chel - komentarze

Komentarze do blogów treningowych, komentujcie w tym dziale w nie w blogach

Moderator: infernal

Awatar użytkownika
chel
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 668
Rejestracja: 17 lip 2011, 13:59
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

jestem pod wrażeniem twojej wnikliwej analizy Ania... :hahaha: :bum: :bum:

ale powód o wieleż prostszy i prozaiczny, chemiczny symbol miedzi to Cu, a CU w anglotrollskim to już wiadomo co to znaczy. :oczko:
ale zdrowia oczywiście mogę wam życzyć tak drugodennie. :hahaha:
blog
komentarze

the best is yet to come!
PKO
Aniad1312
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4291
Rejestracja: 18 kwie 2010, 21:03

Nieprzeczytany post

chel pisze:jestem pod wrażeniem twojej wnikliwej analizy Ania... :hahaha: :bum: :bum:

ale powód o wieleż prostszy i prozaiczny, chemiczny symbol miedzi to Cu, a CU w anglotrollskim to już wiadomo co to znaczy. :oczko:
ale zdrowia oczywiście mogę wam życzyć tak drugodennie. :hahaha:
Jestem wytłumaczona, gdyż lekcje chemii zawsze brałam na tzw. przeczekanie i (ich) przeżycie... :hahaha:
Aniad1312
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4291
Rejestracja: 18 kwie 2010, 21:03

Nieprzeczytany post

Płaska, nie płaska...połówka w Poznaniu musi być! Przybywaj!
a BNP może nadspodziewanie dobrze pójść...you never know... ;)
Awatar użytkownika
chel
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 668
Rejestracja: 17 lip 2011, 13:59
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Aniad1312 pisze:Płaska, nie płaska...połówka w Poznaniu musi być! Przybywaj!
jak niepłaska to ja nie chcę. :ojoj:
Aniad1312 pisze: a BNP może nadspodziewanie dobrze pójść...you never know... ;)
spoko, nie mam tego w planie, to taki mój prwatny wybryk. :usmiech: może w sobotę, a jak nie to w przyszłym tygodniu, bez obaw. :usmiech:
blog
komentarze

the best is yet to come!
Awatar użytkownika
wisnia
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 317
Rejestracja: 11 lip 2011, 00:20
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

kurczę, niby teraz oczywiste ale nigdy bym nie wykminiła tej miedzi... no ale ja chemicznym antytalentem jestem, więc usprawiedliwiam się w 100%.
dawaaaaj! :uuusmiech: :bum: fajnie będzie, i to raczej ja będę dogorywać gdzieś w połowie trasy, gdy ty już będziesz na mecie. :bum:
:hahaha: nie rozśmieszaj mnie!

trza będzie kiedyś pobiec to BNP (choć w moim przypadku będzie to tłumaczone raczej: Bieg z Niewiadomojaką Prędkością :bleble: )
Awatar użytkownika
wisnia
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 317
Rejestracja: 11 lip 2011, 00:20
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

bo dla mnie to jakaś tajemnica (ale nie poliszynela) jest z tymi dietami i nie-dietami.
to jest jakaś alchemia, nie biochemia - z mojej perspektywy ignoranta dietowego sprawa wygląda tak, że męczysz się, męczysz, a tu dupa.
ale nie chcę cię demotywować, wręcz przeciwnie - chciałabym, żeby ci się udało godnie przeżyć tę dietę :spoko:
dlatego powiem ci, że często przy okazji artykułów o odchudzaniu wspominają o takich okresach, w których waga stoi. może to to?

też jestem zmęczona, chociaż w zasadzie nie mam czym :bum:
Awatar użytkownika
strasb
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4779
Rejestracja: 01 sie 2010, 11:25
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Lozanna

Nieprzeczytany post

Chel, ta druga górka lepsza, podbiegi mają być biegane żwawo.
Awatar użytkownika
Kanas78
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2460
Rejestracja: 25 cze 2011, 11:48
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Knurów>Łódź Teofilów

Nieprzeczytany post

Ale cisniesz na tej silce, super i tak trzymaj :) to sie wszystko przyda w najmniej spodziewanym momencie! Na jaki dystans są te zawody?
Obrazek Obrazek

Obrazek

"Najpierw cię ignorują. Potem śmieją się z ciebie. Później z tobą walczą. Później wygrywasz". Mahatma Gandhi
LadyE
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3884
Rejestracja: 28 lut 2010, 19:33

Nieprzeczytany post

no nie tylko na silce cisniesz. jak tak patrze to ostatnio chyba w pon mialas wolne :nienie:
nie martw sie przy takiej dawce ruchu i trzymaniu diety szybko zobaszycz efekty ;)
Awatar użytkownika
wisnia
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 317
Rejestracja: 11 lip 2011, 00:20
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

dobrze, że w poniedziałek nie poszłaś... przynajmniej sobie trochę odpoczęłaś :lalala:
ale co było z tym jabłkiem nie tak, że tak cię po nim brzuch rozbolał?

a miałam się pytać już dawno ale za każdym razem coś mi nie wychodzi... co to za urocze stworzenie w twoim awatarze? *_*
Awatar użytkownika
kachita
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 6639
Rejestracja: 22 maja 2011, 19:26
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Wrocław

Nieprzeczytany post

chel pisze:btw myślę intensywnie o santarun we wrocławiu 3.12, fajnie by było, gdyby udało się pojechać. :taktak:
Myśl, myśl, może pobiegamy razem (tzn. będę Cię gonić ;) ) :taktak:
[url=http://www.bieganie.pl/forum/viewtopic. ... ead#unread]Wyznania kobiety szurającej[/url] || [url=http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php? ... ead#unread]Komentarze[/url]

[color=#BF0080][size=85]A minute on the lips, a lifetime on the hips.[/size][/color]
Awatar użytkownika
chel
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 668
Rejestracja: 17 lip 2011, 13:59
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Kanas78 pisze:Ale cisniesz na tej silce, super i tak trzymaj :) to sie wszystko przyda w najmniej spodziewanym momencie! Na jaki dystans są te zawody?
5km, lajcik. :usmiech:
wisnia pisze: ale co było z tym jabłkiem nie tak, że tak cię po nim brzuch rozbolał?

a miałam się pytać już dawno ale za każdym razem coś mi nie wychodzi... co to za urocze stworzenie w twoim awatarze? *_*
bardziej bym zwaliła na swoje wnętrzności, coś protestują ostatnio, chociaż już coraz słabiej.

a to jest pająąączek. :hej: co prawda to podobno fotomontaż, w oryginale pajęczydło miało złą minę, ale jakoś go lubię. a propos pająków to strasznie adoruję jeszcze wheel spidera - http://www.youtube.com/watch?v=ozn31QBOHtk niesamowity jest, ten filmik zawsze poprawia mi humor. :hej:
tak w sumie, może to byłaby dobra taktyka na jakiś cross.. :hahaha: na szczycie górki siup do pozycji horyzontalnej i jazda, inni niech się męczą, ja dam nogom odpocząć. :bum:
kachita pisze:Myśl, myśl, może pobiegamy razem (tzn. będę Cię gonić )
tiaaa.. :hahaha: w zeszłym roku miałam taką fazę, że biegałam w czapce mikołaja.. :spoko: może serio pojadę, heh. :oczko:
blog
komentarze

the best is yet to come!
Awatar użytkownika
kachita
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 6639
Rejestracja: 22 maja 2011, 19:26
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Wrocław

Nieprzeczytany post

chel pisze:uznając to za dobry znak, zapisałam się na bieg mikołajkowy. :taktak:
Na ten we Wrocku? Zarzuć linka, to też się zapiszę (jeśli jestem w tym dniu we Wro, bo mam niecne plany na początek grudnia ;) ).
[url=http://www.bieganie.pl/forum/viewtopic. ... ead#unread]Wyznania kobiety szurającej[/url] || [url=http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php? ... ead#unread]Komentarze[/url]

[color=#BF0080][size=85]A minute on the lips, a lifetime on the hips.[/size][/color]
Awatar użytkownika
robbur
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1180
Rejestracja: 09 kwie 2011, 13:05
Życiówka na 10k: 44:44
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

nie zrobiłam rozgrzewki statycznej, za zimno!
Ja to już od jakiegoś czasu wszelkie rozgrzewki o takim charakterze wykonuję tylko w domu - szczególnie dwa z ćwiczeń kledzikowych, które na stałe wrzuciłem w element przedbiegowej rozgrzewki, a które jednocześnie rozgrzewają i rozciągają mięśnie przy kolanach (niezależnie od ciągłego ćwiczenia pełnego setu w inne dni)
Awatar użytkownika
chel
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 668
Rejestracja: 17 lip 2011, 13:59
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

kachita pisze: Na ten we Wrocku? Zarzuć linka, to też się zapiszę (jeśli jestem w tym dniu we Wro, bo mam niecne plany na początek grudnia ;) ).
http://www.santarun.ultimasport.pl/ :usmiech:
robbur pisze:Ja to już od jakiegoś czasu wszelkie rozgrzewki o takim charakterze wykonuję tylko w domu - szczególnie dwa z ćwiczeń kledzikowych, które na stałe wrzuciłem w element przedbiegowej rozgrzewki, a które jednocześnie rozgrzewają i rozciągają mięśnie przy kolanach (niezależnie od ciągłego ćwiczenia pełnego setu w inne dni)
będę musiała się też przerzucić. a kledziki najlepiej mi idą właśnie po biegu, ale przed rozciąganiem. :usmiech:
blog
komentarze

the best is yet to come!
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ