana jakoś wizualnie średnio mi podchodzi. I cięższe są od Mirage. I podeszwa wygląda na sztywniejszą I na razie się zastanawiam, czytam recenzje (m.in. u runbloggera) i zbieram kasę
[url=http://www.bieganie.pl/forum/viewtopic. ... ead#unread]Wyznania kobiety szurającej[/url] || [url=http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php? ... ead#unread]Komentarze[/url]
[color=#BF0080][size=85]A minute on the lips, a lifetime on the hips.[/size][/color]
[color=#BF0080][size=85]A minute on the lips, a lifetime on the hips.[/size][/color]
- zoltar7
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 5288
- Rejestracja: 12 wrz 2010, 11:13
- Życiówka na 10k: żenująca
- Życiówka w maratonie: brak
kachita pisze:i zbieram kasę
Oj Kaczita Ty rusz... no tym... głową...
np. odpowiedz na ten anons: http://pokazywarka.pl/anons/
Temu się darzy, kto dobrze waży.
Szczęśliwi kalorii nie liczą.
Szczęśliwi kalorii nie liczą.
- zoltar7
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 5288
- Rejestracja: 12 wrz 2010, 11:13
- Życiówka na 10k: żenująca
- Życiówka w maratonie: brak
No są tacy, którym bardziej podoba się to futro w którym stoi przed choinką.LadyE pisze: najlepszy jest ten rozowy szlafroczek
Mnie osobiście urzekły jego białe skarpetki
Myślę, że jakiś/jakaś architekt wnętrz... bo chociaż to wszystko jest w złym guście... to jednak lepiej mieć zły gust niż nie mieć żadnego. W każdym bądź razie... znaleźć te wszystkie kafelki, mebelki i zgromadzić w jednym miejscu... no to był spory wysiłekLadyE pisze:kto ten dom urzadzal
Temu się darzy, kto dobrze waży.
Szczęśliwi kalorii nie liczą.
Szczęśliwi kalorii nie liczą.
- strasb
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4779
- Rejestracja: 01 sie 2010, 11:25
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Lozanna
Kachita, a Mirage też mierzyłaś? W przypadku butów do biegania raczej na śródstopiu to ja bym się kierowała najbardziej wygodą. A poza tym śmigasz sporo w Endurasach (bez żadnych systemów przeciw pronacji) i jeszcze nic strasznego Cię nie spotkało. Poza tym kwestą pozostaje, czy pronujesz w amortyzowanych butach, czy na boso też? (Jest taki artykuł u runbloggera, jak neutralne buty z dużą amortyzacją mogę powiększać pronację (przy lądowaniu na pięcie). Ja biegając z pięty w takich butach rzeczywiście wycierałam podeszwy jak pronator. Ale na bieżni na boso od pierwszego kroku czystym neutralem się okazałam.
Jaki rozmiar poszukujesz z Kinvary? Ile za nie śpięwają w stacjonarnym? I rozumiem, że muszą być różowe?
Edit: jeśli dobrze pamiętam, że wkładka 23cm to np jest taka możliwość.
Jaki rozmiar poszukujesz z Kinvary? Ile za nie śpięwają w stacjonarnym? I rozumiem, że muszą być różowe?
Edit: jeśli dobrze pamiętam, że wkładka 23cm to np jest taka możliwość.
- Księżna
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3089
- Rejestracja: 01 lis 2011, 23:29
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: ...karocą po drogach mknę
Ładne te butki, ładne.
Moje się przecierają ale mam nadzieję, że do wiosny w nich dobiegam i wówczas...
Ale mi prawa noga ucieka do środka i chyba muszę buty dobrze dobrać...
Hm... z kolei lewa noga tak mi nie ucieka... Może kupię dwa różne buty
Moje się przecierają ale mam nadzieję, że do wiosny w nich dobiegam i wówczas...
Ale mi prawa noga ucieka do środka i chyba muszę buty dobrze dobrać...
Hm... z kolei lewa noga tak mi nie ucieka... Może kupię dwa różne buty