KATOWICE - Stadion AWF, ul. T. Kościuszki 84, Sobota 9:30!

xenon1981
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 338
Rejestracja: 08 kwie 2010, 22:00

Nieprzeczytany post

Fuerte25 pisze:
Ja juz dawno zostalam skazana na pieklo :hej: ale tam przynajmniej ciekawie bedzie :ble:
Dobrze że Bziuma tam nie wsadzą :) On już dawno jest piętro niżej ;)
New Balance but biegowy
Awatar użytkownika
Bzium
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 499
Rejestracja: 01 kwie 2010, 14:52
Życiówka na 10k: 51:08 bieżnia
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

xenon1981 pisze:
Fuerte25 pisze:
Ja juz dawno zostalam skazana na pieklo :hej: ale tam przynajmniej ciekawie bedzie :ble:
Dobrze że Bziuma tam nie wsadzą :) On już dawno jest piętro niżej ;)
Widze, że dobrze mnie znasz...bo ja myślałem, że jestem na dnie...a okazało się ze jest jeszcze 2m mułu...
Bzium - Forever!!!
"BÓL PRZEMIJA - CHWAŁA POZOSTAJE"

http://www.youtube.com/watch?v=FCo7Wn7G ... re=related
xenon1981
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 338
Rejestracja: 08 kwie 2010, 22:00

Nieprzeczytany post

Wszystko co złe ma podwójne Dno :) grunt to kiedyś wypłynąć :)
Awatar użytkownika
olotraper
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 540
Rejestracja: 10 kwie 2011, 14:40
Życiówka na 10k: 01:01:45
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Śląsk
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Fuerte25 pisze:
xenon1981 pisze:
Fuerte25 pisze: CO? jaki kosciol? jakie modlitwy? jeszcze moze, ze na PIS glosuje co? ja tylko z wygladu taka grzeczna :hej:
Jestem zbyt ambitna zeby komus cos dac za darmo, wiec nie musisz sie o zadne fory obawiac :hejhej: za darmo...w sensie bez walki...bo z wami to nigdy nie wiadomo co sobie pomyslicie :ble:
No, a Ja już myślałem że jestem jedynym Satanistą na forum. Witamy w piekle ;)
Ja juz dawno zostalam skazana na pieklo :hej: ale tam przynajmniej ciekawie bedzie :ble:
njaprzyjemniejszy może być kult wagenofalliczny. Pamiętacie, jak nazwano wielkiego kapłana tego kultu :-).
Ale jak my nie chodzimy do kościoła to kto obrabia te skarbonki? Xenon przyznaj się, że jednak byłeś ostatnio. I pamiętaj woda święcona to nie isotonic. Nie popijaj.
Obrazek
Awatar użytkownika
olotraper
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 540
Rejestracja: 10 kwie 2011, 14:40
Życiówka na 10k: 01:01:45
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Śląsk
Kontakt:

Nieprzeczytany post

turek75_31 pisze:
xenon1981 pisze:
olotraper pisze:Ponieważ wszyscy się wyzywają od bieżników ulicznic i nie tylko, to ja chcę Was wyzwać w dwóch dyscyplinach.
Pierwsza dla przyjemności. Siłowanie na rękę, tzw. arm-restling
Druga, kto więcej zrzuci kg do wiosny.
:-)
Kto przyjmuje?
Co do tego zrzucania to mogę spróbować :-) bo chcę z 5 kilo zrzucić :)

Vitam

Ja też z 5 kilo jeszcze bym chętnie zrzucił.
Ale aby konkurencja była miarodajna proponuję aby liczyć spadek wagi w stosunku do początkowej masy ciała

Pozdrawiam
Piotr
Nie ma sprawy, choć na zawodach nikt mojego czasu w stosunku da mojej masy 98 kg nie liczył.
Obrazek
Awatar użytkownika
olotraper
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 540
Rejestracja: 10 kwie 2011, 14:40
Życiówka na 10k: 01:01:45
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Śląsk
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Fuerte25 pisze:A co do lekarstw to mówiłem Wolfiemu, że chyba przestał łykać Xanax :-) ale może przestraszył się Challenge'ów :-)
A o "Ulicznicy' pierwszy pisałem :) To jest wazelina? :-)
ja o zapędach Ulicznych u Naty wiedziałem już w 2003 lub 4 dy ją poznałem. Widziałem to w jej....oczach:)
a zwróciłeś uwagę na jej łydy "grubaśne"??[/quote]

Chwileczke! Prosze tutaj o moich pieknych lydkach na forum nie dyskutowac! :hej: to tylko pokazuje jaki duzy potencjal jest jeszcze we mnie :ble: moze ulica juz za rok? Mysle nad tym intensywnie :usmiech: Zawsze lubilam ulice... :hej:[/quote]


jak chcesz biegać ulice to musisz zmienić trenera...na ulicznego:)[/quote]

Ale wtedy naprawde juz bys nie mogl sie w Sosnowcu pokazac ;)[/quote]

Bzium, ja Ci wystawię glejt, nie obawiaj się :-). Powiesz, że jesteś od Ola z Klimontowa, to nikt Cię nie ruszy :-) od Sosnowca poprzez Katowice do Chorzowa.
Obrazek
Awatar użytkownika
olotraper
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 540
Rejestracja: 10 kwie 2011, 14:40
Życiówka na 10k: 01:01:45
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Śląsk
Kontakt:

Nieprzeczytany post

http://www.facebook.com/pages/Instrukto ... 7808493866
Muszę dopisać, że wystawiam glejty na nietykalność w godzinach od 8 do 16.
Obrazek
xenon1981
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 338
Rejestracja: 08 kwie 2010, 22:00

Nieprzeczytany post

No ostatnio, niestety bywam w kościele na pogrzebach, ale na tace nie rzucam nigdy :-)
wody święconej nie tykam :-)
Fuerte25
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 39
Rejestracja: 03 paź 2011, 21:31
Życiówka na 10k: 35.40
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Sosnowiec, Katowice

Nieprzeczytany post

xenon1981 pisze:No ostatnio, niestety bywam w kościele na pogrzebach, ale na tace nie rzucam nigdy :-)
wody święconej nie tykam :-)
Ja czasem mam ochote ale jak widze auto ksiedza to zaraz mi przechodzi :hej:
xenon1981
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 338
Rejestracja: 08 kwie 2010, 22:00

Nieprzeczytany post

Ja Tam zawsze mam WOLĘ i Ochotę :-)
ale niekoniecznie na kościół :)

A wracając do Biegania :) Wczoraj postanowilem pójść do fitness klubu na bieżnię chcąc coś urozmaicić w treningu.
Wlazłem na jedną z wielu (bieżni) nastawiłem Pace:4:40 incline:0.5 i jadę :) kilometr drugi :) i wtedy na sale zaczeły wchodzić :) kobiety spragnione cwiczen :) ... prawie złamałem noge bo mi wlazła w bok, przychaczyla o nieruchomą budę :)uratowałem się poręczą :) Bylo śmiesznie ale już się więcej nie obracałem :-)
Kobiety jak zwykle równają Nas z Ziemią :) a tak btw to chcialem zrobić 8km :) ale po 6 myślałem że mi piszczele odpadną :-) Nienawidze bieżni mechanicznej :) nie wiem po co kolejny raz sie skusiłem.
Awatar użytkownika
olotraper
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 540
Rejestracja: 10 kwie 2011, 14:40
Życiówka na 10k: 01:01:45
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Śląsk
Kontakt:

Nieprzeczytany post

A ja biegam na bieżni, jak nie mogę wyjść na dwór, bo np późno lub mało czasu, ale orbitrek też bardzo lubię. Niestety po piwnicy nic mi nie chodzi poza pająkami.
Obrazek
Awatar użytkownika
olotraper
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 540
Rejestracja: 10 kwie 2011, 14:40
Życiówka na 10k: 01:01:45
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Śląsk
Kontakt:

Nieprzeczytany post

xenon1981 pisze: Kobiety jak zwykle równają Nas z Ziemią :) a tak btw to chcialem zrobić 8km :) ale po 6 myślałem że mi piszczele odpadną :-) Nienawidze bieżni mechanicznej :) nie wiem po co kolejny raz sie skusiłem.
Nie ma to, jak dywersyfikacją ćwiczeń :-), mógłbyś jeszcze, jak TONG PO z Krwawego Sportu, powalić piszczelami w ścianę, żeby tynk się sypał. A wtedy, jak bolą piszczele...
Obrazek
xenon1981
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 338
Rejestracja: 08 kwie 2010, 22:00

Nieprzeczytany post

olotraper pisze: Nie ma to, jak dywersyfikacją ćwiczeń :-), mógłbyś jeszcze, jak TONG PO z Krwawego Sportu, powalić piszczelami w ścianę, żeby tynk się sypał. A wtedy, jak bolą piszczele...
Myślisz Olo że za bajtla po obejrzeniu nie próbowałem ? :) U dziadków kosiłem krzaki piszczelami :) Do momentu aż nie można było chodzić :) wtedy zaprzestałem tego typu treningów :) CHodziło sie kiedyś na TaeKwonDo :) ale mi sekcje rozwiązali :-) i wtedy przezuciłem sie na chipsy :)
Awatar użytkownika
olotraper
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 540
Rejestracja: 10 kwie 2011, 14:40
Życiówka na 10k: 01:01:45
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Śląsk
Kontakt:

Nieprzeczytany post

To ja za bajtla 3 klasa Sz.P. chodziłem do kółka szachowego, aż figurka szachowa spadła mi na głowę :-) i coś się w głowie poprzekręcało i zacząłem fizycznie trenować: pływanie 2 lata, judo jako junior 2 lata, boks też junior 2 lata,karate Kyokushinkai 2 lata, kick boxing 1 rok w Gliwicach, kung fu pszczyńska szkoła 5 lat, Zespół Pieśni i Tańca Dąbrowiacy 2 lata :-) (wygrałem wtedy bieg na 60m II miejsce Politechniki Śląskiej), JuJitsu 2 lata, zajęcia bokserskie dla karateków na Kleofasie 2 lata , znów Kick boxing (Kleofas) przez 2 lata, Judo z oldboyami na UŚ 1 rok, kick boxing w Angli 10 miesięcy, Karate Oyama 3 lata, Ju Jitsu 1 rok po raz kolejny, Karate Kyokushinkai 2 lata po raz kolejny i znów JuJitsu 1 rok i Sistiema 2 lata. W międzyczasie siłka dużo, dużo i sporo pływania, mieszało się to wszystko przeplatało i tak doszedłem do biegania.
Kurcze, ale do dziś nie potrafię obsypać uderzeniem goleni tynku z muru, chyba, że karton gips.
Obrazek
xenon1981
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 338
Rejestracja: 08 kwie 2010, 22:00

Nieprzeczytany post

Za słabo trenujesz Olo :) Ale żeby nie bylo ze bieganie też 2 lata i w odstawkę :-)
ale pogoda :) nie chce mi sie jechac na AWFa :) ale musze bo przestaje padać a jutro z kolei ma pokropić caly dzien :)
ODPOWIEDZ