DOM - komentarze

Komentarze do blogów treningowych, komentujcie w tym dziale w nie w blogach

Moderator: infernal

Awatar użytkownika
kulawy pies
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1911
Rejestracja: 29 sie 2010, 11:38
Życiówka na 10k: słaba
Życiówka w maratonie: megasłaba
Lokalizacja: hol fejmu

Nieprzeczytany post

pewnie, że wymaga...
ale co ty właściwie chcesz sprzedać?

zdrówko
mastering the art of losing. even more.
New Balance but biegowy
Awatar użytkownika
DOM
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2101
Rejestracja: 11 kwie 2008, 07:13
Życiówka na 10k: 34:27
Życiówka w maratonie: 2:36:045
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

...bieganie... :spoczko:

No ale dzisiaj to może być kiepsko.... Wczoraj była totalna porażka (a przecież pogoda rewelacyjna).
Z drugiej strony nadrabialiśmy z Maćkiem zaległości towarzysko-imprezowe. I trochę dziwne, gdyby było dobrze...
Trzeba będzie na BN zostawić "życiówkowanie"...
Spełniona mama dwóch chłopaków.
Miłośniczka Wings For Life;) i biegów górskich.
DOMwBIEGU.pl
Awatar użytkownika
Beauty&Beast
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1158
Rejestracja: 11 wrz 2007, 09:07
Życiówka na 10k: 00:45:29
Życiówka w maratonie: 3:42:02
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Nieprzeczytany post

GRATULACJE!!!

Ha, jednak jestem jeszcze lepsza w kategorii poprawiania o sekundy.
Poprawiłam (netto). O... 5 SEKUND :D
Awatar użytkownika
zoltar7
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 5288
Rejestracja: 12 wrz 2010, 11:13
Życiówka na 10k: żenująca
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

No tak należy się uznanie, DOMinika ponownie wygrała Praską Dychę, z chyba 2 minutową przewagą nad kolejną zawodniczką. GRATULACJE !!!

ps. Zasłyszane w trakcie twojej DOM dekoracji. Jakaś dziewczyna mówi do chłopaka (o DOMinice): Ona niedawno urodziła dziecko, może i ja powinnam !? :ojoj:
Temu się darzy, kto dobrze waży.
Szczęśliwi kalorii nie liczą.
Awatar użytkownika
DOM
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2101
Rejestracja: 11 kwie 2008, 07:13
Życiówka na 10k: 34:27
Życiówka w maratonie: 2:36:045
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

...WYGRAŁA...ale bardziej "kręcą" mnie dobre wyniki niż wygrane;)
Niemniej "dzięki";)
Ale jak tak będę sie poprawiać po kilka sekund, to nigdy tych 36 minut nie złamię...choć jak uda się wyzdrowieć do piątku...to SIĘ UDA:)
uda się, uda się, uda się....
:oczko:
i będzie można spokojnie odpocząć...
Spełniona mama dwóch chłopaków.
Miłośniczka Wings For Life;) i biegów górskich.
DOMwBIEGU.pl
LadyE
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3884
Rejestracja: 28 lut 2010, 19:33

Nieprzeczytany post

wynikow co prawda jeszcze znalezc nie moge, ale GRATULUJE bo jest czego :taktak:
na BN na pewno uda sie roztrzaskac te 36 minut ;)
Wariatkm
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 883
Rejestracja: 03 lut 2011, 19:52
Życiówka na 10k: 40:46
Życiówka w maratonie: 3:10:02

Nieprzeczytany post

Ooo ja też bym chciał 36 minut złamać na 10km :bum: ... chociaż tyle mieć ...
Obrazek
Awatar użytkownika
Księżna
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3089
Rejestracja: 01 lis 2011, 23:29
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: ...karocą po drogach mknę

Nieprzeczytany post

DOM, gratulacje :-)

(o DOMinice): Ona niedawno urodziła dziecko, może i ja powinnam !?
:hej:
Awatar użytkownika
Księżna
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3089
Rejestracja: 01 lis 2011, 23:29
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: ...karocą po drogach mknę

Nieprzeczytany post

O, dorzuciłaś zapis o PD wraz ze zdjęciem.
Na fotografii nie widać kiepskiego dnia - wprost fruniesz :-)
misthunt3r
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 474
Rejestracja: 27 lip 2009, 13:11
Życiówka na 10k: 48:42
Życiówka w maratonie: 4:14:37
Lokalizacja: Toruń

Nieprzeczytany post

Gratuluję kolejne wygranej :)

Mam nadzieję, że doczekam czasu kiedy będę mógł narzekać, że wygrałem bieg, ale wynik był słaby mimo, że pobiłem życiówkę:P
Obrazek
Because Running Sucks
Awatar użytkownika
Raul7
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3630
Rejestracja: 30 wrz 2009, 10:48
Życiówka na 10k: Trójka z przodu :P
Życiówka w maratonie: Trójka z przodu...
Lokalizacja: Okolice Krakowa

Nieprzeczytany post

A w papierkowym bieganiu co nieco pisze o Domi... i nawet fota jest :)
Awatar użytkownika
DOM
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2101
Rejestracja: 11 kwie 2008, 07:13
Życiówka na 10k: 34:27
Życiówka w maratonie: 2:36:045
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

Księżna pisze:O, dorzuciłaś zapis o PD wraz ze zdjęciem.
Na fotografii nie widać kiepskiego dnia - wprost fruniesz :-)
:tonieja: na marudę wychodzę....
Ale to przez apetyt;)
Spełniona mama dwóch chłopaków.
Miłośniczka Wings For Life;) i biegów górskich.
DOMwBIEGU.pl
Awatar użytkownika
ioannahh
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1309
Rejestracja: 20 cze 2010, 20:27
Życiówka na 10k: 39:46
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: sopot
Kontakt:

Nieprzeczytany post

DOM, z Twoich relacji wynika, ze w tym roku jeszcze ani razu nie pobieglas zawodow czujac sie zdrowa i dobrze dysponowana :bum: - a wyniki, jakie sa, kazdy widzi. Takze: miłego pobijania życiówki na Biegu Niepodleglosci! ;)
Awatar użytkownika
Księżna
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3089
Rejestracja: 01 lis 2011, 23:29
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: ...karocą po drogach mknę

Nieprzeczytany post

:hahaha: Dobre, dobre.
DOM, widać marudzenie nieźle Ci służy - zatem nie krępuj się ;-)
Awatar użytkownika
DOM
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2101
Rejestracja: 11 kwie 2008, 07:13
Życiówka na 10k: 34:27
Życiówka w maratonie: 2:36:045
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

:echech: bo prawda taka, że tylko przed pómaratonem czułam się mocna (choć byłam przeziebiona i niewyspana). Reszta startów jakoś zawsze w średnio-sprzyjających warunkach.
Ale żeby nie było - ten sezon był wielce udany dla mnie :) Pomimo marudzenia;) powoli staje się ono tradycją, starą polską tradycją;) tak na przekór - dla motywacji - muszę sobie pomarudzić.
A dziś?
Dziś boli trochę Achilles i pachwina, jestem niwewyspana i mam katar. I naprawdę ciesze się z końca sezonu :hej:
Do tego jest zimno. Za zimno. To nie zima, żeby miało być zimno;)
Spełniona mama dwóch chłopaków.
Miłośniczka Wings For Life;) i biegów górskich.
DOMwBIEGU.pl
ODPOWIEDZ