
Vincent- komentarze
Moderator: infernal
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 321
- Rejestracja: 10 lut 2011, 02:34
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Luboń
Szkoda o tyle, że kolejne podejście pewnie dopiero w kwietniu - Dębno i Łódź są jednego dnia więc będę musiał wybrać któryś z nich. Nic - póki co koncentruję się głównie na poprawie czasu w półmaratonie - chciałbym zejść w Toruniu poniżej 1h 50.blink pisze:Toś sie, widocznie, zasiedział... Kurczę, trochę szkoda takiej pogody
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 788
- Rejestracja: 14 wrz 2010, 10:31
- Życiówka na 10k: 53
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Beskid
- robbur
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1180
- Rejestracja: 09 kwie 2011, 13:05
- Życiówka na 10k: 44:44
- Życiówka w maratonie: brak
Kurcze, bardzo mądre te słowa Skarżyńskiego. Jednak znać je a stosować się do nich, to dwie różne sprawy. Widzę, że skopiowałeś mój wyczyn z półmaratonu, tylko, że na dwukrotnie dłuższej trasie. Jednak tak jak napisał Rushatek - doświadczenie zaprocentuje w przyszłości. Nie ma to jak przekonać się o nawet najoczywistszej prawdzie na własnej skórze (vide: gwóźdź+kontakt
).
Gratuluje życiówki. Najważniejsze, że maraton Ci krzywdy nie zrobił. Można pozazdrościć zdrowia. Ja się do dzisiaj nie mogę po połówce pozbierać do kupy.
Swoją drogą ciekawe ile nadrobiłeś wracając do kibelka?

Gratuluje życiówki. Najważniejsze, że maraton Ci krzywdy nie zrobił. Można pozazdrościć zdrowia. Ja się do dzisiaj nie mogę po połówce pozbierać do kupy.
Swoją drogą ciekawe ile nadrobiłeś wracając do kibelka?
- wolf1971
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1815
- Rejestracja: 18 sty 2011, 09:43
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Piastów>Łódź>Płońsk
Gratuluję ukończenia maratonu. To fakt, że po 30 km z człowiekiem dzieją się różne rzeczy, których nie doświadczysz na krótszym dystansie
Pod tlenem nie lażałem
Trudy maratony ze mnie wychodziły po dwóch dniach. I nie chodzi o ból fizyczny, ale o coś w rodzaju zmęczenia psychicznego. Ja swój występ potraktowałem jako maraton doświadczalny. Teraz wiem mniej więcej co i jak, a w kwietniu w Łodzi postaram sie o lepszy rezultat. Fakt, zawodnicy biegną w różnej intencji i w różnych celach. Dla mnie najciekawsze napisy mięli Japończycy... Z przodu Drunk Samurai, a z tyłu I run for a beer
Jeszcze raz gratuluję życiówki 




-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 321
- Rejestracja: 10 lut 2011, 02:34
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Luboń
Zobaczymy - powtórzę pewnie w przyszłym roku Maraton Stołowy i Karkonoski, jeżeli uda mi się uczciwie przepracować zimę to pomyślę też o Sudeckiej Setce.blink pisze:No, z takimi Twoimi planami to się pewnie spotkamy dopiero na Siedmiu Dolinach...
Ja pewnie zawadzę o czerwcowy VII Visegrad, chyba, że dam się namówić na wiedeńskie 42itd. - w kwietniu bodajże.
Pozdrawiam.
Pozdrawiam
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 321
- Rejestracja: 10 lut 2011, 02:34
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Luboń
Faktycznie trudno, a jeszcze rozmawiałem z nim na Expo i przypominał swoje główne hasło, które zawsze powtarza - "Pamiętaj, pierwszą połówkę wolniej" a ja pokiwałem głową a potem jak osioł zrobiłem swoje. Myślę, że jedyne rozwiązanie to przed Łodzią porobić dłuższe biegi z prędkością maratońską, żeby wyczuć jakie tempo realistycznie mogę utrzymać.robbur pisze:Kurcze, bardzo mądre te słowa Skarżyńskiego. Jednak znać je a stosować się do nich, to dwie różne sprawy.
Swoją drogą ciekawe ile nadrobiłeś wracając do kibelka?
Co do drogi powrotnej to było tego pewnie jakieś kilkaset metrów, większy problem to był psychicznie niż fizycznie.
- robbur
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1180
- Rejestracja: 09 kwie 2011, 13:05
- Życiówka na 10k: 44:44
- Życiówka w maratonie: brak
Bardzo dobre, to z tyłu mogłoby być moim mottem biegowym.wolf1971 pisze:Z przodu Drunk Samurai, a z tyłu I run for a beer![]()
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 321
- Rejestracja: 10 lut 2011, 02:34
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Luboń
Jeżeli będzie grzaniec to z dziką chęcią się przyłączęwolf1971 pisze:Moim jestA jesli chodzi o piwo... Ma byc na mecie Mikołajów
To sobie szczelimy

- robbur
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1180
- Rejestracja: 09 kwie 2011, 13:05
- Życiówka na 10k: 44:44
- Życiówka w maratonie: brak
Nawet jak mi kolano nie da pobiec, to poczekam na was na mecie i wychylę browara jako kibic.Vincent pisze:Jeżeli będzie grzaniec to z dziką chęcią się przyłączęwolf1971 pisze:Moim jestA jesli chodzi o piwo... Ma byc na mecie Mikołajów
To sobie szczelimy
- piotrekzkrakowa
- Wyga
- Posty: 132
- Rejestracja: 18 lip 2011, 11:47
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Nie stresuj się tą wagą tak! Rób swoje. To raczej normalne, że waga oscyluje. Przejmuj się jeśli średnia z tych oscylacji będzie rosnąć 

- robbur
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1180
- Rejestracja: 09 kwie 2011, 13:05
- Życiówka na 10k: 44:44
- Życiówka w maratonie: brak
Ładne tempa zaczynają Ci wychodzić. Szkoda, że się sezon kończy, bo może odrobinę do tych 45 min zabraknąć w tym roku. Ale, kto wie... W każdym razie jesteś na dobrej drodze.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 321
- Rejestracja: 10 lut 2011, 02:34
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Luboń
Boję się, że trochę zabraknie, ale po Biegu Niepodległości i tak chcę się skoncentrować na półmaratonie - nic to, będzie co pobijać w przyszłym roku. Tylko jakoś do tych interwałów nie mogę się przełamać - mocno to Tobie pomogło?robbur pisze:Ładne tempa zaczynają Ci wychodzić. Szkoda, że się sezon kończy, bo może odrobinę do tych 45 min zabraknąć w tym roku. Ale, kto wie... W każdym razie jesteś na dobrej drodze.
Pozdr.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2236
- Rejestracja: 04 lut 2011, 19:48
- Życiówka na 10k: 55:43.00
- Życiówka w maratonie: półmaraton 01:58:41
- Lokalizacja: Sosnowiec/Nottingham
W biegach do toi-tojow i różnych innych przybytków dających ulgę jelitom to ja jestem mistrzynią 
Gratuluje maratonu, wynik całkiem ładny!

Gratuluje maratonu, wynik całkiem ładny!