Sprawdziany tuż przed maratonem a wyniki na maratonie

Biegowe "citius, altius, fortius": miejsce dla tych którzy chca biegac dalej i szybciej.
jaceksz73
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 13
Rejestracja: 08 lip 2011, 13:18
Życiówka na 10k: 43:19
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Kwirynów

Nieprzeczytany post

Proszę podajcie Wasze czasy ze sprawdzianów tuż przed maratonem (dwa, trzy tygodnie) i późniejszy wynik.
Kalkulatory podają czasy "bardzo optymistyczne".

Mój dzisiejszy sprawdzian na 10k to 41:32.
Kalkulator podaje czas na maraton 3:12.
Zamierzam biec w MW (25.09.2011) na 3:30.
Wszystko jest w rękach Boga
PKO
Awatar użytkownika
Maciej_J
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 180
Rejestracja: 24 cze 2011, 08:56
Życiówka na 10k: 0:38:25
Życiówka w maratonie: 3:19:07

Nieprzeczytany post

wydaje się to rozsądne. Ja w weekend na 10km 40:17 i w MW też biegne na 3:30, no moooooże na 3:20, jeszcze się zastanawiam.
Obrazek
mcube
Wyga
Wyga
Posty: 102
Rejestracja: 30 mar 2011, 10:07
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: 3.08

Nieprzeczytany post

W zeszłym roku przed warszawskim na sprawdzianie miałem 42 a maraton pobiegłem 3,08. Kalkulator kalkulatorem a w realu trzeba napierać. Pozdrowienia :ble:
Obrazek
jaceksz73
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 13
Rejestracja: 08 lip 2011, 13:18
Życiówka na 10k: 43:19
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Kwirynów

Nieprzeczytany post

Czy te 42 na 10k to przypadek czy normalny Twój czas? Wynik 3:08 w maratonie bardzo mnie zaitrygował.
Wszystko jest w rękach Boga
feelipe
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 181
Rejestracja: 26 mar 2011, 20:22
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Bydgoszcz

Nieprzeczytany post

troche nie rozumiem tych sparwdzianow, jak sprawdzian z 10k ma sie do tempa na 42k?
Obrazek
mcube
Wyga
Wyga
Posty: 102
Rejestracja: 30 mar 2011, 10:07
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: 3.08

Nieprzeczytany post

jaceksz73 pisze:Czy te 42 na 10k to przypadek czy normalny Twój czas? Wynik 3:08 w maratonie bardzo mnie zaitrygował.
Raczej nie biegam dużo szybciej dychy. Im dłuższy dystans łatwiej mi o lepszy czas . Psychicznie też łatwiej mi znieść kila godzin biegania w górach niż trening szybkosciowy na stadionie.
Pozdrowienia
Obrazek
jaceksz73
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 13
Rejestracja: 08 lip 2011, 13:18
Życiówka na 10k: 43:19
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Kwirynów

Nieprzeczytany post

Biegam od roku. Przygotowywałem się do maratonu treningiem z bieganie.pl (15 tygodni 4xtydzień).
Normalny tydzień to:
1) spokojne wybieganie + 6-8 przebieżek, (ok. 1h)
2) Tempo Maratonu (ok 1h)
3) spokojne wybieganie + 6-8 przebieżek, (1h)
4) spokojne wybieganie (do 32km).

Ja trochę to zmodyfikowałem:
1) Dodałem dłuższe przebieżki (6x1km)
2) Dodałem podbiegi (6x500m)
3) Wydłużyłem treningi w ostatnim miesiącu
4) Cały czas obserwowałem moje ciało i zwiększałem szybkości przy podobnych zakresach (pulsach).
Postęp jest niewiarygodny:
10k - Przebiegnięcie (VIII 2010), 48min (III 2011), 43min (VII 2011), 41min32s (IX 2011)

Ciekaw jestem jak innym wychodzą sprawdziany tuż przed maratonem. Czytałem wiele relacji osób, które założyły zbyt szybkie tempo.
Wszystko jest w rękach Boga
Awatar użytkownika
szy
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 452
Rejestracja: 10 cze 2009, 08:40
Życiówka na 10k: 39:01
Życiówka w maratonie: 3:19:17
Lokalizacja: Warszawa / Pruszków

Nieprzeczytany post

U mnie przy debiucie miałem 3:42:44 na maratonie, a testy to 5k w 19:30 i 10k w 42:30. Do 33. km bieglem na 3h35, potem była ściana :) ale w czasie przygotowan robiłem mało tempowek w tempie maratonskim i chyba ich zabrakło :)
jaceksz73
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 13
Rejestracja: 08 lip 2011, 13:18
Życiówka na 10k: 43:19
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Kwirynów

Nieprzeczytany post

Ile długich wybiegań (powyżej 30km) zrobiłeś w trakcie tamtych przygotowań. W jakim tempie je robiłeś?
Wszystko jest w rękach Boga
Awatar użytkownika
szy
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 452
Rejestracja: 10 cze 2009, 08:40
Życiówka na 10k: 39:01
Życiówka w maratonie: 3:19:17
Lokalizacja: Warszawa / Pruszków

Nieprzeczytany post

jaceksz73 pisze:Ile długich wybiegań (powyżej 30km) zrobiłeś w trakcie tamtych przygotowań. W jakim tempie je robiłeś?
4 tygodnie przed maratonem:
02:49:55
30km 260m
(00:05:37)
HRavg:144 (75%HRmax)

i 2 tygodnie przed maratonem:
02:52:53
31km 724m
(00:05:27)
HRavg:143
jaceksz73
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 13
Rejestracja: 08 lip 2011, 13:18
Życiówka na 10k: 43:19
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Kwirynów

Nieprzeczytany post

Dziękuję. Wygląda to po prostu książkowo.
Wygląda na to, że książki trochę trzeba weryfikować.

Ja postanowiłem przebiec więcej wybiegań powyżej 30km (w tym dwa po 35km) i w trochę szybszym tempie.
Każde kolejne wybieganie było łatwiejsze.
Wszystko jest w rękach Boga
Awatar użytkownika
torronto
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 186
Rejestracja: 21 lip 2008, 08:19
Życiówka na 10k: 38:21
Życiówka w maratonie: 2:58:52
Lokalizacja: Toruń
Kontakt:

Nieprzeczytany post

jaceksz73 pisze:Proszę podajcie Wasze czasy ze sprawdzianów tuż przed maratonem (dwa, trzy tygodnie) i późniejszy wynik.
Kalkulatory podają czasy "bardzo optymistyczne".
Czasy podane przez kalkulatory wydają się optymistyczne, ponieważ zakładają, że zawodnik jest przygotowany do maratonu. Nie umniejszając nic nikomu, aby biec maraton na maksimum możliwości, trzeba naprawdę długiego okresu przygotowań. Zauważyłem po swoich "dokonaniach", że biegam 10km w ok. 40 minut od dobrych paru lat, zaliczając maratony w czasie 3:30-3:15. Dopiero, gdy "wziąłem się" porządnie za siebie w zeszłym roku, to złamałem 3h. Ale jedynym celem był wtedy maraton, a biegi na 10km i 21km były jedynie sprawdzianami, często robionymi z marszu, gdzie luzowałem (w sensie np. rozbiegania 10-12km zamiast 18-20km) jedynie 1-2 dni przed takim sprawdzianem. Czasy na krótszych dystansach także przy okazji poprawiłem, a przeliczniki z kalkulatorów są już "rozsądniejsze".
Wydaje mi się, że w przygotowaniach do maratonu trzeba biegać naprawdę dużo.
www.bieganie.torun.pl
Qba Krause
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 11474
Rejestracja: 16 kwie 2008, 22:31

Nieprzeczytany post

Mam podobne zdanie. Wydaje misię, że część osób mysli, że jeżeli pobiegła dychę w 40 minut, jako rezultat 3 miesięcznego planu pod dychę właśnie, to maraton może pobiec w granicach 3:00-3:15 już teraz.
Tymczasem to wygląda tak, że PO ZROBIENIU TRENINGU MARATOŃSKIEGO jeżeli pobiegnę dychę, 1. będącą zwykłym sprawdzianem, 2. pobiegniętą z treningu maratońskiego właśnie w 40 minut, to tylko wtedy mogę liczyć na maraton w czasie wyliczonym przez kalkulator.

poza tym, im dluższy dystans tym większe ryzyko spieprzenia czegoś - złe nawodnienie, żłe odzywiania, niewygodny but, pogoda, zjem jakies gówno poprzedniego dnia, nie wyśpię się, nadwyrężę jakiś mięsień, źle postawię stopę, milion czynników, które mogą wypaczyc rezultat. maraton to po prostu inna bajka.
być jak brad pitt w Indiana Jonesie.

Do Things Always.

komentarze do bloga
blogspot
Awatar użytkownika
szy
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 452
Rejestracja: 10 cze 2009, 08:40
Życiówka na 10k: 39:01
Życiówka w maratonie: 3:19:17
Lokalizacja: Warszawa / Pruszków

Nieprzeczytany post

torronto pisze: Czasy podane przez kalkulatory wydają się optymistyczne, ponieważ zakładają, że zawodnik jest przygotowany do maratonu. Nie umniejszając nic nikomu, aby biec maraton na maksimum możliwości, trzeba naprawdę długiego okresu przygotowań.
No właśnie, założenia powinny być takie
- mam wynik na 10K na podstawie którego kalkuluję wynik
- wybieram plan maratoński na ten wynik (np. 16 czy 20 tygodniowy)
- spełniam wymagania wejściowe stawiane przez autora tego planu
- po przejściu planu powinienem mieć wynik zgodnie z kalkulatorem (przy założeniu normalnych warunków i dobrego samopoczucia)

I problem w tym, że nawet u solidnie pracujących zgodnie z planem amatorów, spełniających powyższe punkty, kalkulator się nie zgadza.
Awatar użytkownika
szy
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 452
Rejestracja: 10 cze 2009, 08:40
Życiówka na 10k: 39:01
Życiówka w maratonie: 3:19:17
Lokalizacja: Warszawa / Pruszków

Nieprzeczytany post

Qba Krause pisze: Tymczasem to wygląda tak, że PO ZROBIENIU TRENINGU MARATOŃSKIEGO jeżeli pobiegnę dychę,
Tylko, że w tym nie ma logiki - jak dobrać plan na maraton nie opierając się na kalkulatorze i wyniku na dychę sprzed treningu maratońskiego?
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ