
i teraz nie mam wyjscia musze biec

Moderator: infernal
Tak szczegółowej nie mogłaś się spodziewaćcafe pisze: Czekam na bardziej szczegółową relację.
trening robi swoje, w zasadzie poza zakwasami w udach i łydkach żadnych problemów, generalnie czuje się jak po mocniejszym treningu.robbur pisze:Pisałeś, że po poprzednim maratonie chodziłeś kilka dni jak pingwin - teraz lepiej?
ooo nie - co to to nierobbur pisze:..Coś mi to przypomina...
dzięki Gife,Gife pisze:Gratuluję
Mnie też się tak samo skojarzyłorobbur pisze: Mówisz, że żona "rozmawiała z muszlą". Coś mi to przypomina...
każdy mierzy swoją miarącafe pisze:Mnie też się tak samo skojarzyłorobbur pisze: Mówisz, że żona "rozmawiała z muszlą". Coś mi to przypomina...
dzieki..LadyE pisze:Rushatek bardzo ciekawa relacja.
gratuluje wyniku
dobre pytanie ... może 11.11 ... nie wiem ...rushatek pisze: Cafe napisz czy lecisz jaką 10-tkę czy inny half(pipe)marathon (biegnij W-wo, 11.11.2011?)
Powiedz mi Kolegorushatek pisze: miała być kawa, a nawet bardziej internacjonalnie cafe.. ale jak to bywa.. REGLAMENTACJA