Ja sobie tłumaczę, że nie jestem masywna, więc nie o mnie chodzi. A tak na serio to jednak jak zobaczyłam ten plakat pierwszy raz tuż po przyjeździe to jednak tak mi się dziwnie zrobiło...zoltar7 pisze:To pewnie plakacik Szwajcarskiej Partii Ludowej. Nie są to pierwsze takie plakaty tej organizacji.Strasb pisze:Za tydzień są tu wybory i wszędzie wiszą plakaty, jedna z partii ma taki uroczy ze szwajcarską flagą podeptaną czarnymi buciorami i hasłem "Stop masowej emigracji" (na dworcu ktoś na gablocie z nim walnął w odpowiedzi spory napis - "Wstydzę się być Szwajcarem").
ps. Dopóki są to czarne buciory a nie czerwono-żółte buty biegowe... nie masz powodów się obawiać, a poza tym jakby co, to ciebie przed tą ksenofobiczną hołotą broni tytuł "dr" przed nazwiskiem, niech se wieśniaki nie myślą, że mają do czynienia z byle kim
Strasb - Komentarze
Moderator: infernal
- strasb
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4779
- Rejestracja: 01 sie 2010, 11:25
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Lozanna
- wisnia
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 317
- Rejestracja: 11 lip 2011, 00:20
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
ALE WIDOKI!!!
- Kanas78
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2460
- Rejestracja: 25 cze 2011, 11:48
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Knurów>Łódź Teofilów
- Alexia
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1296
- Rejestracja: 02 lip 2008, 12:16
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Kraków
Ja się tak tylko zastanawiam, czy ludzie mieszkający w takich miejscach są bardziej, czy mniej wrażliwi na otaczające piękno...
Cudownie tam masz .
Cudownie tam masz .
- strasb
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4779
- Rejestracja: 01 sie 2010, 11:25
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Lozanna
Widoki są niesamowite rzeczywiście! Aż wstyd jak często ostatnio biegałam po ciemku zamiast się nimi napawać.
Jak one wpływają na wrażliwość tych, co tu mieszkają od zawsze? Jeszcze nie zawarłam znajomości, które mogłoby mi pozwolić się dowiedzieć.
Co do komarów, to teraz już na nie na pewno nocami za chłodno. Zobaczymy co w przyszłym sezonie. Ale w Strasbourgu poprzecinanym mnóstwem kanałów komarów w zasadzie nie było.
Jak one wpływają na wrażliwość tych, co tu mieszkają od zawsze? Jeszcze nie zawarłam znajomości, które mogłoby mi pozwolić się dowiedzieć.
Co do komarów, to teraz już na nie na pewno nocami za chłodno. Zobaczymy co w przyszłym sezonie. Ale w Strasbourgu poprzecinanym mnóstwem kanałów komarów w zasadzie nie było.
- Gife
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 5842
- Rejestracja: 27 lut 2010, 18:48
- Życiówka na 10k: 34:04
- Życiówka w maratonie: 2:42:10
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
Ludzie, którzy tam mieszkają, muszą być oazą spokoju i wiecznego zadowolenia. Ja w Alpach byłem raz, piękne widoki, a ludzie tam tacy pogodni..Tylko te drogi, zimą mają trzymetrowe ściany śniegu, zamiast poboczy
Early Hardcore 4 Life!
Lech Poznań Fanatic
PB: 5000m - 16'27" (nieof.); 10 km - 34'04"; 21,097 km - 1h15'55" 42,195 km - 2h42'10"
Komentarze,Blog
Garmin Connect
Lech Poznań Fanatic
PB: 5000m - 16'27" (nieof.); 10 km - 34'04"; 21,097 km - 1h15'55" 42,195 km - 2h42'10"
Komentarze,Blog
Garmin Connect
- strasb
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4779
- Rejestracja: 01 sie 2010, 11:25
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Lozanna
Tak jak pisałam wcześniej, ja na rivierze, tu drogi szerokie i 3 metrowych zasp nie będzie. A od najbliższych alpejskich szczytów dzieli mnie jezioro, u nas oficjalnie jest równina (płaskowyż?) to znaczy jezioro jest na około 400m npm, najwyższe partie Lozanny to pod 900m npm. A co do charakteru autochtonów, to jeszcze nie mogę się wypowiadać, ale jednakowoż mieszkam w dużym (jak na lokalne warunki) mieście, a nie w sielskiej wiosce.
- robbur
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1180
- Rejestracja: 09 kwie 2011, 13:05
- Życiówka na 10k: 44:44
- Życiówka w maratonie: brak
Oż, kurcze, dopiero teraz wczytała mi się fotka. Przecież to jest niesamowite miejsce. I tak jak lubię, uczciwie pofałdowane. Zazdraszczam. Oj, zazdraszczam.
- strasb
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4779
- Rejestracja: 01 sie 2010, 11:25
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Lozanna
Żeby nie było tak idealnie, to słońce tak dokładnie nie zachodzi "w jeziorze", chwilkę przes skąpaniem chowa się za górami. Ale wcześniej jest pięknie.
- mimik
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4097
- Rejestracja: 16 maja 2009, 19:42
- Życiówka na 10k: 38:56
- Życiówka w maratonie: 03:44:08
- Lokalizacja: okolice wrocławia
wow , zdjęcie wymiata! bajka
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2236
- Rejestracja: 04 lut 2011, 19:48
- Życiówka na 10k: 55:43.00
- Życiówka w maratonie: półmaraton 01:58:41
- Lokalizacja: Sosnowiec/Nottingham
Strasb,
cud sie stał nad Jangcy - i ja zdjęcie zobaczyłam! No cóż, widoki wspaniałe i "nieco" odmienne od moich stadionowych
Wczytałam się w mój plan treningowy i wychodzi na to, że nasze kenijskie przebieżki to są podbiegi.
Tak więc, Kochana, morał z tego taki, że jak każą przebieżkować, to przebieżkujemy, a nie podbiegamy:)
Miłego dnia!
cud sie stał nad Jangcy - i ja zdjęcie zobaczyłam! No cóż, widoki wspaniałe i "nieco" odmienne od moich stadionowych
Wczytałam się w mój plan treningowy i wychodzi na to, że nasze kenijskie przebieżki to są podbiegi.
Tak więc, Kochana, morał z tego taki, że jak każą przebieżkować, to przebieżkujemy, a nie podbiegamy:)
Miłego dnia!
- robbur
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1180
- Rejestracja: 09 kwie 2011, 13:05
- Życiówka na 10k: 44:44
- Życiówka w maratonie: brak
Bardzo ciekawe te płaskie podbiegi. I to na stadioniepardita pisze:Strasb,
Wczytałam się w mój plan treningowy i wychodzi na to, że nasze kenijskie przebieżki to są podbiegi.