Wolfi, to by bylo nawet przyjemne. Szczegolnie, jak ma sie w lozku mile towarzystwowolf1971 pisze:Treningi ładne, ale ten brak snu zemści się na Tobie. Nawet jak odeśpisz jedną noc to nie wystarczy. Cały tydzień trzeba przespać będzie
pardita - komentarze
Moderator: infernal
-
pardita
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 2236
- Rejestracja: 04 lut 2011, 19:48
- Życiówka na 10k: 55:43.00
- Życiówka w maratonie: półmaraton 01:58:41
- Lokalizacja: Sosnowiec/Nottingham
- zoltar7
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 5288
- Rejestracja: 12 wrz 2010, 11:13
- Życiówka na 10k: żenująca
- Życiówka w maratonie: brak
Kaczita kupuj popkorn i włączaj... komputer, zara będzie leciał następny odcinek "Pogody na bieganie"pardita pisze: Wolfi, to by bylo nawet przyjemne. Szczegolnie, jak ma sie w lozku mile towarzystwo![]()
Temu się darzy, kto dobrze waży.
Szczęśliwi kalorii nie liczą.
Szczęśliwi kalorii nie liczą.
- kachita
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 6639
- Rejestracja: 22 maja 2011, 19:26
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Wrocław
O rety, już lece! Ale intryga, ja nie mogęzoltar7 pisze:Kaczita kupuj popkorn i włączaj... komputer, zara będzie leciał następny odcinek "Pogody na bieganie"pardita pisze: Wolfi, to by bylo nawet przyjemne. Szczegolnie, jak ma sie w lozku mile towarzystwo![]()
***
Pardita, weź Ty się faktycznie wyśpij, nawet kosztem jednego treningu - podejrzewam, że będzie to miało lepszy wpływ na Twoją formę
[url=http://www.bieganie.pl/forum/viewtopic. ... ead#unread]Wyznania kobiety szurającej[/url] || [url=http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php? ... ead#unread]Komentarze[/url]
[color=#BF0080][size=85]A minute on the lips, a lifetime on the hips.[/size][/color]
[color=#BF0080][size=85]A minute on the lips, a lifetime on the hips.[/size][/color]
- wolf1971
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 1815
- Rejestracja: 18 sty 2011, 09:43
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Piastów>Łódź>Płońsk
Ja nie wnikam co robisz po nocach. Jednak do B potrzeba snu. I prawda jest, ze najwazniejsza jest przedostatnia noc. Sprawdzone na wlasnym organizmie.pardita pisze:Wolfi, to by bylo nawet przyjemne. Szczegolnie, jak ma sie w lozku mile towarzystwowolf1971 pisze:Treningi ładne, ale ten brak snu zemści się na Tobie. Nawet jak odeśpisz jedną noc to nie wystarczy. Cały tydzień trzeba przespać będzie![]()
-
pardita
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 2236
- Rejestracja: 04 lut 2011, 19:48
- Życiówka na 10k: 55:43.00
- Życiówka w maratonie: półmaraton 01:58:41
- Lokalizacja: Sosnowiec/Nottingham
Zoltar, aleś się poedkscytowałzoltar7 pisze:Kaczita kupuj popkorn i włączaj... komputer, zara będzie leciał następny odcinek "Pogody na bieganie"pardita pisze: Wolfi, to by bylo nawet przyjemne. Szczegolnie, jak ma sie w lozku mile towarzystwo![]()
-
pardita
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 2236
- Rejestracja: 04 lut 2011, 19:48
- Życiówka na 10k: 55:43.00
- Życiówka w maratonie: półmaraton 01:58:41
- Lokalizacja: Sosnowiec/Nottingham
wolf1971 pisze:Ja nie wnikam co robisz po nocach. Jednak do B potrzeba snu. I prawda jest, ze najwazniejsza jest przedostatnia noc. Sprawdzone na wlasnym organizmie.pardita pisze:Wolfi, to by bylo nawet przyjemne. Szczegolnie, jak ma sie w lozku mile towarzystwowolf1971 pisze:Treningi ładne, ale ten brak snu zemści się na Tobie. Nawet jak odeśpisz jedną noc to nie wystarczy. Cały tydzień trzeba przespać będzie![]()
Wszystko już w miarę poplanowane i nawet ze snem powinno być już lepiej
- zoltar7
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 5288
- Rejestracja: 12 wrz 2010, 11:13
- Życiówka na 10k: żenująca
- Życiówka w maratonie: brak
Nie bardziej niż zwykle jak w Internecie leci kolejny odcinek "Mody na bieganie", ale faktycznie tym razem poniekąd liczyłem, że się wyjaśni kto, gdzie, kiedy i z kim... no ale znów muszę czekać do następnego odcinkapardita pisze:Zoltar, aleś się poedkscytowałzoltar7 pisze:Kaczita kupuj popkorn i włączaj... komputer, zara będzie leciał następny odcinek "Pogody na bieganie"pardita pisze: Wolfi, to by bylo nawet przyjemne. Szczegolnie, jak ma sie w lozku mile towarzystwo![]()
ps. a historia o ptaszku na spacerze ze starym Chińczykiem urocza
Temu się darzy, kto dobrze waży.
Szczęśliwi kalorii nie liczą.
Szczęśliwi kalorii nie liczą.
- strasb
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 4779
- Rejestracja: 01 sie 2010, 11:25
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Lozanna
Piękne wyspane tętno.
- mimik
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 4097
- Rejestracja: 16 maja 2009, 19:42
- Życiówka na 10k: 38:56
- Życiówka w maratonie: 03:44:08
- Lokalizacja: okolice wrocławia
spanie nie spanie, rzecz chwilowa.. ważne że kilometraż jest.. jeszcze 13km i 50km w tym tygodniu 
- strasb
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 4779
- Rejestracja: 01 sie 2010, 11:25
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Lozanna
Mimik, komentarz konkretnie po męsku. 
- Kanas78
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 2460
- Rejestracja: 25 cze 2011, 11:48
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Knurów>Łódź Teofilów
- wolf1971
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 1815
- Rejestracja: 18 sty 2011, 09:43
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Piastów>Łódź>Płońsk
Kilometraż nie kilometraż, rzecz chwilowa... A organizm regeneruje się najlepiej podczas snumimik pisze:spanie nie spanie, rzecz chwilowa.. ważne że kilometraż jest.. jeszcze 13km i 50km w tym tygodniu
- mimik
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 4097
- Rejestracja: 16 maja 2009, 19:42
- Życiówka na 10k: 38:56
- Życiówka w maratonie: 03:44:08
- Lokalizacja: okolice wrocławia
tylko zachęcam, póki żelazo gorącestrasb pisze:Mimik, komentarz konkretnie po męsku.
-
pardita
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 2236
- Rejestracja: 04 lut 2011, 19:48
- Życiówka na 10k: 55:43.00
- Życiówka w maratonie: półmaraton 01:58:41
- Lokalizacja: Sosnowiec/Nottingham
Tak, tak. Chodzilo o sume z tygodnia - ale i ona zostala pobitaLadyE pisze:chyba chodzi o sume z tygodniawolf1971 pisze:13 rozumiem, ale 50?
Moi Drodzy, znow aktywnosc forumowa u mnie mierna, za to zyciowa nadmierna. Stad malo pisze, malo kometuje, ale wszystki uwagi biore sobie do serca.
Biegowej niedzieli!




