
Anna_27 - komentarze
Moderator: infernal
- zoltar7
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 5288
- Rejestracja: 12 wrz 2010, 11:13
- Życiówka na 10k: żenująca
- Życiówka w maratonie: brak
Ja prawie nie piję alkoholu od dwóch lat... ale czasami nie wypada odmówić, wczoraj na ten przykład... ale dzisiaj spokojnie przebiegłem 10 km. Wszystko jest dla ludzi, aby z umiarem... bo na ten przykład ja wczoraj...



Temu się darzy, kto dobrze waży.
Szczęśliwi kalorii nie liczą.
Szczęśliwi kalorii nie liczą.
- wolf1971
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1815
- Rejestracja: 18 sty 2011, 09:43
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Piastów>Łódź>Płońsk
Hej. Na jaki czas biegniesz? Z tego co czytam (te wyrzeczenia) to ostro chcesz zaatakować dobry wynik. Nie mam doświadczenia maratońskiego, ale jeden maraton w zdrowiu przebiegłem. Nie odmawiałem sobie przez rok przygotowań jedzenia, alkoholu i kawy
Jednak zawsze wychodziłem na trening i to co miałem wybiegać to biegałem. Powodzenia.
PS. Gdzie debiutujesz?

PS. Gdzie debiutujesz?
- strasb
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4779
- Rejestracja: 01 sie 2010, 11:25
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Lozanna
Wolf, widzę, że odpowiedzi na Twoje pytania są w pierwszym poście na blogu. Autorka dopisala?
Witam i życzę powodzenia w realizacji planów! Nie trenowałam jeszcze do maratonu, ale czy w Twoim planie nie ma za mało spokojnego biegania przy takiej liczbie akcentów?
Witam i życzę powodzenia w realizacji planów! Nie trenowałam jeszcze do maratonu, ale czy w Twoim planie nie ma za mało spokojnego biegania przy takiej liczbie akcentów?
- Ślimak
- Stary Wyga
- Posty: 176
- Rejestracja: 21 wrz 2011, 14:39
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: 3:18
- Lokalizacja: winchester UK
Hejka również życzę powodzenia
i wytrwałości, będę zaglądał 
Pozdrawiam Ślimak


Pozdrawiam Ślimak
Komentarze do mojego bloga
http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php?f=28&t=24552

http://www.youtube.com/watch?v=D4n6LP_V ... ure=artist - jedna z moich ulubionych piosenek do biegania
http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php?f=28&t=24552

http://www.youtube.com/watch?v=D4n6LP_V ... ure=artist - jedna z moich ulubionych piosenek do biegania

- robbur
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1180
- Rejestracja: 09 kwie 2011, 13:05
- Życiówka na 10k: 44:44
- Życiówka w maratonie: brak
Z tego wszystkiego, to pewnie tylko z kawy mógłbym zrezygnować. Ogólnie wychodzę, z założenia, że jeśli bieganie ma sprawiać radość to nie może się wiązać z jakimś szczególnym katowaniem. U mnie jest wręcz przeciwnie, smak dobrego piwa po treningu jest dla mnie jednym z większych motywatorów do biegania. Kawalindek dobrej czekoladki też przyjemnie połechce podniebienie, jeśli sobie treningiem zasłużę.LadyE pisze:witaj Anna_27
jesli moge: co do alkoholu, kawy jestem jak najbardziej za, to dobry pomysl, ale pozwol ze napisze iz mam pewne zastrzezenia co do punktu 5 - po co sie AZ tak katowac
Ale każdy ma swoje podejście.
O, zapomniałem się przywitać, więc tak na zakończenie posta: Witaj Anno

-
- Wyga
- Posty: 56
- Rejestracja: 03 paź 2011, 15:53
- Życiówka na 10k: 53.58
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Staines,UK
Hej!
Dzieki za wszystkie komentarze!!! Nie sadze zebym sie katowala- wrecz przeciwnie, lubie chodzic na silownie, dlatego z treningami nie ma problemow. Jesli chodzi o rzucenie alkoholu, to i tak rzadko pije, dlatego nie sadze zeby to byl problem. Postaram sie tez poprawic moja diete.. wiem, ze jestem osoba ktora stawia na 'wszystko albo nic', dlatego tez wiem ze musze sie wyrzec tych wszystkich pokos dookola jak czekoladki i slodycze! ha ha!
Moj debiut maraton bedzie w Londynie. I chcialabym go ukonczyc w 4 godziny!!!
Dzieki za wszystkie komentarze!!! Nie sadze zebym sie katowala- wrecz przeciwnie, lubie chodzic na silownie, dlatego z treningami nie ma problemow. Jesli chodzi o rzucenie alkoholu, to i tak rzadko pije, dlatego nie sadze zeby to byl problem. Postaram sie tez poprawic moja diete.. wiem, ze jestem osoba ktora stawia na 'wszystko albo nic', dlatego tez wiem ze musze sie wyrzec tych wszystkich pokos dookola jak czekoladki i slodycze! ha ha!
Moj debiut maraton bedzie w Londynie. I chcialabym go ukonczyc w 4 godziny!!!
Run to live, live to run!
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 321
- Rejestracja: 10 lut 2011, 02:34
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Luboń
Powodzenia w treningu i maratonie. Mi też wydaje się, że czasem podejście "wszystko albo nic" jest łatwiejsze do wdrożenia w życie niż selektywne. Może wymyśl sobie ze 2-3 punkty testowe na przestrzeni tych 26 tygodni - będziesz mogła sprawdzać postępy i łatwiej będzie Ci zachować motywację.
Pozdrawiam
Pozdrawiam
- kachita
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 6639
- Rejestracja: 22 maja 2011, 19:26
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Wrocław
Witam nową blogerkę i trzymam kciuki! 
Wszystko albo nic? Jestem sceptyczna, jeśli chodzi o takie deklaracje, bo raz, że to straszna presja
a dwa - co się stanie, jeśli jednak raz się złamiesz i zjesz tę czekoladkę/napijesz się kawy/wina/piwa? Wtedy koniec?

Wszystko albo nic? Jestem sceptyczna, jeśli chodzi o takie deklaracje, bo raz, że to straszna presja

[url=http://www.bieganie.pl/forum/viewtopic. ... ead#unread]Wyznania kobiety szurającej[/url] || [url=http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php? ... ead#unread]Komentarze[/url]
[color=#BF0080][size=85]A minute on the lips, a lifetime on the hips.[/size][/color]
[color=#BF0080][size=85]A minute on the lips, a lifetime on the hips.[/size][/color]
- wolf1971
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1815
- Rejestracja: 18 sty 2011, 09:43
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Piastów>Łódź>Płońsk
Ciekawy "smaczny" artykuł:
http://www.runners-world.pl/dieta/Najle ... -4288.html
Pozycja 14- moja ulubiona
http://www.runners-world.pl/dieta/Najle ... -4288.html
Pozycja 14- moja ulubiona

- cafe
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 587
- Rejestracja: 06 paź 2009, 11:52
- Życiówka na 10k: 00:58
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: za LAS-kiem ;-)
Witaj 
przy pełnym i solidnym realizowaniu planu do maratonu chyba nie trzeba aż tak restrykcyjnie
podchodzić do diety ... ale to każdego indywidualna sprawa
Trzymam mocno kciuki, będę na bieżąco podglądała postępy.

przy pełnym i solidnym realizowaniu planu do maratonu chyba nie trzeba aż tak restrykcyjnie
podchodzić do diety ... ale to każdego indywidualna sprawa

Trzymam mocno kciuki, będę na bieżąco podglądała postępy.
- kachita
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 6639
- Rejestracja: 22 maja 2011, 19:26
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Wrocław
Jak usłyszałam, że startują zapisy, też mnie kusiło, ale chyba na pierwszy maraton zapiszę się gdzieś lokalnie - jakoś na początek wolę miec dookoła siebie 4 a nie 40 tyś. współbiegaczyanna_27 pisze:No i jeszcze jedno:-) W piatek zarejestrowalam sie na Berlin Marathon!!! Whohohoho!!!!!


[url=http://www.bieganie.pl/forum/viewtopic. ... ead#unread]Wyznania kobiety szurającej[/url] || [url=http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php? ... ead#unread]Komentarze[/url]
[color=#BF0080][size=85]A minute on the lips, a lifetime on the hips.[/size][/color]
[color=#BF0080][size=85]A minute on the lips, a lifetime on the hips.[/size][/color]
-
- Wyga
- Posty: 56
- Rejestracja: 03 paź 2011, 15:53
- Życiówka na 10k: 53.58
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Staines,UK
Jak usłyszałam, że startują zapisy, też mnie kusiło, ale chyba na pierwszy maraton zapiszę się gdzieś lokalnie - jakoś na początek wolę miec dookoła siebie 4 a nie 40 tyś. współbiegaczy
Co nie zmienia faktu, że zazdroszczę
[/quote]
A dlaczego do mnie nie dolaczysz? Do zawodow w Berlinie zostalo ponad 11 miesiecy! Sporo czasu! Fajnie byloby tam pojechac znajac kogos:-)


A dlaczego do mnie nie dolaczysz? Do zawodow w Berlinie zostalo ponad 11 miesiecy! Sporo czasu! Fajnie byloby tam pojechac znajac kogos:-)
Run to live, live to run!