Kachita - komentarze.

Komentarze do blogów treningowych, komentujcie w tym dziale w nie w blogach

Moderator: infernal

LadyE
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3883
Rejestracja: 28 lut 2010, 19:33

Nieprzeczytany post

kurtke przymierzalam. chyba 34 i wydaje mi sie ze rekawy miala jak ta bluza o ktora Pardita pytalas. do konca pewna jednak nie jestem bo szybko musialam ja zrzucic zeby mnie nie kusil jej zakup :hahaha:
mysle ze warto wspomniec o jednym. dla mnie wydala sie dobra niemal wszedzie - za wyjatkiem bioder, tam chyba powinna byc luzniejsza, ale przy wiekszym rozmiarze gora juz by tak dobrze nie lezala. jesli wiec macie biodra ( :hahaha: ) przyjrzyjcie sie temu miejscu

ah i napiszcie jak z ta bluza o ktorej pisalam. bo ja nie wiem czy ona ma tak pupe zakrywac, czy to na mnie tylko tak dziwnie lezy (w sumie dobrze zadbac o te miejsca w zimne dni wiec moze tak ma byc :lalala: )

Zoltar zebys nie poczul sie osamotniony w tych naszych dyskusjach o kobiecych ciuszkach, powiedz a Tobie wpadlo cos w oko? ;)
New Balance but biegowy
Awatar użytkownika
T.time
Wyga
Wyga
Posty: 74
Rejestracja: 04 sie 2011, 11:02
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Zielona Góra

Nieprzeczytany post

słuchajcie dziewczyny, w których centrach handlowych jest sklep tchibo? Pytam, bo dziś się dowiedziałam, że pod koniec przyszłego tygodnia lecę do stolycy na jakąś konferencję :ble: to sobie sama obmacam :hej: Ja będę w okolicach ul. Towarowej i Wspolnej, jest tam gdzieś w poblizu Tchibo?
Sorki Kachita za zaśmiecanie wątku, ale może powiecie mi gdzie tam w okolicy mozna pobiegać? Jakiś park by mnie interesował :taktak: Baaardzo ładnie proszę.... :usmiech:
pardita
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2236
Rejestracja: 04 lut 2011, 19:48
Życiówka na 10k: 55:43.00
Życiówka w maratonie: półmaraton 01:58:41
Lokalizacja: Sosnowiec/Nottingham

Nieprzeczytany post

T.time pisze:słuchajcie dziewczyny, w których centrach handlowych jest sklep tchibo? Pytam, bo dziś się dowiedziałam, że pod koniec przyszłego tygodnia lecę do stolycy na jakąś konferencję :ble: to sobie sama obmacam :hej: Ja będę w okolicach ul. Towarowej i Wspolnej, jest tam gdzieś w poblizu Tchibo?
Sorki Kachita za zaśmiecanie wątku, ale może powiecie mi gdzie tam w okolicy mozna pobiegać? Jakiś park by mnie interesował :taktak: Baaardzo ładnie proszę.... :usmiech:
T.time - tu zawsze mozesz sprawdzic http://www.tchibo.pl/filialfinder
ale wiadomo, lepiej jak Dziewczyny poradza, gdzie jest wybor wiekszy :)
Ja wysylam jutro na zwiady mojego Narzeczonego z moja bluza polarowa, zeby obmierzyl (niby wychodzi mi 38,ale poro ciuchow mam na 36, wiec nie no On lepiej to obejrzy).
:D
Awatar użytkownika
T.time
Wyga
Wyga
Posty: 74
Rejestracja: 04 sie 2011, 11:02
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Zielona Góra

Nieprzeczytany post

dzięki Pardita :usmiech: sprawdziłam, wychodzi mi Arkadia. Tylko właśnie nie wiem czy wszedzie jest pełny asortyment, bo w moim rodzimym tchibo jest bardzo skromnie jesli chodzi o odzież i akcesoria, przeważa jednak część kawowa.
Kachita, jeszcze raz sorki, bo własnie sobie przypomniałam, że Ty przeciez jesteś z sąsiedniego Wro, a nie z dalekiej Wawy :hej: więc co ja sie tu panoszę? :hejhej:
Awatar użytkownika
kachita
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 6639
Rejestracja: 22 maja 2011, 19:26
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Wrocław

Nieprzeczytany post

Spoko, dziewczyny, nie krępujcie się, jak coś ma pomóc współbiegaczkom, to ja się nie obrażam. :)

Jeśli chodzi o kurtkę, którą chce kupić Parditka, to ja mam zeszłoroczną, kupioną w outlecie i jest fajna, rękawy raczej długie - to niemiecka firma, a Niemcy - jak to mawia mój brat - mogą się na stojąco po piętach drapać ;)

Natomiast bluza ma zakrywać pupę, specjalnie jest tak uszyta - żeby się zimą mięśnie pośladków nie wyziębiały za szybko ;)

I jeszcze link dla Luthien41: http://www.runningforfitness.org/calc/h ... ators/hrtp

No, to tak na szybko, bo ja teraz w środku przeprowadzki i bez internetu jestem. A w pracy młyn, nawet na forum człowiek czasu nie ma ;) No i jestem niestety kontuzjowana - kręgosłup nadal napier*ala, ale dzisiaj zrobiłam RTG, a w piątek mam już wizytę u fizjoterapeuty. No i do tego się przelewam przez ręce - może znowu się jakaś anemia przypętała? :echech:

Ale stay tuned. :)
[url=http://www.bieganie.pl/forum/viewtopic. ... ead#unread]Wyznania kobiety szurającej[/url] || [url=http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php? ... ead#unread]Komentarze[/url]

[color=#BF0080][size=85]A minute on the lips, a lifetime on the hips.[/size][/color]
Awatar użytkownika
Kanas78
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2460
Rejestracja: 25 cze 2011, 11:48
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Knurów>Łódź Teofilów

Nieprzeczytany post

Kurde, ale gdzie Ty się wyprowadzasz? Cholera, coś przegapiłam :ojnie:
Co masz z kręgosłupem? Jeju to się porobiło. To pisz szybko, jak już będziesz zdiagnozowana.
I wracaj do zdrówka!! :taktak:
Obrazek Obrazek

Obrazek

"Najpierw cię ignorują. Potem śmieją się z ciebie. Później z tobą walczą. Później wygrywasz". Mahatma Gandhi
Awatar użytkownika
zoltar7
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 5288
Rejestracja: 12 wrz 2010, 11:13
Życiówka na 10k: żenująca
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

kachita pisze:No i jestem niestety kontuzjowana - kręgosłup nadal napier*ala.

Ale stay tuned. :)
A to od tego dźwigania kartonów tak się załatwiłaś Dzieciaku? :ech:
Temu się darzy, kto dobrze waży.
Szczęśliwi kalorii nie liczą.
LadyE
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3883
Rejestracja: 28 lut 2010, 19:33

Nieprzeczytany post

kachita pisze:Natomiast bluza ma zakrywać pupę, specjalnie jest tak uszyta - żeby się zimą mięśnie pośladków nie wyziębiały za szybko ;)
o dziekuje wlasnie o to mi chodzilo :taktak:

Kachita zdrowka, na przyszlosc zapedz jakiegos samca do dzwigania, a nie pracujesz ciezko na to zeby Ci pozniej kregoslup zapierd.... :ojnie:
Awatar użytkownika
zoltar7
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 5288
Rejestracja: 12 wrz 2010, 11:13
Życiówka na 10k: żenująca
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

LadyE pisze: Kachita zdrowka, na przyszlosc zapedz jakiegos samca do dzwigania, a nie pracujesz ciezko na to zeby Ci pozniej kregoslup zapierd.... :ojnie:
Na pewno był jakiś 'samiec' zatrudniony do dźwigania... ostatecznie co to Kachita jakaś tam ostatnia aby samca do dźwigania nie zagonić... tyle tylko, że współczesne kobity są strasznie wyemancypowane i zamiast leżeć i pachnieć (jak Pan Bóg przykazał) to ona pewnie ambitnie chciała pomóc... :trup:

...ale ja nie znam faktów, ja tylko wyciągam wnioski :taktak:
Temu się darzy, kto dobrze waży.
Szczęśliwi kalorii nie liczą.
Awatar użytkownika
kachita
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 6639
Rejestracja: 22 maja 2011, 19:26
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Wrocław

Nieprzeczytany post

Jezu, pomerdało mi się, nie przeprowadzam się, tylko remontuję :bum: I tak, wydaje mi się, że kręgosłup to od tych kartonów. Chłop niestety daleko, to nie miał jak pomóc, więc wszystko robiłam sama, taki los. Poza tym on ma gorsze jazdy z kręgosłupem niż ja :bum: Na szczęście ból jakoś tam mija, zobaczymy, czy się wykuruję do soboty na test Coopera ;) Decyzja należy do lekarza i do fizjoterapeuty... :ojoj:
[url=http://www.bieganie.pl/forum/viewtopic. ... ead#unread]Wyznania kobiety szurającej[/url] || [url=http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php? ... ead#unread]Komentarze[/url]

[color=#BF0080][size=85]A minute on the lips, a lifetime on the hips.[/size][/color]
Awatar użytkownika
zoltar7
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 5288
Rejestracja: 12 wrz 2010, 11:13
Życiówka na 10k: żenująca
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

kachita pisze:Jezu, pomerdało mi się, nie przeprowadzam się, tylko remontuję :bum:
Jak tak dalej będzie ci szedł ten 'remont' to nie mieszkanie a Ty będziesz wymagać remontu... :lalala:
...a kto wie czy nie przeprowadzki na :trup: :trup: :trup:
:chlip:
Temu się darzy, kto dobrze waży.
Szczęśliwi kalorii nie liczą.
Awatar użytkownika
kachita
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 6639
Rejestracja: 22 maja 2011, 19:26
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Wrocław

Nieprzeczytany post

Sponsorem dzisiejszej relacji jest białko ostrej fazy - uwielbiam tę nazwę :hej: Mój pan doktor trochę mniej, więc jutro idę na kolejne badania :echech: Ale pytałam, czy może aby bieganie ma z tym coś wspólnego, to pan doktor się na mnie spojrzał jak na debila, co mnie bardzo ucieszyło ;) A, i od lat nie miałam tak dobrej hemoglobiny i hematokrytu - tu akurat nie chciałam weryfikowac mojego podejrzenia, że to od biegania :hejhej:

Tak więc poczytacie jeszcze o moich 'wyczynach' biegowych :taktak:

A w najnowszej Polityce artykuł o biegaczach ultra :orany:
[url=http://www.bieganie.pl/forum/viewtopic. ... ead#unread]Wyznania kobiety szurającej[/url] || [url=http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php? ... ead#unread]Komentarze[/url]

[color=#BF0080][size=85]A minute on the lips, a lifetime on the hips.[/size][/color]
Aniad1312
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4291
Rejestracja: 18 kwie 2010, 21:03

Nieprzeczytany post

kachita pisze:A w najnowszej Polityce artykuł o biegaczach ultra :orany:
ooo, to muszę nabyć ;)
Awatar użytkownika
zoltar7
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 5288
Rejestracja: 12 wrz 2010, 11:13
Życiówka na 10k: żenująca
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

kachita pisze:pan doktor się na mnie spojrzał jak na debila

Spoko, ja z kolei patrzę w opisany przez ciebie sposób :oczko: na lekarza, który mówi mi: "No, to co widzimy się za pół roku na badaniach kontrolnych". W ten o to sposób rozstałem się już z: okulistą, dentystą :bum: oraz panią doktor co chciała mnie leczyć na nadciśnienie... którego (chyba) nie mam.

Podziwiam kobitki za tą dbałość nad własnym ciałem/zdrowiem. Ja niestety należę do tej grupy Polaków, która wizyty u lekarzy traktuje jako zło konieczne, a zła w życiu należy się wystrzegać :ojoj:
Amen!

Ostatecznie zawsze można zakrzyknąć jak Fryderyk Wielki do swoich żołnierzy: "Czy chcecie żyć wiecznie?*".

*- Hunde, wollt ihr ewig leben? (cyt. w oryginale spec. dla Kachity). :ojoj:
Temu się darzy, kto dobrze waży.
Szczęśliwi kalorii nie liczą.
pardita
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2236
Rejestracja: 04 lut 2011, 19:48
Życiówka na 10k: 55:43.00
Życiówka w maratonie: półmaraton 01:58:41
Lokalizacja: Sosnowiec/Nottingham

Nieprzeczytany post

Dziewczyny,

mam bluzę!!! Ciepłochronna tchibo:) pytania o jakość proszę kierować w stronę mojego Żeglarza, bo On bluzę kupować, a ja tylko wirtualnie w tym uczestniczyłam.
Jeśli chodzi o kurtkę wiatrochronną, to powiedział,że fajna, ale bardzo podobna grubościa materiału do mojego Nike Storm Fita, a i Storm Fit nawet lepszy trochę w niektórych miejscach, więc doszliśmy do wniosku, że się nie opyla kupować krtki. Tu ukłon w stronę ZOltara, który radził kupić Storm-Fita :)
ODPOWIEDZ