Aniad1312 - komentarze

Komentarze do blogów treningowych, komentujcie w tym dziale w nie w blogach

Moderator: infernal

Awatar użytkownika
chel
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 668
Rejestracja: 17 lip 2011, 13:59
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

ja zazwyczaj jestem gwiazdą rocka :spoko: , bo to najczęściej mi się chce śpiewać, biegając.. jak nie ma za dużo ludzi to ruszam ustami namiętnie, ale dźwięki wydaję tylko w samotności. :uuusmiech: dzisiaj mi się zachciało tak strasznie machać głową do jednego rytmu, że tylko wizja nieuniknionego upadku mnie powstrzymała. :hahaha:
wisnia pisze:a co, życie musi mieć swój soundtrack!
ładne zdanie. :oczko:
blog
komentarze

the best is yet to come!
New Balance but biegowy
LadyE
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3883
Rejestracja: 28 lut 2010, 19:33

Nieprzeczytany post

hehe na zakupy to moglybysmy chodzic chyba razem :hahaha: mam tak samo ;)
Awatar użytkownika
strasb
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4779
Rejestracja: 01 sie 2010, 11:25
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Lozanna

Nieprzeczytany post

Ja podobnie. I też niestandardowo wymiarowa, więc zakupy częściej mnie wkurzą niż sprawią przyjemność.
Awatar użytkownika
strasb
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4779
Rejestracja: 01 sie 2010, 11:25
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Lozanna

Nieprzeczytany post

Aniad1312 pisze:EDIT
Zapomniałam się Wam pochwalić, że z mojego miasta jako jedyna kobieta wystartowałam w maratonie (z całego powiatu były nas trzy) :uuusmiech: Ogółem z powiatu było nas 29 osób, a ja na 16 miejscu :)

Bo w ogóle jesteś wyjątkowa. :taktak:
Aniad1312
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4291
Rejestracja: 18 kwie 2010, 21:03

Nieprzeczytany post

O ja...Na chwilę tu zajrzałam i tak mi się miło zrobiło... :) dzięki Strasb!!! :uuusmiech:
Awatar użytkownika
wolf1971
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1815
Rejestracja: 18 sty 2011, 09:43
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Piastów>Łódź>Płońsk

Nieprzeczytany post

A może "wychodzi" z Ciebie maraton? Chyba nie dałaś sobie czasu na pożądny pomaratoński odpoczynek?
Awatar użytkownika
cafe
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 587
Rejestracja: 06 paź 2009, 11:52
Życiówka na 10k: 00:58
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: za LAS-kiem ;-)

Nieprzeczytany post

Posłuchałam sobie Twojej track listy :-) zróżnicowane masz gusta, ale nie dziwię się,
ponieważ ja podczas jednego treningu przeskakuje z prodigy po włoskie piosenki o miłości ;-)
Nie ma rzeczy niemożliwych ... są tylko takie, których nie pragniemy zbyt mocno ...
blog
komentarze
Obrazek
jacdzi
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 527
Rejestracja: 30 gru 2008, 15:12
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Konst

Nieprzeczytany post

Ranne bieganie to moje odwieczne marzenie. Wieczorem klade sie z mocnym postanowieniem ze jutro i... nastepnego dnia wstaje w ostatniej chwili a trening uskuteczniam wieczorem. Podziwiam.
Awatar użytkownika
Alexia
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1296
Rejestracja: 02 lip 2008, 12:16
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Kraków

Nieprzeczytany post

Dwa powyższe doprowadzają mnie do wniosku, że chyba zmieniam się w faceta...takąż to mam refleksję ostatnio
No proszę. To ja już dawno jestem facetem :hahaha: .
"Ja biegnę beztrosko, bieg biorę za żart
Lecz ci co żartują zostają gdzieś w tyle."

Blog treningowy

Obrazek
Aniad1312
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4291
Rejestracja: 18 kwie 2010, 21:03

Nieprzeczytany post

wolf1971 pisze:A może "wychodzi" z Ciebie maraton? Chyba nie dałaś sobie czasu na pożądny pomaratoński odpoczynek?
Wolf, jeśli masz na myśli leżenie-nic nierobienie, to faktycznie nie wypoczęłam, bo nie mam kiedy :) A jeśli chodzi Ci o bieganie to...zastanawiałam się, kiedy wyjść na trening, padło na 3 dzień po maratonie.
cafe pisze:Posłuchałam sobie Twojej track listy :-) zróżnicowane masz gusta, ale nie dziwię się,
ponieważ ja podczas jednego treningu przeskakuje z prodigy po włoskie piosenki o miłości ;-)
No faktycznie, lubię różne rodzaje muzyki, nie chcę się ograniczać do jednego nurtu tylko. No, może country i disco-polo-mnie-rozwolo w moich gustach nie uświadczysz ;) :hahaha:
jacdzi pisze:Ranne bieganie to moje odwieczne marzenie. Wieczorem klade sie z mocnym postanowieniem ze jutro i... nastepnego dnia wstaje w ostatniej chwili a trening uskuteczniam wieczorem. Podziwiam.
Dziękuję, ale dla mnie właśnie wieczorne wyjście jest trudniejsze, głodnam, zmęczonam, szukam wymówek...
Alexia pisze:No proszę. To ja już dawno jestem facetem :hahaha: .
Alexia, to chyba też mentalnie, bo nie wizualnie... :hahaha:
Awatar użytkownika
kachita
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 6639
Rejestracja: 22 maja 2011, 19:26
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Wrocław

Nieprzeczytany post

Aniad1312 pisze:No, może country (...) w moich gustach nie uświadczysz ;) :hahaha:
Pfff, chyba nie doceniasz country. Country as we love it: Part 1 and Part 2 - że tak polecę bardziej mainstreamowymi wykonawcami ;)
[url=http://www.bieganie.pl/forum/viewtopic. ... ead#unread]Wyznania kobiety szurającej[/url] || [url=http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php? ... ead#unread]Komentarze[/url]

[color=#BF0080][size=85]A minute on the lips, a lifetime on the hips.[/size][/color]
LadyE
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3883
Rejestracja: 28 lut 2010, 19:33

Nieprzeczytany post

Aniu a moze ta sennosc to wlasnie po bieganiu ... a gdybys przeniosla trening na wieczor? (wiem ze wolalabys nie ale gdybys sprobowala ..) :)
Aniad1312
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4291
Rejestracja: 18 kwie 2010, 21:03

Nieprzeczytany post

No właśnie ja dzisiaj wyjątkowo biegałam rano. Przed maratonem biegałam wieczorami, z wyjątkiem weekendów. Chodzi o to, że często czuję się zmęczona w ciągu dnia, a jak się kładę spać, to nie bardzo :) Ale może to przejściowe?
Awatar użytkownika
Kanas78
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2460
Rejestracja: 25 cze 2011, 11:48
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Knurów>Łódź Teofilów

Nieprzeczytany post

Ja znowu po wieczornym bieganiu nie mogę zasnąć, bo mnie power rozsadza :)
No to znów Aniu mamy ze sobą coś wspólnego: ja też nie cierpię zakupów. A najbardziej irytują mnie zakupy w centrach handlowych-na nerwy działa mi sztuczne światło, upierdliwa muzyka, ludzie, którzy wiecznie chcą pomagać a Ty wcale nie chcesz ich pomocy, zbyt mocno podkręcona klimatyzacja, tłumy ludzi wchodzące na siebie i się pytam czasem: co ludzie w tym widzą?? I czasem się zastanawiam, kto jest bardziej nienormalny w tej sytuacji, ja czy oni :hahaha:
Jedyne, co mogłabym kupować i przymierzać bez przerwy, to buty :taktak: a z odzieży to najbardziej nie cierpię kupować spodni: panuje jakieś takie chore przekonanie, że kobieta z szerszymi biodrami od razu ma nie wiadomo ile w pasie i większość z tych portek odstaje mi na pół metra w talii, co mnie doprowadza do szału :sss:
A co do konkretów-to też mam podobnie: lubię jasne, klarowne przekazy skierowane w moją stronę; więc krążąca opinia, że to tylko faceci są konretni, jest mylna :)
Zresztą jak pracowałam kiedyś w sklepie z odzieżą męską (krawaty, koszule, garnitury, płaszcze, marynarki), to najbardziej niezdecydowanymi klientami byli faceci, nie kobiety :hejhej:
Obrazek Obrazek

Obrazek

"Najpierw cię ignorują. Potem śmieją się z ciebie. Później z tobą walczą. Później wygrywasz". Mahatma Gandhi
Awatar użytkownika
strasb
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4779
Rejestracja: 01 sie 2010, 11:25
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Lozanna

Nieprzeczytany post

Kanas78 pisze: a z odzieży to najbardziej nie cierpię kupować spodni: panuje jakieś takie chore przekonanie, że kobieta z szerszymi biodrami od razu ma nie wiadomo ile w pasie i większość z tych portek odstaje mi na pół metra w talii, co mnie doprowadza do szału :sss:
Dokładnie! :taktak:
ODPOWIEDZ