To gdzie dokładnie jest ten bieg ? Każdy może wziąć udział?Tadeo pisze:Na pewno bieg ten nie posiada atestu PZL i bardziej chodzi tu o zabawę niż o sportową jakość. Zwycięzcy oczywiście dostają nagrody. Dystans w tamtym roku to około 800 metrów a dokładny dystans ,to nikt nie potrafił tego określić.Malko Runers pisze:Startowałem tylko 1 w barwach BBL
I Iławski Półmaraton 21,097km
Krzysztof
Tadeo ten bieg przełajowy u Kojrysa to jakiś dystans posiada coś wiesz więcej.
OLSZTYN - Kortowo, ul. Prawocheńskiego 7, Sobota 9:30!
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 432
- Rejestracja: 27 kwie 2011, 19:56
- Życiówka na 10k: 32'41''
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Toruń/Lubanie
Do poprawienia:
5k - 15'36'' 2012 / 10k - 32'41'' 2015 / 15k - 50'37'' 2012 / Półmaraton - 1h12'53'' 2015
I co się tak cieszycie życiem i tak wszyscy umrzemy...
5k - 15'36'' 2012 / 10k - 32'41'' 2015 / 15k - 50'37'' 2012 / Półmaraton - 1h12'53'' 2015
I co się tak cieszycie życiem i tak wszyscy umrzemy...
-
- Wyga
- Posty: 133
- Rejestracja: 03 paź 2011, 14:52
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Buty mam z tych zwykłych i normalnych, bez ABSów, bez wspomagania sznurówek, niebieskie, pod kolor dresu mam 2 żele, jeden intensywnie chłodzący, a drugi przeciwzapalny, no i na razie boli mniej niż wczoraj, ale jeszcze pobolewa, jeśli do jutra nie przestanie boleć to buty pokażę tak jakoś 12 listopada.loko pisze:musiałbym tez przyjżeć się twoim butkom...
Co nie dobiegnę, to rozbawię
- Tadeo
- Dyskutant
- Posty: 34
- Rejestracja: 04 maja 2011, 11:55
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Olsztyn-Podgrodzie
Gospodarstwo Janusza Kojrysa w Redykajach (osiedle w Olsztynie).Master Piernik pisze:To gdzie dokładnie jest ten bieg ? Każdy może wziąć udział?Tadeo pisze:Na pewno bieg ten nie posiada atestu PZL i bardziej chodzi tu o zabawę niż o sportową jakość. Zwycięzcy oczywiście dostają nagrody. Dystans w tamtym roku to około 800 metrów a dokładny dystans ,to nikt nie potrafił tego określić.Malko Runers pisze:Startowałem tylko 1 w barwach BBL
I Iławski Półmaraton 21,097km
Krzysztof
Tadeo ten bieg przełajowy u Kojrysa to jakiś dystans posiada coś wiesz więcej.
Bieg typu open zapisy na miejscu przed biegiem ale tutaj nie chcę wpuścić cię na minę, bo nie wiem dlaczego na liście zgłoszenia trzeba było podać z jakiego pochodzi się osiedla. Najlepiej dowiedzieć się u źródła kontaktując się z Radą osiedla Likusy ,odnośnik do strony podawałem wcześniej. Jeśli mam dokładnie wytłumaczyć ci, gdzie jest Gospodarstwo Kojrysa ,to wolę założyć trampki na nogi i pobiec z tobą tam i z powrotem
Jeszcze jedna sprawa. Wiem że prezentujesz już wysoki poziom i jeśli posiadasz licencję sportową i chcesz wziąć udział w zawodach amatorów, to wskazane jest poinformować o tym organizatora biegów .
-
- Dyskutant
- Posty: 29
- Rejestracja: 30 wrz 2011, 14:57
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Treptuś,relację z dzisiejszego spotkania możesz zobaczyć w telewizji (TVP Olsztyn informacje ) posłuchaj rad Tomka (maści i mrożonki na nogę polecam groszek) i wracaj do Nas. Zdrowiej szybko.
-
- Dyskutant
- Posty: 40
- Rejestracja: 29 wrz 2009, 11:09
http://www.tvp.pl/olsztyn/informacja/in ... 30/5520206 ok. 16 minuta.w.jeger pisze:Treptuś,relację z dzisiejszego spotkania możesz zobaczyć w telewizji (TVP Olsztyn informacje ) posłuchaj rad Tomka (maści i mrożonki na nogę polecam groszek) i wracaj do Nas. Zdrowiej szybko.
-
- Wyga
- Posty: 133
- Rejestracja: 03 paź 2011, 14:52
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Panie Wojtku, dziękuję za miłe słowa Przydadzą się, bo jednak czeka mnie lekarz. Zrobiłam eksperyment, a raczej coś głupiego, no, głupi eksperyment; po którymś z kolei smarowaniu maścią przestało boleć. Z radości odjęło rozum na tyle, że sobie pomyślałam, że z ciekawości trochę potruchtam i sprawdzę czy już faktycznie przestało boleć. Rozciągałam się i rozgrzewałam w mieszkaniu, nogi, ręce, tułów, nie było żadnego bólu, zwłaszcza w łydce przy przenoszeniu ciężaru ciała z pięty na palce. Wyszłam potruchtać, 600, 800 metrów lekko i bez bólu. Potem przystanęłam przy ławce, żeby jeszcze trochę porozciągać nogi, wszystko było bez bólu. Potem ruszyłam dalej, spokojnie, bez szarżowania i jeden wielki zonk, bo zaczęło boleć. Powrót do mieszkania piechotą, kulejąc, tak jak w czwartek I jestem w punkcie wyjścia, nie boli tak żeby mi łzy z oczu leciały, ale boli wystarczająco żeby kuleć przy każdym kroku Z maści mam Naproxen Emo i jakiś żel intensywnie chłodzący MyVen. Czy jest coś co mogę sobie jeszcze jutro dodatkowo kupić w aptece w oczekiwaniu na wizytę u lekarza? No nie wiem, może coś lepszego, skuteczniejszego, bo kobieta w aptece popatrzyła tylko na mnie zdziwionymi oczami, a ja nie wiedziałam jakie maści i żele są skuteczne.
Co nie dobiegnę, to rozbawię
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 11
- Rejestracja: 23 paź 2011, 12:51
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
treptuś, bardzo współczuję!!! chyba będziesz musiała odstawić buty biegowe na jakiś czas. jak już będziesz po wizycie u specjalisty to daj znać. będę trzymać kciuki abyś jak najszybciej pojawiła się na naszych zajęciach
pozdrawiam.
pozdrawiam.
-
- Wyga
- Posty: 133
- Rejestracja: 03 paź 2011, 14:52
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Dzięki Julek nie, no, póki mi nogi nie urwało i kość skóry nie przebiła to ja cały czas myślę, że to nic strasznego i za 2 tygodnie będę z Wami normalnie biegać w Kortowie zyskałam trochę czasu na obejrzenie zaległych filmów
Co nie dobiegnę, to rozbawię
-
- Wyga
- Posty: 133
- Rejestracja: 03 paź 2011, 14:52
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Dobrze myślisz z moją nogą ani dobrze, ani tragicznie. Tydzień, dwa tygodnie przestoju, nowa maść do kompletu, tym razem Dip Rilif i prikaz aby w międzyczasie nie wyrywać się biegać, żeby sprawdzić czy jeszcze bolijulek pisze: ja myślę że to sprawa przeciążeniowa
Co nie dobiegnę, to rozbawię
-
- Wyga
- Posty: 133
- Rejestracja: 03 paź 2011, 14:52
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Dzięki Loko zjawię się w Kortowie 12 listopada (będzie wtedy bieganie? bo jest święto i chyba też jakiś bieg 11 listopada) jak se zrywać wiązadła, stawy, mięśnie to lepiej w gronie zawodowców niż samej w średnio oświetlonej aleiloko pisze:treptuś Brawo!!! nie ma co się załamywać, czekamy na Ciebie
Co nie dobiegnę, to rozbawię
- loko
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 335
- Rejestracja: 09 sie 2010, 14:15
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
12 listopada oczywiście też biegamy:) wile osoób poprzedniego dnia będzie startowało w Łubiance w biegu niepodległości, dlatego zaaplikujemy łagodny trening. zatem nie będziemy zrywać żadnych więzadeł ani innych tam
Tomek Domżalski