Ciawaraz - komentarze

Komentarze do blogów treningowych, komentujcie w tym dziale w nie w blogach

Moderator: infernal

Awatar użytkownika
kszor
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 926
Rejestracja: 10 lip 2008, 12:51
Życiówka na 10k: 46:24
Życiówka w maratonie: 03:28:44
Lokalizacja: READING

Nieprzeczytany post

Też oglądałem relacje,i wyglądało że było patelnia :ojnie: .Teraz przejrzałem wyniki(dość dokładnie),i Roberta nie znalazłem!Mam nadzieje że go przeoczyłem.
New Balance but biegowy
Awatar użytkownika
Gife
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 5842
Rejestracja: 27 lut 2010, 18:48
Życiówka na 10k: 34:04
Życiówka w maratonie: 2:42:10
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Edit..Wspólczuję Ciawaraz..
Ale życzyłbym Ci tego wyniku, co Krzak wykręcił :hej:
Ostatnio zmieniony 10 paź 2011, 15:31 przez Gife, łącznie zmieniany 1 raz.
Early Hardcore 4 Life!
Lech Poznań Fanatic
PB: 5000m - 16'27" (nieof.); 10 km - 34'04"; 21,097 km - 1h15'55" 42,195 km - 2h42'10"
Komentarze,Blog
Garmin Connect
Awatar użytkownika
jackma
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1642
Rejestracja: 04 paź 2010, 12:40
Życiówka na 10k: 36:14
Życiówka w maratonie: 3:09:06
Lokalizacja: Mikołów

Nieprzeczytany post

Jeżeli to oficjalny czas, to WIELKIE BRAWA. Zasłużyłeś na taki wynik.
jackma
10km-36:14 21.07.12; 15km-57:03 01.04.12; 21,097km-1:23:17 25.03.12; 42,195km-3:09:06 30.09.12
dzienniczek
komentarze
jackmaokolobiegowo
Awatar użytkownika
mimik
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4097
Rejestracja: 16 maja 2009, 19:42
Życiówka na 10k: 38:56
Życiówka w maratonie: 03:44:08
Lokalizacja: okolice wrocławia

Nieprzeczytany post

nr 1022 (bo taki podał na blogu Ciawaraz) chyba nie ukończył biegu :ech:

http://results.public.chicagomarathon.c ... &ageclass=
Ostatnio zmieniony 09 paź 2011, 21:20 przez mimik, łącznie zmieniany 1 raz.
LadyE
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3883
Rejestracja: 28 lut 2010, 19:33

Nieprzeczytany post

kszor pisze:Też oglądałem relacje,i wyglądało że było patelnia :ojnie:
wiec nie tylko ja odnioslam takie wrazenie :ojoj:
najbardziej porazajacy byl dla mnie kontrast pomiedzy czolowka a reszta, bo o ile po tych pierwszych zmeczenia nie bylo widac o tyle po tej drugiej liczniejszej grupie bylo widac ze jest ciezko ... chyba ze akurat wybierali takie ujecia ...
jakby przeanalizowac maratony z ostatnich miesiecy ciekawa jestem czy trafilby sie taki na ktorym warunki pogodowe byly sprzyjajace :trup:

Wiecie co najlepiej nie zgadywac z tymi wynikami, poczekajmy a wszystko w swoim czasie sie wyjasni :taktak:

poza tym moze nie kazdy by chcial zeby tak tu podawac jego dane z imienia i nazwiska ... po cos te nicki nam sluza ;)
DariaB
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 295
Rejestracja: 12 kwie 2011, 20:45
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Temperatura w Chicago byla ok. 18 na starcie i do 26C po 3 godzinach i pelne slonce, to juz ktorys z kolei rok anomalii pogodowej na Chicago.

LadyE, jak sie oglada elite z bliska to zawsze tak wygladaja, na 38km leca jak by mieli skrzydla u nog, nawet nie maja przyspieszonego oddechu i zmeczenia i wysilku nie widac, dopiero jak nadleci reszta swiata to widac jaki to wysilek, zwlaszcza przy takiej pogodzie.

Kurcze, ciagle mam nadzieje, ze albo nie on, albo jeszcze wyniki nieuaktualnione....
"You don't stop running because you get old. You get old because you stop running..."
Jack Kirk aka. Dipsea Demon
Awatar użytkownika
kszor
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 926
Rejestracja: 10 lip 2008, 12:51
Życiówka na 10k: 46:24
Życiówka w maratonie: 03:28:44
Lokalizacja: READING

Nieprzeczytany post

Obawiam się,że Robert Krzak to nie jest Ciawaraz.Pan Krzak ma 47 lat.Tak w każdym razie jest napisane w rubryce "Age".Ale wynik super :hahaha:
Awatar użytkownika
jackma
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1642
Rejestracja: 04 paź 2010, 12:40
Życiówka na 10k: 36:14
Życiówka w maratonie: 3:09:06
Lokalizacja: Mikołów

Nieprzeczytany post

Przykro mi, ale jak ze zdrowiem wszystko OK, to przygotowania nie pójdą na marne. Nie dziś to następnym razem się uda. Głowa do góry i powodzenia.
jackma
10km-36:14 21.07.12; 15km-57:03 01.04.12; 21,097km-1:23:17 25.03.12; 42,195km-3:09:06 30.09.12
dzienniczek
komentarze
jackmaokolobiegowo
DariaB
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 295
Rejestracja: 12 kwie 2011, 20:45
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Ciawaraz, no kurcze przykro mi. Rozumiem gorycz i zlosc, ale utrata przytomnosci i 5 kroplowek, to nie zarty, wiec ciesz sie, ze skonczylo sie jak sie skonczylo. Dzisiaj byl ciezki dzien do biegania. Cos Chicago nie ma szczescia do pogody. To nie ostatni maraton, jest ich tu na peczki, do wyboru, koloru, trasy itd. Odzyj, zregeneruj sie, baze masz solidna. Moze Philadelphia za miesiac, bardzo fajny maraton i atmosfera, albo Nevada pod koniec listopada, albo Floryda w grudniu.

Glowa do gory. Zrobiles wszystko co mogles, zdrowie zawiodlo, tego nie jestes w stanie kontrolowac.

Zdrowka zycze i regeneruj sie.
"You don't stop running because you get old. You get old because you stop running..."
Jack Kirk aka. Dipsea Demon
Awatar użytkownika
Ślimak
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 176
Rejestracja: 21 wrz 2011, 14:39
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: 3:18
Lokalizacja: winchester UK

Nieprzeczytany post

Głowa do góry ;)
Komentarze do mojego bloga
http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php?f=28&t=24552

Obrazek


http://www.youtube.com/watch?v=D4n6LP_V ... ure=artist - jedna z moich ulubionych piosenek do biegania ;)
Awatar użytkownika
mimik
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4097
Rejestracja: 16 maja 2009, 19:42
Życiówka na 10k: 38:56
Życiówka w maratonie: 03:44:08
Lokalizacja: okolice wrocławia

Nieprzeczytany post

Dobrze że wszystko ok ze zdrowiem.
Taki start trochę boli, ale musisz patrzeć na to długofalowo, na pewno nie jeden raz poprawisz swoje osiągnięcia.
Tak jak inni tutaj napisali, najważniejsze że masz bazę biegową, którą wypracowałeś na treningach. Tu jest twoja wygrana. :)

Pozdro!
LadyE
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3883
Rejestracja: 28 lut 2010, 19:33

Nieprzeczytany post

oh Ciawaraz tak mi przykro :ojnie:
cale szczescie ze wyszedles z tego jako tako
brzmi niepokojaco, do tego wyniki w normie ...
qrcze no ale przeanalizuj, jesli to odwodnienie, zeby uniknac powtorki nastepnym razem.

czekam wiec az wyznaczysz nowy termin lamania trojki, glowa do gory, tym razem wszystko pojdzie OK :taktak:

treningowo wszystko musialo byc OK, cos innego musialo zawinic, pytanie tylko co :ojoj:
Awatar użytkownika
wysek
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3442
Rejestracja: 16 paź 2004, 22:35
Życiówka na 10k: 32:34
Życiówka w maratonie: 2:43
Lokalizacja: Lublin
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Maraton czuć w powietrzu w lodówce mam 30 butelek powerada(po 50 centów jest teraz ) dzis i jutro danie główne to weglowodan nie stosowanej jakijs specjalnej diety przed maratonem poprostu to na co miałem ochotę to jadłem nie patrzyłem ile ma kalori itp jeśli mi sie chciało czegoś to znaczy ze organizm tego potrzebuje ok to chyba tyle:)
Może to przez odżywianie kilka, kilkanaście dni przed startem?

W każdym razie głowa do góry! Trening w nogach jest, także raczej nie ucieknie. Zregenerujesz się i złamiesz 3h jak nic.
Obrazek
Biegacz, bloger, trener biegania
Awatar użytkownika
Buddy
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 426
Rejestracja: 26 lip 2006, 00:56
Życiówka na 10k: 35:20
Życiówka w maratonie: 2:47:38

Nieprzeczytany post

Ale zwałka! :echech: jestem w szoku :wrrwrr:

Ale nic to, przecież nie zawaliłeś maratonu przez bieg ale pewnie przez żarcie albo może jakiegoś wirusa/bakterię podłapałeś przed samym startem. Trening masz zrobiony, a całego dystansu ostatecznie nie przebiegłeś. Kilka dni i będziesz świeżutki.
Może warto za 2-3tyg znowu gdzieś spróbować?

Głowa do góry :hejhej:
Quentino
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1168
Rejestracja: 07 lut 2011, 13:26
Życiówka na 10k: 41:27
Życiówka w maratonie: 3:24:39
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Ciawaraz - nie pijesz wódki, nie pijesz wina, nie pijesz piwa, a nawet "Nalewki Babooni", prowadzisz bardziej hiegieniczny tryb życia od "Tego co od Tysiąclecii miliony prowadzi i nikomu nie wadzi", biegasz za to ponad 100 kaem per łik, to jak Ty chcesz qrva przebiec maraton?!!!? A co dopiero poniżej 3 ałerz.

A serio, niezbadane są...najgłupszą rzeczą jaką możesz teraz zrobić to próbować biec na złości.
Ochłoń i ogarnij swój jamochłon.

Moc jest z Tobą więc jej nie odtrącaj.

Q.
ODPOWIEDZ