![smutek :smutek:](./images/smilies/icon_e_sad.gif)
Z nie mniejszym smutkiem muszę napisać, że poziom kultury naszego społeczeństwa jest tak niski, że aż żenujący. Jeżdżenie rowerem po Warszawie to niezłe przeżycie. Nasłuchałem się już tylu różnych epitetów, machania rękoma, pokazywania palców, a dziś doszło do tej listy oplucie. Bardziej próba oplucia, bo poziom inteligencji próbującego uratował mnie przed efektem. Kolega nie wziął pod uwagę wiatru i ślina została w jego samochodzie. Szkoda słów, aż się nie chce wychodzić na ulicę, a tu trzeba zrobić w niedzielę wybieganie.
Mam w głowie projekt "rowerem do pracy przez cały rok", ale jak tacy ludzie jeżdżą w Polsce samochodami to nie wiem czy coś z tego wyjdzie.