DOM - komentarze

[kulawy pies]

pewnie, że wymaga...
ale co ty właściwie chcesz sprzedać?

zdrówko

[DOM]

...bieganie...

No ale dzisiaj to może być kiepsko.... Wczoraj była totalna porażka (a przecież pogoda rewelacyjna).
Z drugiej strony nadrabialiśmy z Maćkiem zaległości towarzysko-imprezowe. I trochę dziwne, gdyby było dobrze...
Trzeba będzie na BN zostawić "życiówkowanie"...

[Beauty&Beast]

GRATULACJE!!!

Ha, jednak jestem jeszcze lepsza w kategorii poprawiania o sekundy.
Poprawiłam (netto). O... 5 SEKUND :D

[zoltar7]

No tak należy się uznanie, DOMinika ponownie wygrała Praską Dychę, z chyba 2 minutową przewagą nad kolejną zawodniczką. GRATULACJE !!!

ps. Zasłyszane w trakcie twojej DOM dekoracji. Jakaś dziewczyna mówi do chłopaka (o DOMinice): Ona niedawno urodziła dziecko, może i ja powinnam !?

[DOM]

...WYGRAŁA...ale bardziej "kręcą" mnie dobre wyniki niż wygrane;)
Niemniej "dzięki";)
Ale jak tak będę sie poprawiać po kilka sekund, to nigdy tych 36 minut nie złamię...choć jak uda się wyzdrowieć do piątku...to SIĘ UDA:)
uda się, uda się, uda się....

i będzie można spokojnie odpocząć...

[LadyE]

wynikow co prawda jeszcze znalezc nie moge, ale GRATULUJE bo jest czego
na BN na pewno uda sie roztrzaskac te 36 minut

[Wariatkm]

Ooo ja też bym chciał 36 minut złamać na 10km ... chociaż tyle mieć ...

[Księżna]

DOM, gratulacje

(o DOMinice): Ona niedawno urodziła dziecko, może i ja powinnam !?

[Księżna]

O, dorzuciłaś zapis o PD wraz ze zdjęciem.
Na fotografii nie widać kiepskiego dnia - wprost fruniesz

[misthunt3r]

Gratuluję kolejne wygranej

Mam nadzieję, że doczekam czasu kiedy będę mógł narzekać, że wygrałem bieg, ale wynik był słaby mimo, że pobiłem życiówkę:P

[Raul7]

A w papierkowym bieganiu co nieco pisze o Domi... i nawet fota jest

[DOM]

O, dorzuciłaś zapis o PD wraz ze zdjęciem.
Na fotografii nie widać kiepskiego dnia - wprost fruniesz

na marudę wychodzę....
Ale to przez apetyt;)

[ioannahh]

DOM, z Twoich relacji wynika, ze w tym roku jeszcze ani razu nie pobieglas zawodow czujac sie zdrowa i dobrze dysponowana - a wyniki, jakie sa, kazdy widzi. Takze: miłego pobijania życiówki na Biegu Niepodleglosci!

[Księżna]

Dobre, dobre.
DOM, widać marudzenie nieźle Ci służy - zatem nie krępuj się

[DOM]

bo prawda taka, że tylko przed pómaratonem czułam się mocna (choć byłam przeziebiona i niewyspana). Reszta startów jakoś zawsze w średnio-sprzyjających warunkach.
Ale żeby nie było - ten sezon był wielce udany dla mnie Pomimo marudzenia;) powoli staje się ono tradycją, starą polską tradycją;) tak na przekór - dla motywacji - muszę sobie pomarudzić.
A dziś?
Dziś boli trochę Achilles i pachwina, jestem niwewyspana i mam katar. I naprawdę ciesze się z końca sezonu
Do tego jest zimno. Za zimno. To nie zima, żeby miało być zimno;)