Katsumoto (Yaro) - komentarze

Komentarze do blogów treningowych, komentujcie w tym dziale w nie w blogach

Moderator: infernal

Awatar użytkownika
mimik
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4097
Rejestracja: 16 maja 2009, 19:42
Życiówka na 10k: 38:56
Życiówka w maratonie: 03:44:08
Lokalizacja: okolice wrocławia

Nieprzeczytany post

Witam kolege!

Pozwolę sobie założyć komentarze do twojego blogu.. Widzę że walczysz, warto dopingować. :)

Mam pytanie do twojej diety. Ile zajadasz tych węgli? Chyba wypadałoby dodać trochę bananów albo jakiś suszonych owoców.. No i zasada niski IG przed, wysoki po treningu.. Na bank zrzucisz wagę, ważne żebyś po prostu regularnie biegał..
New Balance but biegowy
Awatar użytkownika
Katsumoto
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 29
Rejestracja: 01 lis 2010, 21:53
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Witam również. Moja dieta tłuszczowa składała się z następujących posiłków:

- jajecznica z 5 jaj na smalcu
- 200 g. tłustego twarogu na śmietanie
- 2 pieczone udka z kurczaka lub inne mięso
- 80 g. sera żółtego i kawałek kabanosa
- odżywka wysokobiałkowa i łyżka masła orzechowego bądź oleju lnianego
- wędzona makrela

Jadłem co ok. 3-3,5 godziny. Widać z jadłospisu, że węglowodanów nie było tu za dużo. Na tej diecie ogólne samopoczucie jest wyśmienite z wyjątkiem niestety treningu. Tu całkowity brak energii przynajmniej u mnie. Wiem, że inne osoby które stosowały tą dietę na treningach czuli się lepiej niż ja i stosowali jedli tak dość długo.

Teraz skończyłem już eksperyment z takim jedzeniem, trzeba się skupić na czystym jedzeniu, ale już z węglami.
Śmierć nie jest smutna. Smutne jest to, że większość ludzi wcale nie żyje!
Awatar użytkownika
Katsumoto
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 29
Rejestracja: 01 lis 2010, 21:53
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Mam taki mały problem. Jak po przebiegnięciu np. 5 km chcę na końcu treningu zrobić 5 przyspieszeń na około 80 procent to robić je od razu po skończonym dystansie, czy zrobić chwilę przerwy, truchtu czy rozciągania? Dzięki z góry za pomoc.
Śmierć nie jest smutna. Smutne jest to, że większość ludzi wcale nie żyje!
LadyE
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3883
Rejestracja: 28 lut 2010, 19:33

Nieprzeczytany post

witaj po przerwie :)

powodzenia w zbijaniu wagi!
Awatar użytkownika
Katsumoto
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 29
Rejestracja: 01 lis 2010, 21:53
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Dzięki, dzięki. Mam nadzieję, że wszystko mi się uda zrobić!!
Śmierć nie jest smutna. Smutne jest to, że większość ludzi wcale nie żyje!
Awatar użytkownika
mimik
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4097
Rejestracja: 16 maja 2009, 19:42
Życiówka na 10k: 38:56
Życiówka w maratonie: 03:44:08
Lokalizacja: okolice wrocławia

Nieprzeczytany post

witaj!

trzymam za ciebie kciuki! graty za półmaraton! :)
Awatar użytkownika
Katsumoto
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 29
Rejestracja: 01 lis 2010, 21:53
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Dzięki mimik. Dodam jeszcze, że przebiegłem Piłę przy wadze 108 kg. Wtedy zacząłem schodzić z wagi od 120 kg. Teraz mam około 109 kg i chce dalej iść w dół. Chciałbym spróbować jeszcze raz w tym roku pokonać półmaraton. Mam zamiar to zrobić 4 grudnia na półmaratonie Św. Mikołajów u mnie w mieście. A potem przepracować dobrze zimę i na wiosnę pocisnąć może maraton? Kto wie...
Śmierć nie jest smutna. Smutne jest to, że większość ludzi wcale nie żyje!
g-jaro
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 18
Rejestracja: 06 wrz 2011, 12:12
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Katsumoto pisze:Witam również. Moja dieta tłuszczowa składała się z następujących posiłków:

- jajecznica z 5 jaj na smalcu
- 200 g. tłustego twarogu na śmietanie
- 2 pieczone udka z kurczaka lub inne mięso
- 80 g. sera żółtego i kawałek kabanosa
- odżywka wysokobiałkowa i łyżka masła orzechowego bądź oleju lnianego
- wędzona makrela

Jadłem co ok. 3-3,5 godziny. Widać z jadłospisu, że węglowodanów nie było tu za dużo. Na tej diecie ogólne samopoczucie jest wyśmienite z wyjątkiem niestety treningu. Tu całkowity brak energii przynajmniej u mnie. Wiem, że inne osoby które stosowały tą dietę na treningach czuli się lepiej niż ja i stosowali jedli tak dość długo.

Teraz skończyłem już eksperyment z takim jedzeniem, trzeba się skupić na czystym jedzeniu, ale już z węglami.
Cześć,
Z dietami (a raczej sposobami żywienia) różnymi trochę eksperymentowałem nie dla zrzucenia wagi ale tak filozoficznie. Również z DO (dieta optymalna Kwasniewskiego - nie Aleksandra) czyli tłuszczową. Przez twórcę polecana jak najbardziej w tym dla długodystansowych sportowców. Startowalem z nia kilka razy i raz gdy wytrzymałem okres przestawiania się organizmu działała jak należy - waga spadała do optymalnej a wytrzymałość była). Ale na pełne przestawienie trzeba ok 2-3 miesięcy i PRAWIDŁOWYCH proporcji skladników, a tych u Ciebie BRAK.
Nie podaleś dokladnych danych o wadze produktów ale tak w przybliżeniu:

- jajecznica z 5 jaj na smalcu
- 200 g. tłustego twarogu na śmietanie
- 2 pieczone udka z kurczaka lub inne mięso
- 80 g. sera żółtego i kawałek kabanosa
- odżywka wysokobiałkowa i łyżka masła orzechowego bądź oleju lnianego
- wędzona makrela

Daje:
760 g pożywienia
2007 KCal
129 g bialek
165 g tłuszczu
1,2 !!!! g węglowodanów
czyli proporcje B/T/W 1/1,28/0,01 podczas gdy kwaśniewski zalecał 1/>2,5/<0,08

Wniosek - to NIE BYŁA dieta tłuszczowa. A węglowodany a raczej ich brak to juz zupelnie nie w temacie. BYłeś raczej na diecie białkowej... a ta siły nie daje, raczej szkode robi.
g-jaro, od wschodu do zachodu

POCZYTAJ
SKOMENTUJ
Awatar użytkownika
Katsumoto
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 29
Rejestracja: 01 lis 2010, 21:53
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Dzięki g-jaro za te uwagi. Próbowałem tak jeść ale to było rok temu i już trochę zapomniałem o tej diecie. Ale masz rację. Wtedy też doszedłem do podobnych wniosków, ale mimo wszystko mi nie służyła dieta tłuszczowa już prawidłowa. Chyba nie mam zamiaru do niej wracać, ale jeszcze raz dzięki za wskazówki.
Śmierć nie jest smutna. Smutne jest to, że większość ludzi wcale nie żyje!
Awatar użytkownika
mimik
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4097
Rejestracja: 16 maja 2009, 19:42
Życiówka na 10k: 38:56
Życiówka w maratonie: 03:44:08
Lokalizacja: okolice wrocławia

Nieprzeczytany post

Teraz trochę zwiększam kilometraż. Ale powoli i ostrożnie.
trzymam kciuki.. lepsza baza, inny poziom biegania
ODPOWIEDZ