Treptusiu ta mordka śmiejąca się na końcu twojej wypowiedzi powinna być czarna, bo ten żarcik o zrywaniu wiązadeł to z czarnej serii. Trenerzy BBL po to żeby nie przytrafiały nam się kontuzje, aż do przesady dbają o rozgrzewkę i rozciąganie, gdybym tak robił przed każdym swoim biegiem, to chyba mógł bym uprawiać gimnastykę artystyczną.treptuś pisze:
Dzięki Lokozjawię się w Kortowie 12 listopada (będzie wtedy bieganie? bo jest święto i chyba też jakiś bieg 11 listopada) jak se zrywać wiązadła, stawy, mięśnie to lepiej w gronie zawodowców niż samej w średnio oświetlonej alei
OLSZTYN - Kortowo, ul. Prawocheńskiego 7, Sobota 9:30!
- Tadeo
- Dyskutant
- Posty: 34
- Rejestracja: 04 maja 2011, 11:55
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Olsztyn-Podgrodzie
-
- Wyga
- Posty: 133
- Rejestracja: 03 paź 2011, 14:52
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
No fakt, coś mi się ostatnio dowcip wyostrza, zima idzie czy jakTadeo pisze: Treptusiu ta mordka śmiejąca się na końcu twojej wypowiedzi powinna być czarna, bo ten żarcik o zrywaniu wiązadeł to z czarnej serii.

Co nie dobiegnę, to rozbawię 

- runkris
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 348
- Rejestracja: 07 maja 2011, 15:33
- Życiówka na 10k: 45:28
- Życiówka w maratonie: 3:37:19
Sobota zbliża się wielkimi krokami
więc tradycyjne pytanie do naszego Trenera: co nas czeka w sobotę na spotkaniu?,
i drugie pytanie: czy mam zmusić
Michała żeby przyszedł?

i drugie pytanie: czy mam zmusić

-
- Dyskutant
- Posty: 29
- Rejestracja: 30 wrz 2011, 14:57
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Runkris,po konsultacjach z trenerem Tomkiem ustliłem co następuje. Podzielimy Was na dwie grupy . Pierwsza grupa zainteresowana poprawą techniki biegowej i zgłębianiem tajników prawidłowej rozgrzewki ,druga (dla tych którzy nie cierpią gimnastyki) 6x800m w zakładanym tempie . Michała nie zmuszaj , przekupimy Go. Powiedz ,że mam dla niego prezent.runkris pisze:Sobota zbliża się wielkimi krokamiwięc tradycyjne pytanie do naszego Trenera: co nas czeka w sobotę na spotkaniu?,
i drugie pytanie: czy mam zmusićMichała żeby przyszedł?
-
- Wyga
- Posty: 133
- Rejestracja: 03 paź 2011, 14:52
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
A ja byłam z łydką na masażach
Nie przestało mnie boleć w jakiś magiczny sposób, a nawet zaczęło boleć w nowych miejscach
ale jest lepiej niż było i jest szansa na szybsze wykurowanie :uuusmiech: bo mnie ta łydka już denerwuje 



Co nie dobiegnę, to rozbawię 

-
- Stary Wyga
- Posty: 160
- Rejestracja: 30 lis 2010, 11:12
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
ja niestety kolejną sobote pracuje 

-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 11
- Rejestracja: 23 paź 2011, 12:51
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
mam straszny dylemat i nie wiem do której grupy na jutro się zaliczyć
może trenerzy coś podpowiedzą.


loko pisze:Runkrisie!!!!!! skontaktuj się w trybie pilnym z trenerem Wojtkiem 501 325 714
- runkris
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 348
- Rejestracja: 07 maja 2011, 15:33
- Życiówka na 10k: 45:28
- Życiówka w maratonie: 3:37:19
Proszę bez jakichkolwiek podtekstówloko pisze:Runkrisie!!!!!! skontaktuj się w trybie pilnym z trenerem Wojtkiem 501 325 714


Co do treningu proponuję utworzyć trzecią grupę na przekór treneromw.jeger pisze:Runkris,po konsultacjach z trenerem Tomkiem ustliłem co następuje. Podzielimy Was na dwie grupy . Pierwsza grupa zainteresowana poprawą techniki biegowej i zgłębianiem tajników prawidłowej rozgrzewki ,druga (dla tych którzy nie cierpią gimnastyki) 6x800m w zakładanym tempie .runkris pisze:Sobota zbliża się wielkimi krokamiwięc tradycyjne pytanie do naszego Trenera: co nas czeka w sobotę na spotkaniu?,


-
- Dyskutant
- Posty: 29
- Rejestracja: 30 wrz 2011, 14:57
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Jak się okazało na dzisiejszym treningu gdybyśmy się nie podzilili dnia by zabrakło,a trening był pod hasłem ,,dla każdego coś miłego''.Część uczestników wróciła do domu bardzo rozciągnięta,a reszta roaciągnięta i zmęczona,natomiast frekwencja ,aż się wzruszyłem.runkris pisze:Proszę bez jakichkolwiek podtekstówloko pisze:Runkrisie!!!!!! skontaktuj się w trybie pilnym z trenerem Wojtkiem 501 325 714rozmowa była bardzo poważna i na wysokim poziomie intelektualnym, aż się boję jakie będą tego konsekwencje
Co do treningu proponuję utworzyć trzecią grupę na przekór treneromw.jeger pisze:Runkris,po konsultacjach z trenerem Tomkiem ustliłem co następuje. Podzielimy Was na dwie grupy . Pierwsza grupa zainteresowana poprawą techniki biegowej i zgłębianiem tajników prawidłowej rozgrzewki ,druga (dla tych którzy nie cierpią gimnastyki) 6x800m w zakładanym tempie .runkris pisze:Sobota zbliża się wielkimi krokamiwięc tradycyjne pytanie do naszego Trenera: co nas czeka w sobotę na spotkaniu?,
najpierw poprawimy technikę biegową i zagłębimy tajniki prawidłowej rozgrzewki a potem zrobimy 6x800m w zakładanym tempie
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 11
- Rejestracja: 23 paź 2011, 12:51
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
to prawda, było nas dzisiaj baaardzo dużo. Myślę że rekord frekwencji został pobity i to z dużą nawiązką
Uważam, że dużą zasługę mają tu nasi trenerzy. Co Wy na to?
ja natomiast bardzo bym chciałam podziękować wszystkim doświadczonym i zaprawionym w bieganiu kolegom za dobre słowo, radę i propozycję wspólnych treningów. Nawet nie wiecie jak to bardzo motywuje.
mam nadzieję, że lód na biodro, maść przeciwzapalna i kilka dni odpoczynku pomoże - przecież za tydzień muszę być w formie - kolejne spotkanie z Biegam Bo Lubię

ja natomiast bardzo bym chciałam podziękować wszystkim doświadczonym i zaprawionym w bieganiu kolegom za dobre słowo, radę i propozycję wspólnych treningów. Nawet nie wiecie jak to bardzo motywuje.

mam nadzieję, że lód na biodro, maść przeciwzapalna i kilka dni odpoczynku pomoże - przecież za tydzień muszę być w formie - kolejne spotkanie z Biegam Bo Lubię

-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 11
- Rejestracja: 23 paź 2011, 12:51
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
treptuś pisze:A ja byłam z łydką na masażachNie przestało mnie boleć w jakiś magiczny sposób, a nawet zaczęło boleć w nowych miejscach
ale jest lepiej niż było i jest szansa na szybsze wykurowanie :uuusmiech: bo mnie ta łydka już denerwuje
treptuś łączę się z Tobą w bólu - mi dziś zaszwankowało biodro. Mam wrażenie że kość trze o kość. Co prawda jakoś strasznie mocno nie boli a czuję to przy każdym kroku. Tak więc przymusowy odpoczynek

A pogoda idealna do biegania

-
- Wyga
- Posty: 133
- Rejestracja: 03 paź 2011, 14:52
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
julek pisze:treptuś pisze:A ja byłam z łydką na masażachNie przestało mnie boleć w jakiś magiczny sposób, a nawet zaczęło boleć w nowych miejscach
ale jest lepiej niż było i jest szansa na szybsze wykurowanie :uuusmiech: bo mnie ta łydka już denerwuje
treptuś łączę się z Tobą w bólu - mi dziś zaszwankowało biodro. Mam wrażenie że kość trze o kość. Co prawda jakoś strasznie mocno nie boli a czuję to przy każdym kroku. Tak więc przymusowy odpoczynek![]()
A pogoda idealna do biegania
Jak mawia jeden z moich uczniów - przez sport do kalectwa


Co nie dobiegnę, to rozbawię 

-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 11
- Rejestracja: 23 paź 2011, 12:51
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Z tego co się orientuję to będziemy biegali tak długo jak się da. Plany są takie żeby biegać całą zimę i jeszcze dłużej. mam nadzieję że się nam to uda, tak więc jeszcze zdążysz pobiegać z nami nie raz.treptuś pisze:julek pisze:treptuś pisze:A ja byłam z łydką na masażachNie przestało mnie boleć w jakiś magiczny sposób, a nawet zaczęło boleć w nowych miejscach
ale jest lepiej niż było i jest szansa na szybsze wykurowanie :uuusmiech: bo mnie ta łydka już denerwuje
treptuś łączę się z Tobą w bólu - mi dziś zaszwankowało biodro. Mam wrażenie że kość trze o kość. Co prawda jakoś strasznie mocno nie boli a czuję to przy każdym kroku. Tak więc przymusowy odpoczynek![]()
A pogoda idealna do biegania
Jak mawia jeden z moich uczniów - przez sport do kalectwaTrzymaj się Julek i nie dawaj bólowi
Coś mi wcięło poprzedniego posta, więc zapytam jeszcze raz - do kiedy będzie sobotnie bieganie, bo chciałabym się jeszcze załapać na kilka spotkań.