Pierwszaki w Maratonie po Półmaratonie ilu nas ?

[kisio]

Trzymamy!

[krzysiek86r]

jak tam, nerwy są? :P

bo u mnie pełny luzik , mimo że jadę na 3:20

[Maciej_J]

jak tam, nerwy są? :P

bo u mnie pełny luzik , mimo że jadę na 3:20

u mnie są nerwy. Ja na 3:30 chociaż powinienem może na 3:20, sam nie wiem. Im bliżej, tym mniejsza wiara i myśli "w co ja się sam dobrowolnie wepchałem", z drugiej strony to już bym chciał żeby to jutro było, bo teraz to takie czekanie czekanie, mało biegania, dużo czekania

[maroni]

Wydaje mi się, że najlepiej będzie na Torwarze.

Dzięki, brałem to od uwagę, ale bardziej podobała mi się Myśliwiecka. Niestety Myśliwiecka będzie zamknięta od północy z soboty na niedzielę

no nie wiem. wjazd na parking Torwaru jest od ul. Lazienkowskiej a ta tez będzie zamknieta w godzinach 8:30-15:30;
chyba jak zwykle trzeba będzie się upychać w uliczkach na północ od trasy Łazienkowskiej czyli ul. Rozbrat i okolice.

[kisio]

a nie lepiej zaparkować gdzieś dalej na luzie, skąd jest łatwy dojazd komunikacją i skorzystać z darmowego przejazdu na podstawie numeru? bez stresu.

[tosiek]

Wydaje mi się, że najlepiej będzie na Torwarze.

Dzięki, brałem to od uwagę, ale bardziej podobała mi się Myśliwiecka. Niestety Myśliwiecka będzie zamknięta od północy z soboty na niedzielę

no nie wiem. wjazd na parking Torwaru jest od ul. Lazienkowskiej a ta tez będzie zamknieta w godzinach 8:30-15:30;
chyba jak zwykle trzeba będzie się upychać w uliczkach na północ od trasy Łazienkowskiej czyli ul. Rozbrat i okolice.

Blokada od 8:30 do 15:30 jak dla mnie jest ok Muszę być koło 7 rano żeby odebrać pakiet, więc sobie wjadę. Wyjazd 15:30 też mi pasi, bo po biegu będę zajechany jak koń po westernie i te dwie, dwie i pół godzinki daję sobie na odpoczęcie przed jazdą powrotną.

[harti]

jak tam wasze treningi w ostatnim tygodniu?

ja przed chwilą zrobiłem ostatnie dłuższe bieganie przed niedzielą, 15km w 1:20h, w czwartek jeszcze potruchtam z 7,8 km i starczy, żadnych interwałów ani podbiegów, potem 2 dni odpoczynku, opychania się makaronem, picia wody i w niedzielę będzie dobrze ja mam 1 cel - dobiec do mety, a jeśli uda mi się w granicach 4:00-4:30 to będzie super na kolejnym maratonie będę "łamać czwórkę" i mam nadzieję że nie doświadczę słynnej ściany, biegam takim lekkim Gallowayem (2km biegu, 30-40 sekund marszu + łyk izotonika)

a co do pogody to nie ma co na razie sprawdzać prognoz, dopiero dzień przed.. poza tym o 9ej rano zawsze jest teraz 12,13 stopni a około południa może dojść do 20 max, nie więcej (mam nadzieję)

Adam

[Omalanga]

U mnie totalna porażka. Katar zatkał mnie zupełnie, a do tego doszedł jeszcze suchy, zdzierający płuca kaszel. Lekarz kazał mi się zapakować do łóżka i odpuścić sobie maratony... Nie mogę w to uwierzyć?! tyle przygotowań i planów, a teraz - mam sobie odpuścić...

Nie wiem. Ostateczną decyzję podejmę w piątek. Jestem wkurzona i strasznie Wam zazdroszczę...

Może pobiegnę w Poznaniu?

[arkadiuszkrol]

hehe Arek odezwij sie tego 3-4 dnia i daj znac jak to znosisz

Drugi dzień łatwo poszedł ... kurczak curry super sprawa

Arek

[Omalanga]

dziele sie tym co znalazlam
http://biegnac.bloog.pl/id,329247210,ti ... caid=6d0dc

nie jestem tylko pewna co do tego basenu w piatek i sobote
w innym artykule (jak znajde to zamieszcze) byla wzmianka o tym ze w ostatnim tygodniu basen jest wrecz zakazany. chodzi o to zeby nie dopuscic do tego zeby miesnie sie rozluznily czy jakos tak
ja jestem na diecie juz 3 dobe i zaczynam byc zla jak osa
jest ktos jeszcze kto eksperymentuje?

Czytałam o tej diecie już kilka razy - ma tak samo dużo zwolenników, jak i przeciwników, więc na razie jej nie próbowałam. Ciekawe jak u Ciebie zadziała? Na pewno życzę Ci żeby napełniła Cię mocą Ale co do masaży i basenu to na pewno bym się wstrzymała - bo spowodują rozluźnienie mięśni, które powinny być już do końca tygodnia w stanie pełnej gotowości. Powodzenia LadyE!

[arkadiuszkrol]

U mnie totalna porażka. Katar zatkał mnie zupełnie, a do tego doszedł jeszcze suchy, zdzierający płuca kaszel. Lekarz kazał mi się zapakować do łóżka i odpuścić sobie maratony... Nie mogę w to uwierzyć?! tyle przygotowań i planów, a teraz - mam sobie odpuścić...

Współczuję Ci.
Odpuściłem ostatnie biegania właśnie dlatego, żeby nie stracić szansy na Maratonie.
A co z tego wyjdzie w niedzielę to zobaczymy.
Wiem co czujesz ... zdrowia życzę.

Arek

[mariod]

Z Tomaszowa Mazowieckiego są pierwszaki?

[LadyE]

Omalanga przykro mi. zycze oczywiscie szybkiego powrotu do zdrowia, ale nie jestem pewna czy nawet gdyby udalo Ci sie w miare szybko ozdrowiec udzial w maratonie bylby dobrym pomyslem a kiedy ten poznan?

oczywiscie dam znac czy poczulam zeby dieta jakos zadzialala, o ile da rade to ocenic na razie musze sie pochwalic ze czuje w calych nogach dziwne mrowienie i wciaz sie zastanawiam czy ma to zwiazek z ta dieta czy nie a moze tak bardzo skupiam sie na tym zeby cos poczuc ze to mrowienie sobie wymyslilam

Drugi dzień łatwo poszedł ... kurczak curry super sprawa

Arek

u mnie dzis nawet nie bylo tak zle ... do poludnia ... wieczorem czuje niesamowite ssanie w zoladku i opychanie sie nic a nic tego nie zmienia. ah jak sobie pomysle ze juz jutro pod wieczor bede mogla siegnac po to co TAK lubie

[LadyE]

a co do pogody to nie ma co na razie sprawdzać prognoz, dopiero dzień przed.. poza tym o 9ej rano zawsze jest teraz 12,13 stopni a około południa może dojść do 20 max, nie więcej (mam nadzieję)

Adam

wiem wiem ale co niektorzy mocno zaczeli sie stresowac prognozami dlugoterminowymi trzeba troche towarzystwo uspokoic i pokazac ze sa nadzieje jak najbardziej na to ze nie bedzie tak zle

[Omalanga]

Maraton w Poznaniu - 16 października - więc powinnam być już w pełni sił. Trasy nie umiem ocenić, bo nie znam Poznania, ale część biegu nad Jeziorem Maltańskim, więc może być malowniczo. No i o temperaturę pewnie nie będę się musiała martwić
Jak z niedzieli nic nie wyjdzie to się rejestruję!