Ciawaraz - komentarze

[mimik]

Najlepiej żeby na kilka dni przed samym startem było gorąco, a sam start zdecydowane ochłodzenie, wtedy organ !@#$% odczuwałby ulgę.. Oby ci się nie przytrafił scenariusz jak mi dzisiaj, przez cały tydzień chłód, a w dzień startu lampa żarowa..

[Gife]

Zawsze może pojechać do zimniejszego stanu USA i sobie starnąć w odpowiedniej temperaturze. Ja jeszcze nigdy nie spekulowałem na temat pogody do czasu zawodów Najgorsze jest to, że trafisz na najgorsza pogodę wg Ciebie, ale walczyć trzeba..

[Ciawaraz]

W Chicago cieżko cokolwiek przewidzieć z tymi różnymi stanami gife masz racje w sumie w październiku powinny być Juz ok temp w Chicago ale rok temu było bardzo bardzo ciepło a dwa lata temu był mróz
Teraz ma być jakieś ochłodzenie w tym tyg , w planie chyba w czwartek mam 4x5 km po 4:15 czyli moje tempo docelowe zobaczymy jak to pójdzie , są różni ludzie ja strasznie złe znoszę wysokie temp a zwłaszcza wilgoć nie wiem czy jakiś trening jest w stanie zmienić te rzeczy

[Gife]

Generalnie człowiek się przyzwyczaja do temperatur i wilgoci. Im więcej się biega w tym klimacie to nie ma uja, musi być człowiek oswojony. Ale nawadnianie to kluczowa sprawa wg mnie.

[mimik]

Podsumowanie tyg 100,32 km bardzo luźny tydzień

jak dobrze pójdzie to zgodnie z planem tyle mi wypadnie w tym tygodniu.. i będzie to mój rekordowy pod względem kaemów tydzień

[Buddy]

Z treningów wychodzi, że pobiegniesz lepiej niż tylko 2:59, robisz dużo km i widać, że organizm załapał.
O ile zagra pogoda tzn. nie będzie pojary i wmordewindu , to będzie dobry wynik.

A biegałeś jakiegoś ciąga 15-18km @M, czy tylko coś takiego jak ostatnio 4x5 @M ?
Jakiś sprawdzian biegowy do M planujesz, np HM ?

[kapan]

Buddy- też tak uważam. Powodzenia.

[Ciawaraz]

Nie planuje sprawdzianu nie mam zabardzo gdzie upchnac polmaratonu rozmawiałem z Michałem i stwierdzil ze takie cos co zrobiłem wczoraj wystarczy , tydz przed maratonem biegne 10 km ale treningowo tętno 175-180 czyli tak po 3:50 -3:45 ( mam nadzieje) zyciowke i tak na dyche pewnie padnie bo jest bardzo kiepska ale nie nastawiam sie na żaden wynik tylko traktuje to jako trening i mocny bodziec przed maratonem potem Juz totalny luz w środę chyba jeszcze 5x400 mocno po 72 sec i pózniej Juz czekanie na maraton:)

[LadyE]

hej,
Twoj wpis u Mimika zachecil mnie do przyjrzenia sie Twoim poczynaniom. na razie na szybko przejrzalam Twoj blog bo sporo tego jest ... troche sie podlamalam to ja ze swoim nicnierobieniem porywam sie na 3:30 ... teraz dopiero widze ile wysilku nalezy wlozyc w miare przyzwoite przygotowanie sie do maratonu. naprawde podziwiam. kilometraz powalajacy
goraco trzymam kciuki za znosne warunki pogodowe ... bo za reszte chyba nie trzeba
odwaliles naprawde kawal dobrej roboty.
jak poczuje ze odpuszczam to tu zajrze zeby zmotywowac sie do pracy. qrcze nieco ponad 2 lata i takie efekty nie wyobrazam sobie trenowac bez dnia odpoczynku a juz na pewno miec dwoch treningow dziennie
musze ochlonac i przyjrzec sie temu kiedys na spokojnie

a zyciowka na 10 z pewnoscia bedzie, pytanie tylko ile ...

pzdr

[Ciawaraz]

Dzięki za słowa uznania:) zobaczymy co wyrzezbie na maratonie:) a co do treningu to hmm chciał bym biegać wiecej ale nie mam zbytnio czasu moZe w przyszłym roku to sie zmieni

[tg20188]

Ja też czytuję Twojego bloga. Sam biegam od września 2009, ale jakoś konkretnie i w usystematyzowany sposób od kwietnia 2010. Daleko mi do Ciebie jednak...

Respect!

[Ciawaraz]

W sumie nic wielkiego jeszcze nie pobieglem chłopaki z forum smigaja dyszke po 36:xx moja zyciowka z 10 k jest śmieszna , duży postęp miałem w tamtym roku chyba za duży bo pózniej kontuzja w tym roku szczerze to nie wiem jak jest mało startowałem z treningów wychodzi ze jest dobrze ale to tylko trening zawody to inna bajka czas pokaże

[mimik]

Ładnie pracowałeś przez ostatnie miesiące. Mam nadzieję, że uda ci się pokazać klasę na tym maratonie.

http://www.youtube.com/watch?v=4lKwXwU5iWs

Working Class Hero!

[Ciawaraz]

Wszysto sie okaże w październiku narazie mam strasznie dużo na głowie treningi praca jestem w trakcie kupowania mieszkania do tego w sobotę zaczynam szkole mój harmonogram dnia jest tak napięty ze szkoda gadać

[kulawy pies]

Wyszło tak :3:40,3:43,3:42,3:40,3:39,3:41,3:33,3:36,3:34,3:20,
Przerwy po 4:30-4:45 sr tempo treningu 3:55 sr tętno 161 Max 174
Trening skończony z dużym luzem rewelacyjnie biega mi się na tych predkosciach acha poprawilem zyciowke na 10 k (39:30)

ja rozumiem poprawić życiówkę na ciągłym, ale na osiemsetkach, razem z przerwami - to już jakieś przegięcie

było nie było - gratulacje.

no nie mogę , dawno mnie nic na tym forum tak nie rozbawiło.

zdrówko