Jak robic trening 2xdziennie

Biegowe "citius, altius, fortius": miejsce dla tych którzy chca biegac dalej i szybciej.
Awatar użytkownika
ours brun
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 922
Rejestracja: 17 lip 2002, 20:53
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa-Bielany

Nieprzeczytany post

Kto jeszcze chętny do klubu 200km/tydzień ??? bo na piwko to chyba chętni są :hahaha:
New Balance but biegowy
Awatar użytkownika
Irko S
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 833
Rejestracja: 06 maja 2002, 22:40
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: UK

Nieprzeczytany post

To piwko załatwiło mi gardło i pewnie z tego powodu zrobię trochę mniej kilometrów,bo jedynym treningiem dzisiaj rano jest trening przełykania śliny.
A pisali w książkach,żeby nie pić zimnego.
Jednak nie poddaję się. Po południu powinno być dobrze.
Awatar użytkownika
Marcos
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 655
Rejestracja: 12 wrz 2002, 11:20
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Maszewo, Stargard Szczeciński
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Irko, mnie niedawno tez od zimnego ból gardła zaatakował ale szybko go wyleczyłem
Piłem od rana co godzinę rozpuszczalna wit. C 180mg na dawkę albo łykałem 2 rutinoscorbiny i w ciągu dnia po kilku GRAMACH tej witaminki gardło odeszło.

Skutków ubocznych nie zauważyłem.
www.kolarstwo.z.pl
Awatar użytkownika
miroszach
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1219
Rejestracja: 20 sty 2002, 13:08
Życiówka na 10k: 38:06
Życiówka w maratonie: 3:07:51
Lokalizacja: Jasło

Nieprzeczytany post

Irko informuj nas jak Ci idzie osiagnięcie 200 km/tydz.
[b][i]Dzień bez biegania
To dzień regenerownia
[/i][/b]
Awatar użytkownika
Irko S
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 833
Rejestracja: 06 maja 2002, 22:40
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: UK

Nieprzeczytany post

Miroszach informuję,że biegam raz dziennie a powinnienem nie biegać wcale,bo gardło nie daje za wygraną. Do dziś zrobiłem 75km i mam ochotę na bieganie,ale chyba spasuję jak mój stan się będzie pogarszał.
Awatar użytkownika
ours brun
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 922
Rejestracja: 17 lip 2002, 20:53
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa-Bielany

Nieprzeczytany post

Chyba to piwko to Ci jednak pomogło przed negatywną realizacją poprzedniego motta, a potwierdzeniem aktualnego. Oszczędzaj się Irko, złap trochę świeżości, chcemy Ciebie zobaczyć na podium MP w BG :)
Awatar użytkownika
grubcio
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1072
Rejestracja: 21 mar 2002, 09:50
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Wawa - bielany

Nieprzeczytany post

Panowie. mam zasadnicze pytanie:
Po co biegać więcej niż 130km/tydzień?

Większość podręczników stwierdza że jest to (130km)przybliżona granica. Powiększanie objętości powyżej niej (130 km) już nic nie daje. Bierzmy poprawkę że każdy jest inny - niech to bedzie i 150 km w poszczególnych przypadkach, ale 200 to już chyba rażąca róznica w stosunku do tych podręczników - mam na myśli książki o fizjologii/ wypowiedzi trenerów - np Peter Coe, także p. Skarżyński. Więc jak to jest? Hę?

Czy podczas takiego - nie bójmy się tego słowa - ekstremalnego biegania jesteście w stanie "stosować zmienne metody treningowe" czy TR rano TR wuieczorem? a jeśli tak to czy nie macie wrażenia że się prztrenowujecie?

A no i jeszcze dla jasności - ja nie twierdzę że ktokolwiek robi cosik nie tyak, po prostu pytam z ciekawości. Sam przebiegałem 100km/tydzien parę razy i teraz mam kłopoty z motywacją do biegania. Organizm na myśl o biegu ryczy NIEEEE, kolana od razu zaczynają boleć itepe... Fakt że to mój pierwsz sezon takiego pobiegiwania a nie tylko TR pare razy na tydzien.
Mój awatar ziewa.
Shi Long kuang
Awatar użytkownika
ours brun
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 922
Rejestracja: 17 lip 2002, 20:53
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa-Bielany

Nieprzeczytany post

IMO nawet 130 to wcale nie jest dawka dla każdego... do tego trzeba być przygotowanym fizycznie psychicznie i życiowo. W jakim celu tyle trenować? Po jakimś czasie trudno sobie odpowiedzieć na to pytanie...no bo przecież nawet osiągając przykładowo czas 2:30 wchodzimy na szczebel na którym dalej jest całkiem sporo ludzi i chciałoby sie mieć jeszcze więcej... Oczywiście nie mówię o zawodowcach, bo tam cel jest określony jasno. Oczywiście jest to moja opinia i mogę ją zmienić... Ja chcę czerpać radość z biegania i biegać nie tylko w celu pobicia jakiegoś tam rekordu czy czasu, ale biegać w ogóle... Aktualnie moim maksimum jest 80km/tyg to mi wystarcza (może dojdę do góra 100km), ale tez zdaje sobie sprawę, że inne obowiązki i zajęcia nie pozwalają mi na większe bieganie. Bo przeciez po mocnym treningu trzeba odpocząć i wiemy jak wtedy wygląda choćby praca.
Awatar użytkownika
Fredsio
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 15
Rejestracja: 03 lip 2003, 23:29

Nieprzeczytany post

auvD
dwa razy...to dobry pomysl:
po pierwsze szanujesz swoje zapasy glikogenu ..po drugie mozesz trenowac intensywniej......
przyklad rano po 15 min rozgrzewki auuuuaa walnij 30 minut pod gore (5-15%) w granicach do 2-2,5mmol (przyjemnie szybko) wieczorem 3x1000 (max) + 10-15x400m to poprawi 2 zeczy twoja sile i O2max

itd itd
Awatar użytkownika
romek
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1859
Rejestracja: 27 kwie 2003, 20:40
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

{No blabla, FREDZIO sie zdenerwuje chyba}
Awatar użytkownika
Fredsio
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 15
Rejestracja: 03 lip 2003, 23:29

Nieprzeczytany post

co masz na mysli????
Awatar użytkownika
romek
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1859
Rejestracja: 27 kwie 2003, 20:40
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Jakbys nie wiedzial i nie robil tego specjalnie - nie chodzi mi oczywiscie o powyzszy post, ale o inne i 'Twojego' nowego nicka.

ps. tak czy inaczej takie rozlozenie treningu mogloby miec chyba dla mnie sens - nie myslalem o tym w ten sposób - dzięki za pomysł
Awatar użytkownika
Fredsio
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 15
Rejestracja: 03 lip 2003, 23:29

Nieprzeczytany post

-> po pierwszym biegu rano proponuje... na sniadanie..
jak sadzisz co jest dobre???
Awatar użytkownika
romek
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1859
Rejestracja: 27 kwie 2003, 20:40
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

makaron/musli z mlekiem?
Awatar użytkownika
Fredsio
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 15
Rejestracja: 03 lip 2003, 23:29

Nieprzeczytany post

niezle.....

wazne jest->bialko !? a nie jak sadzona do wczoraj makaron
bialko w przyswajalnym "skladzie" -> nie mieso...
ok 1-2,5g na kg ciala dziennie...
przyspiesza reg. (u mnie)
tej gornej granicy bym nie stosowal-> obawiam sie przyrostu miesni...hehehehe
ODPOWIEDZ