OLSZTYN - Kortowo, ul. Prawocheńskiego 7, Sobota 9:30!

w.jeger
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 29
Rejestracja: 30 wrz 2011, 14:57
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

sevrond pisze:Polecacie jakaś knajpę na czwartkowe pasta party ?

Co do nowego oznakowania tras biegowych olimp to brakuje mi takiej tablicy przy mostku smętka jaka jest na ceiku, chyba że nie zauważyłem, bo jechałem rowerkiem tak szybko że aż się zgubiłem i wyjechałem na likusach :bum:
Jeżeli chodzi o pyszny makaronik polecam ,,Malta Cafe'' na ulicy Lelewela
New Balance but biegowy
Awatar użytkownika
loko
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 335
Rejestracja: 09 sie 2010, 14:15
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Nasz sobotni Fotografie!!!! potrzebujemy Cię i Twoich zdjęć :)
Tomek Domżalski
Trotyl
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 36
Rejestracja: 11 wrz 2008, 16:10
Życiówka na 10k: 44:59
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Olsztyn

Nieprzeczytany post

treptuś pisze:
Trotyl pisze:A ja dzisiaj szlifa zaliczyłem na rowerze, cale kolano spuchnięte i nie mogę nogi zginać. Niestety Łubianka odpada, zostaje przymusowa przerwa. Szkoda bo po maratonie bardzo dobrze mi się biegało.

Pozdrowienia Artur
A to tylko potwierdza to co mówi mój uczeń :oczko: Dziewczyna do której chodzę z łydką na masaże podała domowy sposób który może pomóc w takich przypadkach w szybszym odzyskaniu sprawności. Na opuchnięte miejsce liść białej kapusty, to owinąć niezbyt ciasno bandażem i tak iść spać (nie śmiać się, naprawdę tak mówiła). Liść cały, nie poszatkowany w wiórki, bardzo dobrze ściąga wszelką opuchliznę, obrzęk, łagodzi stany zapalne. Więc Trotyl, jeśli noga jeszcze nie sprawna i nie masz tam otwartej rany z mięsem i kośćmi na wierzchu to why not :usmiech:

Nie śmiać się :usmiech:
Wszystkiego się łapie kapusty już też + okłady lodem +aescin + ketonal i jakieś maści. Opuchlizna schodzi ale najgorsze że ból jest cały czas podobny. Lekarz powiedział że jak będzie ból się utrzymywał to mam przyjść 14.11 bo może być coś z łąkotką .
Obrazek
Awatar użytkownika
runkris
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 348
Rejestracja: 07 maja 2011, 15:33
Życiówka na 10k: 45:28
Życiówka w maratonie: 3:37:19

Nieprzeczytany post

Ale się załatwiłeś, zaczynam się martwić :(.
treptuś
Wyga
Wyga
Posty: 133
Rejestracja: 03 paź 2011, 14:52
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Trotyl pisze: Wszystkiego się łapie kapusty już też + okłady lodem +aescin + ketonal i jakieś maści. Opuchlizna schodzi ale najgorsze że ból jest cały czas podobny. Lekarz powiedział że jak będzie ból się utrzymywał to mam przyjść 14.11 bo może być coś z łąkotką .
Może fundujesz kolanu za dużo szczęścia na raz :oczko: kapusta, lód, maści, może daj nodze trochę odpocząć od tych specyfików. Jak se łydkę załatwiłam to 2 tygodnie kulałam i ból przy każdym kroku, który ani malał, ani nie narastał. Dopiero teraz jest lepiej (3 tydzień) i nie boli :uuusmiech: Choć muszę przyznać, że mam lekkiego pietra przed sobotą, że mi w trakcie biegu znowu zacznie boleć.
Co nie dobiegnę, to rozbawię ;)
Awatar użytkownika
runkris
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 348
Rejestracja: 07 maja 2011, 15:33
Życiówka na 10k: 45:28
Życiówka w maratonie: 3:37:19

Nieprzeczytany post

Czytając ostatnie posty i rozmawiając z biegaczami dochodzę do wniosku że jest coraz więcej kontuzji.
treptuś pisze:Choć muszę przyznać, że mam lekkiego pietra przed sobotą, że mi w trakcie biegu znowu zacznie boleć.
Ja też prawdopodobnie w sobotę będę "debiutował" po 2 tygodniowej przerwie w bieganiu (antybiotyk + przeciążenie mięśni i ścięgien po maratonie).

Ale bez biegania czuję się coraz gorzej :hej:
treptuś
Wyga
Wyga
Posty: 133
Rejestracja: 03 paź 2011, 14:52
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

No te 3 tygodnie bez biegania to porażka. W sobotę przyjdę razem z koleżanką, jeśli nie rozłoży jej przeziębienie (będzie bicie rekordów frekwencji) :hej: jeśli mnie w trakcie biegu zacznie boleć to zyskacie dodatkowego fotografa, bo wezmę też aparat :usmiech:
Co nie dobiegnę, to rozbawię ;)
marius-p
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 160
Rejestracja: 30 lis 2010, 11:12
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

jeżeli będzie bicie rekordu frekwencji to muszę koniecznie być :hej:
Awatar użytkownika
loko
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 335
Rejestracja: 09 sie 2010, 14:15
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

no to ja już oszalałem, z radości oczywiście :) bardzo miło,że tak garniecie się do biegania
Tomek Domżalski
treptuś
Wyga
Wyga
Posty: 133
Rejestracja: 03 paź 2011, 14:52
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

loko pisze:no to ja już oszalałem, z radości oczywiście :) bardzo miło,że tak garniecie się do biegania
Oj tam, oj tam, niech się lepiej Loko przyzna, że ta radość to dlatego, że wreszcie moje buty zobaczy :hejhej: specjalnie wypucowałam na tą okoliczność :oczko:
Co nie dobiegnę, to rozbawię ;)
Master Piernik
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 432
Rejestracja: 27 kwie 2011, 19:56
Życiówka na 10k: 32'41''
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Toruń/Lubanie

Nieprzeczytany post

Czy w tej chwili do grupy BBL może dołączyć ktoś zupełnie nowy ?

I taka mała reklama mam bardzo dobre skarpetki na sprzedaż [tanio], gdyby ktoś się zainteresował to zapraszam:
http://allegro.pl/skarpetki-kalenji-run ... 79415.html

odbiór osobisty w sobotę na stadionie :)
Do poprawienia:

5k - 15'36'' 2012 / 10k - 32'41'' 2015 / 15k - 50'37'' 2012 / Półmaraton - 1h12'53'' 2015

I co się tak cieszycie życiem i tak wszyscy umrzemy...
Awatar użytkownika
runkris
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 348
Rejestracja: 07 maja 2011, 15:33
Życiówka na 10k: 45:28
Życiówka w maratonie: 3:37:19

Nieprzeczytany post

Ja biorę na pewno 2 pary skoro tak polecasz :) więc nie masz wyjścia i w sobotę musisz być na stadionie.
Master Piernik
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 432
Rejestracja: 27 kwie 2011, 19:56
Życiówka na 10k: 32'41''
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Toruń/Lubanie

Nieprzeczytany post

runkris pisze:Ja biorę na pewno 2 pary skoro tak polecasz :) więc nie masz wyjścia i w sobotę musisz być na stadionie.
Będę na pewno i to nawet nie sam :) moja dziewczyna chcę spróbować swoich sił :ble:

a jaki rozmiar dla Ciebie ?
Do poprawienia:

5k - 15'36'' 2012 / 10k - 32'41'' 2015 / 15k - 50'37'' 2012 / Półmaraton - 1h12'53'' 2015

I co się tak cieszycie życiem i tak wszyscy umrzemy...
Awatar użytkownika
runkris
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 348
Rejestracja: 07 maja 2011, 15:33
Życiówka na 10k: 45:28
Życiówka w maratonie: 3:37:19

Nieprzeczytany post

Noszę 42, ale przypuszczam że się zbiegną, więc chyba te większe. Mam licytować?
julek
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 11
Rejestracja: 23 paź 2011, 12:51
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

czuje się pominięta bo nie ma małych rozmiarów jak dla mnie :ech:
a jeżeli bijemy rekord frekwencji w sobotę to może namówię koleżankę zawsze to trochę więcej nas będzie :bleble:
ODPOWIEDZ