
MIMIK - komentarze
Moderator: infernal
- mimik
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4097
- Rejestracja: 16 maja 2009, 19:42
- Życiówka na 10k: 38:56
- Życiówka w maratonie: 03:44:08
- Lokalizacja: okolice wrocławia
Blog dla mężczyznBuniek pisze:Twój blog z dnia na dzień coraz bardziej ATRAKCYJNY


- wisnia
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 317
- Rejestracja: 11 lip 2011, 00:20
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
widzę, że dość duży był ten... kawałek czekolady 

- mimik
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4097
- Rejestracja: 16 maja 2009, 19:42
- Życiówka na 10k: 38:56
- Życiówka w maratonie: 03:44:08
- Lokalizacja: okolice wrocławia
lubię w każdych ilościachwisnia pisze:widzę, że dość duży był ten... kawałek czekolady

- strasb
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4779
- Rejestracja: 01 sie 2010, 11:25
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Lozanna
Mimik, w temacie bucików to niestety z inov8 nie mam (jeszcze!) osobistych doświadczeń. Te buty, które pokazałeś mają 9mm różnicy pięta/palce i trzeci (z czterech) stopni amortyzacji, więc na długie wybiegania zdają się ok. Różnią się bieżnikiem podeszwy i rodzajem płytki zabezpieczającej w środku (Roclite ma tę płytkę rozciętą pod palcami, więc zgaduję, że są mniej sztywne?). Nie mam pojęcia jak się ma ich bieżnik to biegania po śniegu, w każdym razie ta guma, która jest w zalinkowanych Flyrocach powinna być nieco mniej przyczepna w trudnym terenie, ale trwalsza na asfalcie (i ogólnie wzór podeszwy bardziej przypomina buty biegowe), a ta w Roclite odwrotnie (ponoć istnieją Roclite też z tą trwalszą gumą; tu wzór podeszwy przywodzi na myśl bardziej buty trekingowe). Zresztą możesz sam się wczytać tu.
I może jeszcze Saucony Peregrine? New Balance MT101?
I może jeszcze Saucony Peregrine? New Balance MT101?
- mimik
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4097
- Rejestracja: 16 maja 2009, 19:42
- Życiówka na 10k: 38:56
- Życiówka w maratonie: 03:44:08
- Lokalizacja: okolice wrocławia
dzięki strasb!
- mimik
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4097
- Rejestracja: 16 maja 2009, 19:42
- Życiówka na 10k: 38:56
- Życiówka w maratonie: 03:44:08
- Lokalizacja: okolice wrocławia
to żeś mnie podsumował, prawie 3 lata biegania i jedyne co dobrze zrobiłem, to się trochę porozciągałem..Bogil pisze:Jak dotąd, rozciąganie to najlepsze co mogłeś zrobić!


ale żeby cię trochę rozczarować, spróbowałem takiego rozciągania jak na tym zdjęciu.. i to nie było to co najlepiej mógłbym zrobić

-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1911
- Rejestracja: 05 wrz 2009, 22:48
- Życiówka na 10k: 33:59
- Życiówka w maratonie: 2:38:40
- Lokalizacja: Łódź
- Kontakt:
to jaka strategia w gonitwie o lampkę górniczą?
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2236
- Rejestracja: 04 lut 2011, 19:48
- Życiówka na 10k: 55:43.00
- Życiówka w maratonie: półmaraton 01:58:41
- Lokalizacja: Sosnowiec/Nottingham
Bieg Barborkowy za 5 dni?!?!?!
jak to?

jak to?
- mimik
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4097
- Rejestracja: 16 maja 2009, 19:42
- Życiówka na 10k: 38:56
- Życiówka w maratonie: 03:44:08
- Lokalizacja: okolice wrocławia
pardita pisze:Bieg Barborkowy za 5 dni?!?!?!![]()
jak to?


- strasb
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4779
- Rejestracja: 01 sie 2010, 11:25
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Lozanna
Widzę, że u Ciebie przesilenie, oby niebawem werwa biegowa wróciła. A buciki sobie zamówiłeś takie, że powinno się samo chcieć biegać.
Jak zwykle czekam na recenzję.
Przeglądałam też te niemieckie plany, które do niedawna robiłeś i mnie kusi ich '50 minut na 10 km'. Jedyne co mnie zastanawia to baaaaardzo wolne tempo długich wybiegań, 8:30 min/km, to już jakaś przesada. Czy dobrze mi się zdaje, że Ty biegałeś swoje długie wybiegania zdecydowanie żwawiej niż było w rozpisce?

Przeglądałam też te niemieckie plany, które do niedawna robiłeś i mnie kusi ich '50 minut na 10 km'. Jedyne co mnie zastanawia to baaaaardzo wolne tempo długich wybiegań, 8:30 min/km, to już jakaś przesada. Czy dobrze mi się zdaje, że Ty biegałeś swoje długie wybiegania zdecydowanie żwawiej niż było w rozpisce?
- mimik
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4097
- Rejestracja: 16 maja 2009, 19:42
- Życiówka na 10k: 38:56
- Życiówka w maratonie: 03:44:08
- Lokalizacja: okolice wrocławia
zdecydowanie zbyt dużo czynników zewnętrznych zmieniło się na raz, dlatego taka padaka. u ciebie pewnie nie aż tak zimno..strasb pisze:Widzę, że u Ciebie przesilenie, oby niebawem werwa biegowa wróciła. A buciki sobie zamówiłeś takie, że powinno się samo chcieć biegać.Jak zwykle czekam na recenzję.

co do butów, myślałem też nad wersja 315, bo w sumie szukam czegoś solidnego, ale pomyślałem sobie, że nie jestem ciężki i nie potrzebuje zbyt dużego "opancerzenia", a trochę więcej swobody się przyda. oczywiście zobaczymy jak to wyjdzie w praniu..
jeśli chodzi o te plany.. ja nie trzymałem się ich do końca, bo choć robiłem plan 38 minutowy, to moim celem jest 37 na 10km..strasb pisze:Przeglądałam też te niemieckie plany, które do niedawna robiłeś i mnie kusi ich '50 minut na 10 km'. Jedyne co mnie zastanawia to baaaaardzo wolne tempo długich wybiegań, 8:30 min/km, to już jakaś przesada. Czy dobrze mi się zdaje, że Ty biegałeś swoje długie wybiegania zdecydowanie żwawiej niż było w rozpisce?

te tempo "wybiegań tlenowych" (cytuje kolegę tompoza) rzeczywiście bardzo wolne, nie powiem ci co ci akurat da takie tempo 8'30" (żwawszy marsz), ale ja biegałem 6'00" (czasami trochę szybciej) i muszę przyznać, że to taki bardzo doładowujący, dotleniający trening po którym w następnym dniu czuć moc, zwłaszcza jak się robiło wcześniej mocniejsze treningi
- strasb
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4779
- Rejestracja: 01 sie 2010, 11:25
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Lozanna
Dzięki za odpowiedź. I u mnie się zrobiło ostatnio zimno, choć przynajmniej jasno, słonecznie. Inov8 kuszą, więc tym cenniejsza będzie opinia doświadczonego testera.
A jaki plan będę biegać po półmaratonie to dalej nie wiem. Ten niemiecki zdaje się dawać sporo czasu na osiągnięcie zamierzeń i co jakiś czas są przewidziane testy, nie trzeba się od razu mierzyć z tym "niebotycznym" celem. Inna opcja to amerykański. Albo jakaś twórczość własna pod (pa)górki. Będzie zależało od tego, jak mi się będzie tydzień układał w nowej pracy.

A jaki plan będę biegać po półmaratonie to dalej nie wiem. Ten niemiecki zdaje się dawać sporo czasu na osiągnięcie zamierzeń i co jakiś czas są przewidziane testy, nie trzeba się od razu mierzyć z tym "niebotycznym" celem. Inna opcja to amerykański. Albo jakaś twórczość własna pod (pa)górki. Będzie zależało od tego, jak mi się będzie tydzień układał w nowej pracy.
- chel
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 668
- Rejestracja: 17 lip 2011, 13:59
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
gratuluję pudła. 
