Darku, a jak mamy się zachwycać, skoro zdjęcie dopiero opublikowane?

Chociaż uczestnicy mogli coś szepnąć.
Tak coś podejrzewałem, że Renia wykaże się niecodzienną inwencją i dlatego prosiłem o oryginał...

Strój naprawdę wspaniały i szkoda, że tylko to jedno zdjęcie uwieczniło tę wspaniałą kreację.
Za pomysłowość i realizację należą Ci się Reniu ze dwie minuty mniej w życiówce na 10!
OŚL nie zastąpi tataraku. Ale na treningi tempowe ( w sensie Danielsa), czy II zakres jak znalazł.
Na Agrykoli tłumy popołudniami, więc jak pisałem wcześniej chadzam przed pracą. Wtedy jest luz.
Osobistych trenerów też tam spotykam i to od co najmniej 2-3 lat. Ta pora jest chyba też najwygodniejsza dla dyrektorów i prezesów.

Chociaż ostatnio była też celebrytka, która będzie ambasadorem HST.

Oczywiście wcześniej nie miałem pojęcia kto to taki i dopiero mnie jej trener uświadomił z jak wielką gwiazdą miałem do czynienia...
Darku, tylko żeby Ci się posada trenera nie spodobała bardziej niż samo trenowanie, bo mimo zyskania możliwości konsultacji treningowych, brak nam będzie Twojego towarzystwa na trasach!
Przed chwilką zauważyłem, że licznik moich postów na forum jakiś czas temu przekroczył pewną magiczną barierę. Mam nadzieję że przynajmniej część tej płodności niosła ze sobą jakieś treści merytoryczne... no to do następnej granicy.
