Rushatek75 - komentarze

Komentarze do blogów treningowych, komentujcie w tym dziale w nie w blogach

Moderator: infernal

Awatar użytkownika
rushatek
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 368
Rejestracja: 25 mar 2011, 10:14
Życiówka na 10k: 44:41
Życiówka w maratonie: 4:18

Nieprzeczytany post

jakoś tak w pierwszym tygodniu żeby mieć fajny numerek (1070) ;)
i teraz nie mam wyjscia musze biec ;)
New Balance but biegowy
Awatar użytkownika
robbur
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1180
Rejestracja: 09 kwie 2011, 13:05
Życiówka na 10k: 44:44
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Ani tutaj, ani na runlogu się nie chwalisz. Na szczęście podałeś numer startowy, więc mogę Ci ze spokojem pogratulować. Życiówka nowa jest. Czekam na relację jak przeżyłeś, bo po sobotniej połówce przebiegnięcie 42 k jest dla mnie jeszcze bardziej niewyobrażalne.
Awatar użytkownika
Gife
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 5842
Rejestracja: 27 lut 2010, 18:48
Życiówka na 10k: 34:04
Życiówka w maratonie: 2:42:10
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Gratuluję :spoko:
Early Hardcore 4 Life!
Lech Poznań Fanatic
PB: 5000m - 16'27" (nieof.); 10 km - 34'04"; 21,097 km - 1h15'55" 42,195 km - 2h42'10"
Komentarze,Blog
Garmin Connect
Awatar użytkownika
cafe
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 587
Rejestracja: 06 paź 2009, 11:52
Życiówka na 10k: 00:58
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: za LAS-kiem ;-)

Nieprzeczytany post

Gratulacje :-))

O godzinie 14 z minutami myślałam sobie o dobiegających właśnie do mety ...
Ty wprawdzie już odpoczywałeś, ale myślami byłam też blisko Ciebie :-)
Czekam na bardziej szczegółową relację.
Nie ma rzeczy niemożliwych ... są tylko takie, których nie pragniemy zbyt mocno ...
blog
komentarze
Obrazek
Awatar użytkownika
rushatek
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 368
Rejestracja: 25 mar 2011, 10:14
Życiówka na 10k: 44:41
Życiówka w maratonie: 4:18

Nieprzeczytany post

cafe pisze: Czekam na bardziej szczegółową relację.
Tak szczegółowej nie mogłaś się spodziewać :hejhej: :hahaha:

dzięki za telepatyczne wsparcie ;)
Pozdr
Awatar użytkownika
robbur
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1180
Rejestracja: 09 kwie 2011, 13:05
Życiówka na 10k: 44:44
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Dzięki za pełną dramaturgii relację. Wzorcowo ujarzmiłeś swojego kenijczyka.
Dzięki takim szczegółowym relacjom może uda mi się lepiej mentalnie przygotować do pierwszego maratonu. A jak ten wysiłek zniósł twój organizm? Pisałeś, że po poprzednim maratonie chodziłeś kilka dni jak pingwin - teraz lepiej?
Mówisz, że żona "rozmawiała z muszlą". Coś mi to przypomina...
Awatar użytkownika
rushatek
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 368
Rejestracja: 25 mar 2011, 10:14
Życiówka na 10k: 44:41
Życiówka w maratonie: 4:18

Nieprzeczytany post

robbur pisze:Pisałeś, że po poprzednim maratonie chodziłeś kilka dni jak pingwin - teraz lepiej?
trening robi swoje, w zasadzie poza zakwasami w udach i łydkach żadnych problemów, generalnie czuje się jak po mocniejszym treningu.
Rok temu rozłożyły mnie obtarcia - głównie z powodu niewłaśiwej bielizny
robbur pisze:..Coś mi to przypomina...
ooo nie - co to to nie :hahaha:
Awatar użytkownika
rushatek
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 368
Rejestracja: 25 mar 2011, 10:14
Życiówka na 10k: 44:41
Życiówka w maratonie: 4:18

Nieprzeczytany post

Gife pisze:Gratuluję :spoko:
dzięki Gife,
jeszcze mi troszkę do Ciebie brakuje.. ale tego słonia będę jadł małą łyżeczką - poprawka życiówek po 20minut/rok i już w wieku 43 lat Cię dogonię :hejhej:
LadyE
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3883
Rejestracja: 28 lut 2010, 19:33

Nieprzeczytany post

Rushatek bardzo ciekawa relacja.
gratuluje wyniku :taktak:
Awatar użytkownika
cafe
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 587
Rejestracja: 06 paź 2009, 11:52
Życiówka na 10k: 00:58
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: za LAS-kiem ;-)

Nieprzeczytany post

robbur pisze: Mówisz, że żona "rozmawiała z muszlą". Coś mi to przypomina...
Mnie też się tak samo skojarzyło ;-)
Nie ma rzeczy niemożliwych ... są tylko takie, których nie pragniemy zbyt mocno ...
blog
komentarze
Obrazek
Awatar użytkownika
rushatek
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 368
Rejestracja: 25 mar 2011, 10:14
Życiówka na 10k: 44:41
Życiówka w maratonie: 4:18

Nieprzeczytany post

cafe pisze:
robbur pisze: Mówisz, że żona "rozmawiała z muszlą". Coś mi to przypomina...
Mnie też się tak samo skojarzyło ;-)
każdy mierzy swoją miarą ;)
ja tam wierzę że to przypadkowy i pojedyńczy wypadek i początek choróbska, które szanowna "mała żonka" przyciągnęła do domu :bleble: (teraz i mnie zaczyna w gardle wirus drapać - ale teraz to już może hehe)

Ty mi lepiej Cafe napisz czy lecisz jaką 10-tkę czy inny half(pipe)marathon (biegnij W-wo, 11.11.2011?), bo przecież sezon się nie kończy dzień po MW...
Awatar użytkownika
rushatek
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 368
Rejestracja: 25 mar 2011, 10:14
Życiówka na 10k: 44:41
Życiówka w maratonie: 4:18

Nieprzeczytany post

LadyE pisze:Rushatek bardzo ciekawa relacja.
gratuluje wyniku :taktak:
dzieki..
co do wyniku.. to chciałoby sie więcej, ale jak na połówce pomyślałem, że będzie w okolicach 4h w MW, to z przerażeniem zdalem sobie sprawę, że poprawa w tym temie spowoduje pobicie rekordu świata w 4 lata.. więc odpuściłem :hejhej: :hej:

Ale Tobie to jest czego gratulować.. świetne wyniki, ciągły postęp... HM w takim czasie co ja sobie moge pomarzyć, a M hmmmmm - jeszcze długo długo ;)
pozdr
Awatar użytkownika
cafe
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 587
Rejestracja: 06 paź 2009, 11:52
Życiówka na 10k: 00:58
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: za LAS-kiem ;-)

Nieprzeczytany post

rushatek pisze: Cafe napisz czy lecisz jaką 10-tkę czy inny half(pipe)marathon (biegnij W-wo, 11.11.2011?)
dobre pytanie ... może 11.11 ... nie wiem ...
Muszę przestać planować, a więcej biegać ;-)
Nie ma rzeczy niemożliwych ... są tylko takie, których nie pragniemy zbyt mocno ...
blog
komentarze
Obrazek
Awatar użytkownika
robbur
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1180
Rejestracja: 09 kwie 2011, 13:05
Życiówka na 10k: 44:44
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

No to trzymam kciuki za te 45'. Temperaturę masz na 11 listopada zapewnioną, za upalnie na pewno nie będzie ;), wystarczy zadbać o trochę adrenaliny i te kilka tygodni treningu i na pewno do 45 minut się zbliżysz, może nawet od dołu.
Awatar użytkownika
cafe
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 587
Rejestracja: 06 paź 2009, 11:52
Życiówka na 10k: 00:58
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: za LAS-kiem ;-)

Nieprzeczytany post

rushatek pisze: miała być kawa, a nawet bardziej internacjonalnie cafe.. ale jak to bywa.. REGLAMENTACJA
Powiedz mi Kolego :-) dlaczego to się w sobotę z Dziecięciem nie sportowało ?
Nie ma rzeczy niemożliwych ... są tylko takie, których nie pragniemy zbyt mocno ...
blog
komentarze
Obrazek
ODPOWIEDZ