Że niby ile?! O fak, w co ja się ubiorę?! I - co ważniejsze - w co ja się przebiorę po biegu?!wolf1971 pisze:temperatura odczuwalna poniżej zera
Kachita - komentarze.
Moderator: infernal
- kachita
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 6639
- Rejestracja: 22 maja 2011, 19:26
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Wrocław
[url=http://www.bieganie.pl/forum/viewtopic. ... ead#unread]Wyznania kobiety szurającej[/url] || [url=http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php? ... ead#unread]Komentarze[/url]
[color=#BF0080][size=85]A minute on the lips, a lifetime on the hips.[/size][/color]
[color=#BF0080][size=85]A minute on the lips, a lifetime on the hips.[/size][/color]
- zoltar7
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 5288
- Rejestracja: 12 wrz 2010, 11:13
- Życiówka na 10k: żenująca
- Życiówka w maratonie: brak
Kachita no wiesz... no przecie do Stolicy jedziesz, nie możesz wyglądać jak prowincjuszka .
Ja proponuję na bieg tradycyjnie w coś obcisłego i w ciemnych kolorach... bo trzeba mieć styl, a po za tym będzie Telewizja no i zdjęcia będą robić
ps. niestety Kachita nie będzie moi na mecie z ciasteczkami owsianymi domowej roboty, bo będę w tym czasie gdzie indziej...
Ja proponuję na bieg tradycyjnie w coś obcisłego i w ciemnych kolorach... bo trzeba mieć styl, a po za tym będzie Telewizja no i zdjęcia będą robić
ps. niestety Kachita nie będzie moi na mecie z ciasteczkami owsianymi domowej roboty, bo będę w tym czasie gdzie indziej...
Temu się darzy, kto dobrze waży.
Szczęśliwi kalorii nie liczą.
Szczęśliwi kalorii nie liczą.
- kachita
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 6639
- Rejestracja: 22 maja 2011, 19:26
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Wrocław
No popatrz, a planowałam białą bluzeczkę (nawet mam jedną, z Tchibo, a jakże! ), żeby się jakoś wpasować w tę flagę. Ale pod spodem będzie czarna, bo ta biała strasznie cieniutka jest...zoltar7 pisze:Ja proponuję na bieg tradycyjnie w coś obcisłego i w ciemnych kolorach...
I które buty? Kapciuszki Enduro? Czy może jednak cichobiegi 1140? W Berlę poleciałam w cichobiegach, nie było źle, ale z drugiej strony one są dość ciężkie. Kurczę, nie wiem...
[url=http://www.bieganie.pl/forum/viewtopic. ... ead#unread]Wyznania kobiety szurającej[/url] || [url=http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php? ... ead#unread]Komentarze[/url]
[color=#BF0080][size=85]A minute on the lips, a lifetime on the hips.[/size][/color]
[color=#BF0080][size=85]A minute on the lips, a lifetime on the hips.[/size][/color]
- kachita
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 6639
- Rejestracja: 22 maja 2011, 19:26
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Wrocław
No niby są, ale ostatnio coś ich nie lubię - albo mi się w nich źle biega, albo mnie potem stopy bolą (jak np. po sobotnim biegu). Z drugiej strony bieg jest po asfalcie, a endurasy już są trochę rozklepane... I nie wiem, czy zmieszczę w torbę obie pary, żeby decydować się w ostatniej chwili
[url=http://www.bieganie.pl/forum/viewtopic. ... ead#unread]Wyznania kobiety szurającej[/url] || [url=http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php? ... ead#unread]Komentarze[/url]
[color=#BF0080][size=85]A minute on the lips, a lifetime on the hips.[/size][/color]
[color=#BF0080][size=85]A minute on the lips, a lifetime on the hips.[/size][/color]
- zoltar7
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 5288
- Rejestracja: 12 wrz 2010, 11:13
- Życiówka na 10k: żenująca
- Życiówka w maratonie: brak
Matko Kachita to do jakiego ty się stanu doprowadziłaś... weź się ogarnij trochę, przecież z tego co napisałaś to Ty po prostu nie masz co na nogi włożyć
Temu się darzy, kto dobrze waży.
Szczęśliwi kalorii nie liczą.
Szczęśliwi kalorii nie liczą.
- Gife
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 5842
- Rejestracja: 27 lut 2010, 18:48
- Życiówka na 10k: 34:04
- Życiówka w maratonie: 2:42:10
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
Pora na zakupy buty lekkie, startowe i ciuszki biegowe..Jakie to bieganie jest...kosztowne
Early Hardcore 4 Life!
Lech Poznań Fanatic
PB: 5000m - 16'27" (nieof.); 10 km - 34'04"; 21,097 km - 1h15'55" 42,195 km - 2h42'10"
Komentarze,Blog
Garmin Connect
Lech Poznań Fanatic
PB: 5000m - 16'27" (nieof.); 10 km - 34'04"; 21,097 km - 1h15'55" 42,195 km - 2h42'10"
Komentarze,Blog
Garmin Connect
- kachita
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 6639
- Rejestracja: 22 maja 2011, 19:26
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Wrocław
No mało mam butów biegowych, zaledwie 4 pary, z czego w jednych biegam tylko indoorowo (asicsy blackhawki), w jednych nie biegałam ani razu, ale zapewne pobiegam w zimie (adasie kanadie), no i zostają zasadniczo tylko dwie pary, wspomniane wcześniej. Koniecznie muszę kupić startówki Może jutro pójdę przymierzyć te Kinvary? Tylko ciiiii, nie mówcie nic mojej karcie ze złotą rybką
[url=http://www.bieganie.pl/forum/viewtopic. ... ead#unread]Wyznania kobiety szurającej[/url] || [url=http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php? ... ead#unread]Komentarze[/url]
[color=#BF0080][size=85]A minute on the lips, a lifetime on the hips.[/size][/color]
[color=#BF0080][size=85]A minute on the lips, a lifetime on the hips.[/size][/color]
- chel
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 668
- Rejestracja: 17 lip 2011, 13:59
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
przemagnezowanie daje podobne objawy, sprawdziłam na sobie.wisnia pisze: powiem ci, że chociaż jem dużo czekolady to non-stop mi coś drga, drgało nawet kiedy nie uprawiałam regularnie sportu... chyba taka moja natura (dzięki za przypomnienie, że mam wziąć magnez) ale oczywiście jest to najprzyjemniejszy sposób uzupełniania go.
drgał ci kiedyś policzek tak, że wszyscy pytali 'czy ty masz w ustach żabę? '
kaczita, z tymi tricepsami coś jest, też mam je najsłabsze z całych rąk. powodzenia, fajny program, pamiętam, że tamilee miała takie ćwiczenia na swojej płycie.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3883
- Rejestracja: 28 lut 2010, 19:33
czyli nie zakladacie tych welnianych szmatek? ja jakby co moge wlozyc biala koszulke z dl rekawem z BW, ale jesli rzeczywiscie ma byc tak chlodno ...
ludzie ja mam tylko jedna pare butow
kachita pisze:No mało mam butów biegowych, zaledwie 4 pary
ludzie ja mam tylko jedna pare butow
Zoltar a coz moze byc wazniejszego od czestowania ciasteczkami owsianymi domowej roboty zmachanych i wyglodnialych biegaczy? mam nadzieje ze masz porzadna wymowkezoltar7 pisze:ps. niestety Kachita nie będzie moi na mecie z ciasteczkami owsianymi domowej roboty, bo będę w tym czasie gdzie indziej...
- zoltar7
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 5288
- Rejestracja: 12 wrz 2010, 11:13
- Życiówka na 10k: żenująca
- Życiówka w maratonie: brak
LadyE ale ty jesteś znacznie lepszą biegaczką od nas... a wiesz jak to jest złej baletnicy itd. itd. to tłumaczy po co nam więcej niż jedna para butówLadyE pisze: ludzie ja mam tylko jedna pare butow
Nic nie ma ważniejszego. Jednak mam zobowiązania rodzinne względem Wujka Edka. Wujek Edek z okazji 11.11.2011 r. zaprosił mnie na poszukiwania przepysznych żołędzi na warszawski Targówek, a ci co znają Wujka, to wiedzą, że Wujkowi Edkowi się nie odmawiaLadyE pisze:Zoltar a coz moze byc wazniejszego od czestowania ciasteczkami owsianymi domowej roboty zmachanych i wyglodnialych biegaczy? mam nadzieje ze masz porzadna wymowkezoltar7 pisze:ps. niestety Kachita nie będzie moi na mecie z ciasteczkami owsianymi domowej roboty, bo będę w tym czasie gdzie indziej...
-----------------------------
Kaczita przecież bieganie to najprostsza rzecz na świecie, należy tylko czerpać z dobrych wzorców: przykład TUkachita pisze:Ta, co nią tak miota? tak, to...zoltar7 pisze:ta z numerem 268...
Temu się darzy, kto dobrze waży.
Szczęśliwi kalorii nie liczą.
Szczęśliwi kalorii nie liczą.
- robbur
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1180
- Rejestracja: 09 kwie 2011, 13:05
- Życiówka na 10k: 44:44
- Życiówka w maratonie: brak
Poniższa fotka pochodzi z graficznej relacji z maratonu w NY. (link do całości u Księżnej w Blogu)
Tak więc, uważaj w piątek na faceta z flagą włoch.
A po za tym to trzymam kciuki. Zarówno za dobór butów jak i za bieg.
ps. tak w ogóle to skąd się wziął motyw dzika?
Tak więc, uważaj w piątek na faceta z flagą włoch.
A po za tym to trzymam kciuki. Zarówno za dobór butów jak i za bieg.
ps. tak w ogóle to skąd się wziął motyw dzika?
- kachita
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 6639
- Rejestracja: 22 maja 2011, 19:26
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Wrocław
Widziałam tę relację, świetna jest I też zwróciłam uwagę na dzika i faceta z włoską flagą... I dzięki za kciuki! Buty już wybrałam - padło na enduro.
Hm, nie pamiętam dokładnie, może zoltar pamięta?robbur pisze:ps. tak w ogóle to skąd się wziął motyw dzika?
[url=http://www.bieganie.pl/forum/viewtopic. ... ead#unread]Wyznania kobiety szurającej[/url] || [url=http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php? ... ead#unread]Komentarze[/url]
[color=#BF0080][size=85]A minute on the lips, a lifetime on the hips.[/size][/color]
[color=#BF0080][size=85]A minute on the lips, a lifetime on the hips.[/size][/color]
- zoltar7
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 5288
- Rejestracja: 12 wrz 2010, 11:13
- Życiówka na 10k: żenująca
- Życiówka w maratonie: brak
Powodów dlaczego dzik jest wiele.
Mogę podać najważniejszy, bo dzik to mądre, waleczne i piękne zwierzę*, czy trzeba coś więcej?!
* - czyli wypisz wymaluj la tia Kaczita
--------------------------------------------
Kaczita jak tam samopoczucie przed startem, denerwujesz się, masz wątpliwości czy superkompensacja przybędzie na czas... ??
Mogę podać najważniejszy, bo dzik to mądre, waleczne i piękne zwierzę*, czy trzeba coś więcej?!
* - czyli wypisz wymaluj la tia Kaczita
--------------------------------------------
Kaczita jak tam samopoczucie przed startem, denerwujesz się, masz wątpliwości czy superkompensacja przybędzie na czas... ??
Temu się darzy, kto dobrze waży.
Szczęśliwi kalorii nie liczą.
Szczęśliwi kalorii nie liczą.