Maurice - komentarze

[Raul7]

Graty gościu za start!!!!

[LadyE]

ode mnie rowniez gratulacje

[Dawid79]

ja także gratuluje

[janior]

gratuluję wyniku, tym bardziej, że sam biegłem i wiem jak trudno było na tym torze mtb, no i 1-szy z Łodzian, to brzmi dumnie
widzę, że jeszcze po południu strzeliłeś 7-kę, podziwiam, ja odpoczywam przy browarku
pozdrawiam

[Maurice]

dziękować

trasa rzeczywiście ciekawa
może i pierwszy z Łodzian, ale wielu z czołówki dziś nie startowało - raptem miałem jednego rywala, który jednak coś dzisiaj bez formy pobiegł, osłabł z sił i na mecie miał do mnie stratę 10sek
bardziej cieszy 5. Open przy podium Kozłowskiego (30`/10km), Pietrzyka (dominator ziemi łódzkiej) i Ukraińca

a to wieczorne 7, to tak coby jutro zakwasów nie mieć

[mimik]

Kongratujeszyn! Taki wynik zawsze cieszy!

[Kris1970]

Gratulacje!!! ja dziś ostroznie na 90%. Pierwszy start po kontuzji od wiosny ale I w kat M40 ! Pozdrówka!

[Buniek]

widziałem na youtube fragment trasy z biegu marszałka, gdzie większość się wspinała a nie biegła. Tym bardziej średnie tempo robi wrażenie.

Robisz w jakiś usystematyzowany sposób siłę biegową? W wpisach raczej widzę krosy.

[Maurice]

te crossy to też wcale nie podręcznikowe, ot takie z ułańską fantazją na czuja

a dłuższe szablonowe podbiegi SB planuję dopiero zacząć - w środę pierwsze

[Buniek]

Bazując na własnym doświadczeniu radzę z siłą biegowa ostrożnie zaczynać. Po np. 4 powtórzenia i lekko zwiększać ilość co tydzień. Jak jest się nie przyzwyczajonym to nieźle dają w kość... i w ścięgna i w stawy no i oczywiście w mięśnie, ale z nimi to najmniejszy problem, bo jak im będzie za dużo to łatwo poczujesz.

[mimik]

witaj w świecie dietetyków

co cię wzięło na pisanie o diecie?

[Maurice]

1. ciekawość czy ktoś zauważy i skomentuje
2. nie będzie w domu dylematów pt. "znowu bigos? przecież był w zeszłym tygodniu.. taa, z miesiąc nie było ... przecież sama robiłam "
3. może pojawią się opory przed dalszym obżarstwem, no bo teraz trzeba to będzie tutaj wpisać

i tak ogólnie chciałem poprawić trochę czytelność bloga
pzdr

[mimik]

1. ciekawość czy ktoś zauważy i skomentuje
2. nie będzie w domu dylematów pt. "znowu bigos? przecież był w zeszłym tygodniu.. taa, z miesiąc nie było ... przecież sama robiłam "
3. może pojawią się opory przed dalszym obżarstwem, no bo teraz trzeba to będzie tutaj wpisać

i tak ogólnie chciałem poprawić trochę czytelność bloga
pzdr

spoko, liczy się każda motywacja, w końcu to ma pracować dla ciebie, choćby dało jakiś efekt nawet w dłuższym czasie.. czasami to niuanse, którymi nie warto zawracać sobie głowy, ale pewne nawyki można wyrobić..

[Ciawaraz]

Maurice gdy ja trenowalem pod maraton raczej nie martwilwm sie i dietę wręcz przeciwnie jadłem dużo wiecej obciążenia były większe zapotrzebowanie energetyczne tez

[Maurice]

dla jasności - jem wszystko na co mam ochotę w każdych ilościach
proporcji białek do węgli oczywiście nie wyliczam
a i kolację czasem zjem godzinę przed snem, czasem całkiem sporą