Bawareczka pisze:LadyE pisze:ostatnio szukalam bloga Zoltara a teraz widze ze znalezc go mozna TU - w komentarzach
tez kiedys szukalam
Zoltar zakladaj blog bedziemy Ci kibicowac
Pardito czekam na wpis
Brak blogu podkreśla moją osobowość i wyraża moją wiarę w wolność jednostki
Poza tym dobrze mi w "komentarzach" do blogu Pardity
Poza tym Bawareczka ja nie stosuje się do żadnego planu, mój plan to przebiec 3-4 razy w tygodniu po ok. 9-11 km umiarkowanego crossu po pętlach 850-1200 m (zależnie od pętli, dłuższa ma poważny podbieg w 3-4 opcjach) oraz raz w tygodniu 11-16 km normalnego wybiegania w tempie nie wolniejszym niż 6 min/km. Brak planu, brak ustalonej stałej pory dnia, brak przymusu, brak pulsometru. Używam Garmina 205 który służy mi wyłącznie do mierzenia przebiegniętego dystansu oraz pilnowania tempa. Jeśli chciałbym coś zmienić w moim bieganiu, to przede wszystkim zacząć biegać mój cross również jako BNP.
Nie biegam więc żadnych interwałów... odcinków... i cholera wie czego jeszcze,
Żywię bowiem głębokie przekonanie, że jestem za słabym biegaczem aby stresować się jeszcze jakimiś planami, już samo wyjście na "bieganie" to jest już dla mnie wystarczający wysiłek mojej jakże słabej woli, a tu jeszcze jakieś plany.
Ale obiecuje stosować się do planów i założyć własny blog za jakieś 10 kg mniej...
Co innego taka Pardita ona nigdy nie robi nic bez PLANU

Madam The Big Plan.