Dziś był start kontrolny. Półmaraton w Błoniu. Założenia przedstartowe były następujące
1. Skupić się na prawidłowej technice biegu.
2. Zacząć dość aktywnie,w tempie 3:53-3:54/km, wejść tym tempem w środkową fazę biegu
3. Spokojnie kontrolować bieg bez szarpania, aż do 19 km
4. Ostatnie 2 km gaz do dechy.
Wykonałem ten plan. Technika - co jakiś czas na chwilę co prawda o niej zapominałem, ale nie były to okresy długie. Krok jest dłuższy, udo atakuje, łydka robi wahadełko i wykopuje w przód jak koń

O to chodzi!
Życiówka padła, choć tylko o 9 sekund, 1:22:29. 13 miejsce OPEN i 1 w M-40.
Wchodzę teraz w kluczową fazę przygotowań do maratonu. Zakładam, że biegnę Maraton Warszawski 25.09. I tak, skupiam się już przede wszystkim na wytrzymałości szybkościowej:
- środa WB2 - 16 km w tempie 4:05
- za tydzień w sobotę 3.09 - "30" (z czego ostatnie 10 km w tempie 4:05)
- 6.09 Agrykola 3 km, cel 10:15
- za 2 tyg (10.09) start na 10 km we Frog Race, cel 37:00
- 13.09 - 2 x 5 km WB3
- 18.09 - tysiączki
- Maraton 25.09 - para na całego i cel 2:54:59 !