Robbur - komentarze

Komentarze do blogów treningowych, komentujcie w tym dziale w nie w blogach

Moderator: infernal

Awatar użytkownika
Księżna
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3089
Rejestracja: 01 lis 2011, 23:29
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: ...karocą po drogach mknę

Nieprzeczytany post

Dobrze się czytało Twój wpis treningowy.
I mglisty Londyn, i Kula, i leśny człowiek na bolbrukach :-)
Sam bieg był piękny, noga się jakby uspokoiła, delikatnie tylko o sobie przypominając pod koniec.
Rewelacja :-)
New Balance but biegowy
Awatar użytkownika
robbur
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1180
Rejestracja: 09 kwie 2011, 13:05
Życiówka na 10k: 44:44
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

wolf1971 pisze:A jak Kanadie?
Rewelacja, takiej pewności w piachu, koleinach i po błocku nigdy nie miałem. Najważniejsze, że nie usztywniają kostki i pozwalają nodze pracować. Co prawda przetestowane w lekkim biegu bez akcentów ale w dość trudnych warunkach. Swoją doskonałość terenową opłacają jednak małą uniwersalnością i na asfalt musiałem nabyć drugie (snovaglidy).
Koszty nabycia dwóch par obuwia odpracowałem wyręczając blacharza i lakiernika przy własnym samochodzie (trochę zmęczonym przez żonę, która miała bliskie spotkanie z pewnym budynkiem;))
Księżna - dzięki.
Awatar użytkownika
wolf1971
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1815
Rejestracja: 18 sty 2011, 09:43
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Piastów>Łódź>Płońsk

Nieprzeczytany post

Snovaglidy, które? Ja biegam w tych : http://p.alejka.pl/i2/p_new/44/16/adida ... -m_0_b.jpg. Na asfalt super, ale na teren to już nie polecam. Za dużo systemów :bum:
Awatar użytkownika
robbur
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1180
Rejestracja: 09 kwie 2011, 13:05
Życiówka na 10k: 44:44
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Dokładnie te same ;) ino kolor inszy.
Kanadiany nie nadają się na asfalt, glidy do terenu, ale razem się fajnie uzupełniają.
Awatar użytkownika
Księżna
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3089
Rejestracja: 01 lis 2011, 23:29
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: ...karocą po drogach mknę

Nieprzeczytany post

Jaka fala szczęścia i optymizmu! Pozazdrościć tylko:-)
Awatar użytkownika
strasb
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4779
Rejestracja: 01 sie 2010, 11:25
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Lozanna

Nieprzeczytany post

Robbur - na taki wpis czekaliśmy! Chwilo trwaj, jesteś piękna!
Awatar użytkownika
wolf1971
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1815
Rejestracja: 18 sty 2011, 09:43
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Piastów>Łódź>Płońsk

Nieprzeczytany post

:hej: raduje się serce raduje się dusza gdy Robbur i Kula do lasu wyrusza :hej:
Awatar użytkownika
Kanas78
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2460
Rejestracja: 25 cze 2011, 11:48
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Knurów>Łódź Teofilów

Nieprzeczytany post

Super, że tak pieknie przebiegła rekonwalescencja, ta radość, że można powrócić do tego, co się kocha bez tych obaw o nadchodzący ból-bezcenna prawda? A ja się czuję dobrze-bn będzie biegiem zabawowym i sprawdzeniem, na jakim etapie jest kontuzja :) miłego weekendu! I potrzymaj kciuki za Wolfa.
Obrazek Obrazek

Obrazek

"Najpierw cię ignorują. Potem śmieją się z ciebie. Później z tobą walczą. Później wygrywasz". Mahatma Gandhi
Awatar użytkownika
chel
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 668
Rejestracja: 17 lip 2011, 13:59
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Robbur - świetnie wieści! :taktak:
blog
komentarze

the best is yet to come!
Awatar użytkownika
chel
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 668
Rejestracja: 17 lip 2011, 13:59
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

hej,
wybacz, że spamuję ci na wątku, ale mam dwa pytania o ćwiczenia kledzikowe, bo piszesz, że wykonujesz je na z(a)lecenie ortopedy. czy można wykonywać je rozłożone na cały dzień, czy lepiej raz a porządnie? pytam, bo mnie bardzo pasuje taki system, że dzielę sobie te pożądane sto na kilka części i robię je np. podczas mycia zębów czy jak coś majstruję w kuchni. po drugie - czy lepiej wykonywać taką samą liczbę powtórzeń na każdą nogę, czy jakoś faworyzować tą bolesną - robić nią więcej lub mniej. instynkt mi podpowiada, żeby kłaść większy nacisk właśnie na niezdrową, ale może jest zupełnie odwrotnie?
blog
komentarze

the best is yet to come!
Awatar użytkownika
robbur
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1180
Rejestracja: 09 kwie 2011, 13:05
Życiówka na 10k: 44:44
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Chel - raczej bym nie faworyzował jednej nogi - ćwiczenia te są najnormalniejszymi ćwiczeniami wzmacniającymi pewne mięśnie, głównie czworogłowy i dwugłowy uda. Ich sprawność jest kluczowa dla pracy kolana, więc lepiej jest mieć obie nogi rozwinięte i wzmocnione w ten sam sposób. A co do rozkładania ćwiczeń na kilka sesji w ciągu dnia to nie jest to głupie. Najważniejsza jest regularność. Sama liczba "sto" nie jest jakąś świętością, ja robię je tak jak każde inne ćwiczenia z wykorzystaniem ciężaru własnego ciała, czyli do oporu. Po prostu jak nie mogę więcej to nie robię. Szczerze mówiąc do tej stówy naraz to jeszcze nie doszedłem. Robię raz dziennie tyle ile dam radę.
Ostatnio przed każdym biegiem wykonuje dwa z tych ćwiczeń jako jednocześnie rozgrzenie mięśni i ich rozciąganie. Chodzi o to ćwiczenie podczas którego jedną nogę łapiesz z tyłu i przyciągasz do poślada (rozciąganie chyba czworogłowego), jednocześnie na drugiej nodze robiąc te niby ćwierćprzysiady (czy jak tam to nazwać). Drugie to takie, podczas którego jedną nogę rozciągam na oparciu fotela, jednocześnie ćwierćprzysiadając na drugiej.
A za spamowanie nie masz co przepraszać, bo - po pierwsze to nie spamowanie, a po drugie to są te komentarze ;)
LadyE
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3883
Rejestracja: 28 lut 2010, 19:33

Nieprzeczytany post

dobrze wiedziec ze z kolanem juz w porzadku ;)

a o tych kledzikowych cwiczeniach to i ja dzieki Twojemu wpisowi troche poczytalam ... teraz zeby to tylko jakos wdrozyc :lalala:
Awatar użytkownika
wolf1971
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1815
Rejestracja: 18 sty 2011, 09:43
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Piastów>Łódź>Płońsk

Nieprzeczytany post

Powoli powoli nie rwij. Obyś mógł wystartować w Toruniu.
Z innej bajki... Testowałem Kanadie na tym podbiegu http://www.youtube.com/user/78Kana#p/u/0/-O4hRYeosSw
Większość biegaczy podchodziła bokiem, inni próbowali, ale ześlizgiwali się. Ja trzy razy pokonałe podbieg środkiem, buty kleiły się do nawierzchni. Podłoże zbite, równe i posypane drobnym piaseczkiem. Buty zdały test rewelacyjnie :hej:
Awatar użytkownika
zoltar7
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 5288
Rejestracja: 12 wrz 2010, 11:13
Życiówka na 10k: żenująca
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

wolf1971 pisze: Z innej bajki... Testowałem Kanadie na tym podbiegu http://www.youtube.com/user/78Kana#p/u/0/-O4hRYeosSw
:hahaha: :hahaha:

Super !!
Temu się darzy, kto dobrze waży.
Szczęśliwi kalorii nie liczą.
Awatar użytkownika
robbur
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1180
Rejestracja: 09 kwie 2011, 13:05
Życiówka na 10k: 44:44
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Super, szkoda tylko, że Ciebie nikt nie nakręcił :ech: Normalnie adidas powinien wypłacić Ci jakieś honorarium za reklamę. Kanas sprytnie wykorzystuje naturalną pomoc w postaci drzew.
Też miałem dwa dni biegania w kanadiach, wielka radocha. Miałem nawet jedną kontuzyjnogenną sytuację - kamień schowany w kupie śliskich liści - gdyby nie doskonałe trzymanie nogi w samym bucie, pewnie miałbym spuchniętą kostkę.
ODPOWIEDZ