Podjąłem wiekopomną decyzję i zgłaszam jednostronne moratorium (min. 1 mies.) na trolowanie w blogu Pardity.
Teraz niech inne trolle przejmą koszulkę leadera z Nr 1.
Ja się wynoszę... teraz mam zamiar przenieście się całkowicie do komentarzy... Kachity, gdzie troluje mi się wyśmienicie (trudno Kachita... masz teraz... prze...

).
Powód jest taki, że Pardita ma inne cele treningowe niż ja (Pardita biega by startować w masowych imprezach, dla mnie nie ma żadnego uroku w biegach masowych z masą ludzi - chociaż z drugiej strony ten rytm tysięcy garminów pi-pi odliczających kolejny kaem

).
Jeden podstawowy cel jest nadal zbieżny biegać dłużej, dalej i chociaż trochę szybciej.
A prawdziwy powód jest ukryty... a że papla od dziecka jestem to: po prostu złapałem się w pracy na tym, że zamiast zająć się pracą, to ja przeglądam bieganie.pl z pardicinym blogokomentarzem na czele.
ps. ten wpis jest publicznym (i dlatego w moim przypadku niezbędnym*) zobowiązaniem do nie trolowania w blogu Pardity (min. 1 mies.), tak że Rolkarz tera to już możesz śmiało działać
*
- bo wicie w moim przypadku trolowanie to druga natura...