Judge.B. - 2 godziny ciągłego biegu

Moderator: infernal

Judge.B.
Wyga
Wyga
Posty: 61
Rejestracja: 25 maja 2011, 10:15
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Kraków

Nieprzeczytany post

Trening nr 16

Gdzie i kiedy:
Kraków, Bulwary Wiślane, dziś, godz. 17.30

Warunki:
upalnie (31 stopni)

Dystans:
6,68 km

Czas: 0:39:38

Tempo: 00:05:56 na 1 km

Uff, straszny upał. Ale nogi same się rwały do biegania i już nie mogłem dłużej wytrzymać - musiałem iść biegać. Wczesnym popołudniem wybrałem się na zakupy do Decathlonu, celem nr 1 był pas z bidonem, ale jak to zwykle bywa przy zakupach w sklepach sportowych, skończyło się na sumie wielokrotnie przewyższającej tę założoną. Korzystając z promocji, kupiłem sobie także obcisłe długie gacie do biegania w zimie, rękawiczki i kurtkę - już nie będzie wymówek, że nie mogę biegać w niepogodę ;) Zaopatrzyłem się także w bezrękawnik, idealny na takie upały jak dzisiaj. Bezrękawnik i pas z bidonem zdecydowałem się przetestować już dzisiaj - oba te elementy bardzo się przydały, jakkolwiek nie mogę się powstrzymać przed wymienieniem ich słabych stron. Bezrękawnik (Kalenji) jest co prawda bardzo lekki, ale mógłby być nieco lepiej uszyty w okolicach ramion, miałem wrażenie że mnie nieco uwiera - może się przyzwyczaję, na pewno będzie też lepiej po praniu. Pas - idealny na taki upał jak dzisiaj, ale chyba nie jestem stworzony do używania takich konstrukcji - cały czas miałem uczucie ucisku na brzuch. Nie bardzo jednak widzę siebie biegającego z plecakiem, dlatego będę musiał przywyknąć - póki co zamierzam go używać tylko w wielkie upały, albo gdy biegnę powyżej 10 km.

Dzisiejszy bieg ze względu na warunki pogodowe i nowinki technologiczne był męczarnią, zauważam jednak duży pozytyw w postaci przyzwoitego tempa (mimo skwaru). Po raz pierwszy użyłem też Blackhawków w terenie, muszę przyznać, że czułem znaczną różnicę w amortyzacji wstrząsów (mają w końcu dużo mniejszy przebieg niż Oberony). Oberony są natomiast dużo bardziej przewiewne i sprawiają wrażenie lżejszych (subiektywne odczucie, nie chce mi się nawet sprawdzać, które są rzeczywiście lżejsze). Czeka mnie ciężka rozkmina, czego użyć podczas następnego biegu, pewnie gdyby nie fakt, że trochę dzisiaj na sprzęt wydałem, to najchętniej zastanowiłbym się nad nowymi butami :)
New Balance but biegowy
Judge.B.
Wyga
Wyga
Posty: 61
Rejestracja: 25 maja 2011, 10:15
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Kraków

Nieprzeczytany post

Trening nr 17 - Zajęcia BiegamBoLubię

Gdzie i kiedy:
Kraków, stadion przy Wawelu

Warunki:
upalnie - ponad 30 stopni

Dystans:
1,2 km truchtu na rozgrzewkę + ok. 5,2 km biegu właściwego = 6,4 km
+ ok. 5 km marszobiegu na zajęcia i z powrotem do mieszkania
+ rozmaite ćwiczenia

Moje pierwsze BBL za mną. Było dokładnie tak jak się spodziewałem - bardzo miło, bardzo sportowo, miejscami bardzo zabawnie. Zbierałem się już od jakiegoś czasu, ale tak jakoś zawsze sobotę rano miałem czymś zajętą. Mimo upałów zajęcia jak na mnie dosyć intensywne, a formuła głównego biegu elastyczna - 3 x 10 minut w tempie na 15 km z 2minutowymi przerwami w marszu/truchcie. Te 30 minut dzięki pomocy Grzegorza - pozdrawiam! - były bardzo pracowite - pierwsze 2 stinty mieliśmy dosyć przeciętne jeśli chodzi o tempo - bodajże 1,6 km w 10 minut - natomiast ostatni był jeśli chodzi o mnie w tempie, w którym bym biegł nie 15, a 5 km - zrobiliśmy 2 km w 10 minut. Fajnie było zobaczyć niektóre osobistości tego forum w realu :) Mam nadzieję, że za tydzień będę miał czas i uda mi się ponownie zawitać pod Wawel.
Judge.B.
Wyga
Wyga
Posty: 61
Rejestracja: 25 maja 2011, 10:15
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Kraków

Nieprzeczytany post

Trening nr 18

Gdzie i kiedy:
Kraków, Bulwary Wiślane, dziś, godz.16:00

Warunki:
w miarę ciepło, pochmurno

Dystans:
5,78 km

Czas: 0:35:49

Tempo: 00:06:12 na 1 km

Beznadziejny bieg. Gdyby nie obawa o wypadnięciu z rytmu to w ogóle bym się dzisiaj nie wybrał biegać - w niedzielę atakowałem Babią Górę (1725 m n.p.m.) najtrudniejszą trasą, przy czym było to moje pierwsze chodzenie po górach od kilku lat. Mięśnie i stawy dostały mocno to odczuły, szczególnie przy schodzeniu. Bolą mnie do dzisiaj i miało to przełożenie na bieg - poruszałem się niczym słoń, biegło się strasznie ciężko, a łydki piekły przy każdym kroku. Na czwartek planuję dłuższe wybieganie (oczywiście jeżeli mięśnie pozwolą ;) ).
Judge.B.
Wyga
Wyga
Posty: 61
Rejestracja: 25 maja 2011, 10:15
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Kraków

Nieprzeczytany post

PODSUMOWANIE

LIPIEC:
łączny dystans - 49,5 km

SIERPIEŃ:
łączny dystans - 75,1 km

Od początku prowadzenia bloga - 124,6 km

Jak na mnie całkiem nieźle, wkręcam się w to coraz bardziej. Należy zaznaczyć, że statystyka była prowadzona od 11 lipca, i że kilka dni na początku sierpnia sobie odpuściłem - a szkoda, bo tak średnio wyszło 25 km/10 dni, a warto zaznaczyć, że był taki tydzień, gdzie zrobiłem prawie 30 km.
Judge.B.
Wyga
Wyga
Posty: 61
Rejestracja: 25 maja 2011, 10:15
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Kraków

Nieprzeczytany post

Trening nr 19

Gdzie i kiedy:
Kraków, Bulwary Wiślane, dziś, godz. 14.30

Warunki:
rześko

Dystans:
13 km

Czas: 1:21:28

Tempo: 00:06:16 na 1 km

Bardzo udany bieg - o minutę i kilkanaście sekund poprawiłem się na tym dystansie. Coraz pewniej czuję się powyżej 10 km, zwłaszcza, kiedy pogoda pozwala normalnie pobiegać. Myślę, że następnym razem postaram się wydłużyć nieco tę trasę ;)
Judge.B.
Wyga
Wyga
Posty: 61
Rejestracja: 25 maja 2011, 10:15
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Kraków

Nieprzeczytany post

Trening nr 20

Gdzie i kiedy:
Kraków, Bulwary Wiślane, dziś, godz. 17.10

Warunki:
b. ciepło (30 -> 28 st.)

Dystans:
14 km

Czas: 1:29:38

Tempo: 00:06:24 na 1 km

Zacznę od tego, że strasznie żałuję, że nie mogłem dotrzeć na sobotnie BBL - zobowiązania (przyszło) rodzinne mają jednak priorytet. Postanowiłem to sobie odbić dzisiaj, poprzez dorzucenie kilometra do mojej ulubionej trasy - łącznie 14 km to mój nowy rekord. Oczywiście, relatywnie wysoka o tej porze dnia temperatura i dodatkowy dystans zrobiły swoje i spadło tempo, ale i tak jestem zadowolony. W tym tygodniu zrobiłem prawie 33 km (na 3 treningach) co uważam za sukces ;)
Judge.B.
Wyga
Wyga
Posty: 61
Rejestracja: 25 maja 2011, 10:15
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Kraków

Nieprzeczytany post

Trening nr 21

Gdzie i kiedy:
Kraków, Bulwary Wiślane, dziś, godz. 16.30

Warunki:
b. ciepło

Dystans:
5,8 km

Czas: 0:35:50

Tempo: 00:06:11 na 1 km

Słaby czas, słabe tempo, skrócony trening. A wszystko za sprawą zastąpienia wtorkowego biegania piłką nożną. Dawno nie grałem, dlatego też biegałem i kopałem bez opamiętania, a dopiero następnego dnia poczułem efekty - obity paznokieć i potężne zakwasy. Paznokieć udało mi się wyleczyć w ciągu 3 dni, natomiast zakwasy (po raz kolejny dowiedziałem się, jak wiele jest różnych mięśni w nogach ;) ) przeszły mi dopiero wczoraj. Mam nadzieję, że na dobre rozbiegałem je dzisiaj, bo biegło mi się koszmarnie, co prawda pewnie także za sprawą nadspodziewanie wysokiej temperatury. W weekend Bal Absolwenta, dlatego wypadałoby zmieścić do piątku jeszcze 2 treningi, mam nadzieję, że chociaż jeden będzie 10+ km.
Judge.B.
Wyga
Wyga
Posty: 61
Rejestracja: 25 maja 2011, 10:15
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Kraków

Nieprzeczytany post

Trening nr 22

Gdzie i kiedy:
Kraków, Bulwary Wiślane, dziś, godz. 16.45

Warunki:
ok. 25 st. C

Dystans:
10,3 km

Czas: 1:03:25

Tempo: 00:06:09 na 1 km

Po wczorajszym rozbieganiu przyszła pora na człapanie średniodystansowe. Człapałem niemiłosiernie zwłaszcza przez pierwsze 25 minut, stąd też finalny czas nie powala na kolana. Cieszy mnie natomiast, że odżyłem po tych 25 minutach, bo było naprawdę ciężko, przez chwilę żałowałem, że nie zawróciłem na krótszą trasę. Końcówka jak na mnie niemalże sprinterska, ale poczułem nieco energii i chciałem podreperować czas ;) Na trasie ciekawe zdarzenie, na chwilkę (podbieg, dla nich podjazd) udało mi się wyprzedzić dwie rowerzystki wiozące dzieci w fotelikach. Jedno z dzieci (dziewczynka) próbowała okrzykami (dogania nas! dogania nas!) zdopingować mamę do mocniejszego naciskania na pedały, ale mamusia nie posłuchała ;)
Judge.B.
Wyga
Wyga
Posty: 61
Rejestracja: 25 maja 2011, 10:15
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Kraków

Nieprzeczytany post

Trening nr 23

Gdzie i kiedy:
Kraków, Bulwary Wiślane, dziś, godz. 16.15

Warunki:
ok. 20 st. C

Dystans:
13 km

Czas: 1:17:43

Tempo: 00:05:59 na 1 km

Jest znaczna poprawa - kiedy ostatni raz biegłem dystans 13 km, chwaliłem się czasem 1:21:28 (tempo 6:16) - tym razem jest prawie o 4 minuty lepiej. Forma rośnie, ale myślę, że to też kwestia pogody - przez pierwszych kilkanaście minut biegłem w delikatnym deszczu, było bardzo rześko, a momentami, wraz z podmuchami wiatru, wręcz chłodnawo. To pozwoliło mi bieg w lepszym niż zazwyczaj tempie w pierwszej części dystansu. Gdyby nie kolka, która złapała mnie 3 km przed końcem biegu (nie pamiętam, kiedy mi się coś takiego ostatnio przydarzyło) i trzymała kilka minut, mogłoby być nawet lepiej. Czuję, że za jakiś czas powinienem znowu spróbować wolniejszego i dłuższego biegu - może małymi kroczkami uda się dobić do tych 2 godzin ;)
Judge.B.
Wyga
Wyga
Posty: 61
Rejestracja: 25 maja 2011, 10:15
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Kraków

Nieprzeczytany post

Trening nr 24

Gdzie i kiedy:
Kraków, Bulwary Wiślane, dziś, godz. 15.45

Warunki:
umiarkowanie ciepło

Dystans:
5,8 km

Czas: 0:31:55

Tempo: 00:05:30 na 1 km

Ostatni sprawdzian "szybkościowy" :P zanim przejdę do dłuższych wybiegań. Jestem średnio zadowolony z moich dokonań na tym dystansie. Problemem może być kwestia braku rozgrzewki - zanim organizm się dotrze i przystosuje do biegu nie jestem w stanie osiągnąć przyzwoitego tempa. Z drugiej strony nie mam żadnego pomysłu na ciekawą rozgrzewkę, wolę od razu przechodzić do rzeczy, a kiedyś nawet czytałem, że jak ktoś już jest tak przyzwyczajony, to rozgrzewka nie jest konieczna. W każdym bądź razie i tak nie mogłem się dzisiaj bardziej zmachać bo jutro Bal - resztą treningu kondycyjnego na ten tydzień będą tańce ;)
Judge.B.
Wyga
Wyga
Posty: 61
Rejestracja: 25 maja 2011, 10:15
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Kraków

Nieprzeczytany post

Trening nr 25

Gdzie i kiedy:
Kraków, Bulwary Wiślane, dziś, godz. 15.45

Warunki:
ciepło

Dystans:
5,8 km

Czas: 0:34:30

Tempo: 00:05:57 na 1 km

Dawno nie było wpisu biegowego - już tłumaczę dlaczego. Otóż w minioną sobotę pisałem egzamin konkursowy na aplikację adwokacką, a że pogoda w poprzednim tygodniu nie rozpieszczała, bałem się złapać przed tym ważnym dniem przeziębienie i odpuściłem treningi. Strategia zadziałała - dzisiaj pojawiły się wyniki: dostałem się! Dlatego jeśli potrzebujecie "truchtającego" aplikanta albo znacie kogoś, kto może takowego potrzebować, nie wahajcie się wysłać PM :)

Przechodząc do dzisiejszego treningu - nic szczególnego, chodziło o rozbieganie po tym tygodniu biegowego nieróbstwa. Biegło się fajnie, mogłem tylko poczekać aż będzie nieco chłodniej, ale po tym sukcesie tak mnie nosiło, że nie byłem w stanie wysiedzieć już ani chwili dłużej w mieszkaniu :)
Judge.B.
Wyga
Wyga
Posty: 61
Rejestracja: 25 maja 2011, 10:15
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Kraków

Nieprzeczytany post

Trening nr 26

Gdzie i kiedy:
Kraków, Bulwary Wiślane, dziś, godz. 16.45

Warunki:
ciepło

Dystans:
9,57 km

Czas: 0:58:43

Tempo: 00:06:08 na 1 km

Spokojny bieg, średni jak na moje możliwości dystans, podobnie jak wczoraj miałem po prostu potrzebę pobiegać, niekoniecznie bardzo długo i bardzo intensywnie. Piękna pogoda, wrześniowe słońce, tylko Wisła mogłaby trochę mniej śmierdzieć ;)
Judge.B.
Wyga
Wyga
Posty: 61
Rejestracja: 25 maja 2011, 10:15
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Kraków

Nieprzeczytany post

Trening nr 27

Gdzie i kiedy:
Kraków, Bulwary Wiślane, dziś, godz. 18.00

Warunki:
rześko

Dystans:
5,8 km

Czas: 0:33:42

Tempo: 00:05:49 na 1 km

Niezbyt udany dzień, nie idą mi przygotowania do aplikacji ogólnej, to chociaż sobie pobiegałem trochę. Dobre warunki pogodowe pozwoliły na przyzwoite tempo mimo braku sił.
Judge.B.
Wyga
Wyga
Posty: 61
Rejestracja: 25 maja 2011, 10:15
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Kraków

Nieprzeczytany post

Trening nr 28

Gdzie i kiedy:
Kraków, Bulwary Wiślane, dziś, godz. 17.00

Warunki:
rześko

Dystans:
10,3 km

Czas: 0:33:42

Tempo: 00:06:04 na 1 km

Dłuższe wybieganie w przyzwoitym tempie. Biegło się dobrze, chociaż czułem zmęczenie - to był dla mnie ciężki tydzień, głównie jeśli chodzi o aspekt nie-biegowy. W następnym tygodniu chciałbym zaatakować piętnaście kilometrów, przydałaby mi się do tego taka pogoda jak w ostatnie dni - piękne wrześniowe słońce, zero chmur i umiarkowanie ciepło w godzinach biegowych.
Judge.B.
Wyga
Wyga
Posty: 61
Rejestracja: 25 maja 2011, 10:15
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Kraków

Nieprzeczytany post

PODSUMOWANIE

WRZESIEŃ:
łączny dystans - 93,4 km


Od początku prowadzenia bloga - 218 km

Wrzesień okazał się biegowo bardzo udany. Tradycyjnie miałem już ponad tygodniową przerwę - gdyby nie ona, granica 100 km miesięcznie zostałaby z pewnością złamana. Do wyznaczonego celu brakuje mi jeszcze jakieś pół godziny biegu, ale jeśli pogoda będzie łaskawa to myślę że jest to do zrobienia w niedługim czasie. Zaczynam już myśleć o kolejnym celu - półmaraton na wiosnę :)
ODPOWIEDZ