Robbur - komentarze

Komentarze do blogów treningowych, komentujcie w tym dziale w nie w blogach

Moderator: infernal

LadyE
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3883
Rejestracja: 28 lut 2010, 19:33

Nieprzeczytany post

ja tez sie niezle usmialam :hahaha: chyba momentami brakuje mi takiego dystansu do biegania :taktak:
najwazniejsze - gratuluje wyniku :)
New Balance but biegowy
Awatar użytkownika
zoltar7
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 5288
Rejestracja: 12 wrz 2010, 11:13
Życiówka na 10k: żenująca
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

robbur pisze:Ale się streściłem, niech mnie szlak... Kto dotrze do tego miejsca ma u mnie browara.
Dobra kolego, to gdzie i kiedy można odebrać przedmiotowego browara ? :bum:
Temu się darzy, kto dobrze waży.
Szczęśliwi kalorii nie liczą.
pardita
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2236
Rejestracja: 04 lut 2011, 19:48
Życiówka na 10k: 55:43.00
Życiówka w maratonie: półmaraton 01:58:41
Lokalizacja: Sosnowiec/Nottingham

Nieprzeczytany post

Robbur,

wiesz na konkursach miss maja takie rozne miss publicznosci, miss taka miss siaka. Ty powinienes dostac medal za wytwalosc w usmiechu ;)
Awatar użytkownika
robbur
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1180
Rejestracja: 09 kwie 2011, 13:05
Życiówka na 10k: 44:44
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

rushatek pisze:gratulacje!! ;)
dystans półmaratonu z tego co widzialem to Ty już biegasz w trakcie treningów... czy to nie pora na kolejne wyzwania? ;)
Pozdr
Powoli, powoli, narazie najważniejsze to dobrze pobiec w połówce. Później może jeszcze jedna dyszka, bez specjalnego nadęcia, może da się odrobinę poprawić wynik. A może i nie.
zoltar7 pisze: Dobra kolego, to gdzie i kiedy można odebrać przedmiotowego browara ? :bum:

Najbliższy termin to 17 wrzesień, miejsce: Gniezno, gdzieś przy mecie połówki.

pardita - ja na miss-ke to się nie nadaję, za krzywe nogi.
Aniad1312
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4291
Rejestracja: 18 kwie 2010, 21:03

Nieprzeczytany post

PZU - dobre! :hahaha: zapamiętam!
Gratuluję wyniku! Rewelacja! Jak dla mnie to jest jakaś mission impossible ;) osiągnę go chyba na wirtualnej bieżni, jak wymyślą taką biegową grą komputerową. A może już jest...<zastanawia się>
Co do zdjęcia - to chciałabym tak rześko wyglądać za każdym razem, kiedy wbiegam na metę :)
LadyE
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3883
Rejestracja: 28 lut 2010, 19:33

Nieprzeczytany post

glowa do gory :) mnie przed ostatnimi zawodami tez zlapalo jakies chorobsko. dzien przed bralam jeszcze leki na obnizenie goraczki a mimo to pobieglam na wynik, ktory zdawal mi sie poza zasiegiem nawet w sytuacji gdybym czula sie wysmienicie. czemu u Ciebie mialoby nie byc podobnie? :taktak: obys szybko wydobrzal!
Awatar użytkownika
chel
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 668
Rejestracja: 17 lip 2011, 13:59
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

hej,
też nie jestem zwolenniczką faszerowania się chemią, tak na wszelki wypadek tylko powiem - jeśli potrzebujesz poczuć się lepiej na kilka godzin, wypij theraflu. :taktak: obrzydliwe to jest moim skromnym zdaniem, ale naprawdę stawia na nogi. niemniej jednak mam nadzieję, że wyzdrowiejesz do soboty (imbir bym dorzuciła do twojego zestawu, i trochę cynku). trzymam kciuki! :usmiech:
blog
komentarze

the best is yet to come!
Vincent
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 320
Rejestracja: 10 lut 2011, 02:34
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Luboń

Nieprzeczytany post

Przykro mi, że tak Cię wzięło - mam nadzieję, że przez te pozostałe kilka dni zdążysz jeszcze dojść do siebie.

Powodzenia!
Nie jestem podtatusiały, jestem tatusiem.
Blog
Komentarze
Awatar użytkownika
rushatek
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 368
Rejestracja: 25 mar 2011, 10:14
Życiówka na 10k: 44:41
Życiówka w maratonie: 4:18

Nieprzeczytany post

Robbur, aleś sobie znalazł wymówkę.. nie myśl że jakimiś katarami sie wykręcisz.. założę się że to chodziło o ten browar co go nie chcesz zoltarowi w Gnieznie za cierpliwe czytanie odpalić :bleble:

a poważnie, to namawiam do kuracji "chemią", bo alternatywą (czego nie życzę) może być kilka/kilkanaście dni leczenia "naturalnego", suma sumarum wyjdzie na to że przez 3 tyg. nie będziesz biegał, a po antybiotach 1,5-2 tyg. (oczywiście mowa o przypadkach rozsądnego leczenia, a nie o PZU :hejhej: ) - wierzę, że wyjdziesz szybciej niż zapadłeś ;)
pozdrowienia
Aniad1312
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4291
Rejestracja: 18 kwie 2010, 21:03

Nieprzeczytany post

A już chciałam pisać, że trzymam kciuki za Lechitów, bo to ode mnie rzut beretem - marne 23km. A tu się przypałętały bakterie niedobre. Uch! Dziadoki jedne! Przegoń je porządnie, jakimś ekstra specyfikiem. Będzie dobrze! :)
Awatar użytkownika
strasb
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4779
Rejestracja: 01 sie 2010, 11:25
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Lozanna

Nieprzeczytany post

Kuruj się, życzę zdrówka!
Awatar użytkownika
robbur
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1180
Rejestracja: 09 kwie 2011, 13:05
Życiówka na 10k: 44:44
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Dziękuję wszystkim za wsparcie. Właśnie wróciłem z przychodni, ponieważ terapia naturalna nie przyniosła poprawy. Diagnoza - zapalenie gardła, terapia: antybiotyki do niedzieli. Czyli chyba z Gniezna nici. Trochę to głupie, zawsze myślałem, że od biegania są nogi a gardło od picia. Jak się jednak okazuje z chorym gardłem łatwiej pić niż biegać. Paradoks anatomiczny.
Zacząłem się rozglądać za jakimś zamiennikiem Gniezna i znalazłem skromny bieg w mojej okolicy tydzień później. Skromny, bo coroczna frekwencja to ok 50 osób.
Aniad1312 pisze:A już chciałam pisać, że trzymam kciuki za Lechitów, bo to ode mnie rzut beretem - marne 23km
Wiem, bo kiedyś mieszkałem w Twojej okolicy. Z Poznania wyprowadziłem się 14 lat temu.
Vincent
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 320
Rejestracja: 10 lut 2011, 02:34
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Luboń

Nieprzeczytany post

I jak forma przed jutrzejszą połówką? Mam nadzieję, że doszedłeś do siebie :)
Nie jestem podtatusiały, jestem tatusiem.
Blog
Komentarze
blink
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 788
Rejestracja: 14 wrz 2010, 10:31
Życiówka na 10k: 53
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Beskid

Nieprzeczytany post

Robbur.
Dobrze, że chociaż pić możesz - tylko uzupełniaj płyny, bo to odwadnia. :oczko:
Każdy pije według własnego pragnienia...

Obrazek
Awatar użytkownika
robbur
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1180
Rejestracja: 09 kwie 2011, 13:05
Życiówka na 10k: 44:44
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Vincent - niestety nic z tego. Jest już znacznie lepiej niż na początku tygodnia, ale to jeszcze nie to. Poza tym antybiotyki zrobiły ze mnie prawie warzywo. Szkoda, bo sam Cię namówiłem do tego biegu. Ale na pewno będzie okazja się jeszcze spotkać na jakichś zawodach, bo mieszkam 200 km od Poznania, w którym mam rodziców i z powodów logistycznych będę starać się celować w zawody w obszarze 100 kilometrowej szerokości pasa od Gdańska do Poznania.
blink - pić mogę, ale co to za picie skoro z uwagi na antybiotyki nie mogę wlać w siebie nic z procentami.
Antybiotyki to samo zuo.
ODPOWIEDZ