Czy to stagnacja?

Biegowe "citius, altius, fortius": miejsce dla tych którzy chca biegac dalej i szybciej.
artur1017
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 14
Rejestracja: 21 cze 2010, 07:06
Życiówka na 10k: 50 min
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Witajcie.Chciałbym,aby ktoś mi doradził co żle robię a mianowicie-Biegam już ze trzy lata z przerwami dwutygodniowymi co jakiś czas ze trzy razy w roku.Biegam zazwyczaj te same dystanse to jest około 11km z czasami do 60min.Ostatni wynik to 53min.Ale chodzi mi tutaj raczej o zgubienie brzuszka.Moja waga zwykle wahała się od 71 do 73kg.na 175cm.wzrostu.Cały czas biegam te 11km. raz szybciej raz wolniej.Miesiąc temu zacząłem trening pompek,przysiadów i podciągnięć na drążku.W tygodniu na przemian 3 biegi i trzy razy siłka jak można to tak nazwać.Dzisiaj stańąłem na wagę i mnie rozwaliło moja waga to 75.6kg.Nie wiem już w końcu jak mam biegać,aby zrzucić tę oponę.Pas 91cm.Może znacie jakiś dobry trening na pozbycie się jej?Proszę Was o pomoc i z góry dzięki.
PKO
Awatar użytkownika
Buniek
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2655
Rejestracja: 11 cze 2009, 11:12
Życiówka na 10k: 35:35
Życiówka w maratonie: 2:57:09
Lokalizacja: Toruń

Nieprzeczytany post

mniej jeść, więcej biegać
nie ma innej drogi, chudnie się jak bilans energetyczny jest ujemny
Krzysiek
Awatar użytkownika
mimik
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4097
Rejestracja: 16 maja 2009, 19:42
Życiówka na 10k: 38:56
Życiówka w maratonie: 03:44:08
Lokalizacja: okolice wrocławia

Nieprzeczytany post

Buniek pisze:mniej jeść, więcej biegać
nie ma innej drogi, chudnie się jak bilans energetyczny jest ujemny
ok, ale ujemny bilans nie musi oznaczać, żeby mniej jeść :hej: no na pewno nie wolno się głodzić, żeby nie zabić metabolizmu
najpierw zadbałbym o jakość jedzenia i higienę jedzenia :) .. czyli jeść można dużo, ale nie wpierdalać naraz jak świnia byle gówna i popijać np. piwem..

siłka stymuluje kilogramy.. czyli może się okazać, że zgubienie oponki nie musi pójść w parze ze zgubieniem kg..

na oponkę napierdzielaj coś na mięśnie brzucha..

bieganie.. tutaj masz potencjał, 3x tygodniowo to nie są hektary :)
tompoz
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2698
Rejestracja: 14 sty 2003, 12:47
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

na pewno kolego przy wadze 75 kg nie masz w pasie 91 cm glupot tu takich nie pisz

Tompoz
Tompoz
artur1017
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 14
Rejestracja: 21 cze 2010, 07:06
Życiówka na 10k: 50 min
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Drogi Topozie wiem ile mam w pasie bo mierzę się od paru lat i wiem jak to robić mam 91cm w pasie.Najniżej zeszłem do 89cm.Nie jem żadnych śmieci typu fast food 5 posiłków dziennie zero alkoholu.Może ktoś doświadczony doradzi mi co zmienić w treningach?
Awatar użytkownika
Maciej_J
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 180
Rejestracja: 24 cze 2011, 08:56
Życiówka na 10k: 0:38:25
Życiówka w maratonie: 3:19:07

Nieprzeczytany post

więcej biegać, więcej wysiłku aerobowego. Dopiero po 20-30 mniurach biegu zaczynasz efektywnie spalać zasoby tłuszczu z "oponki", więc lepiej jest biegać dłużej w jednej sesji, niż więcej razy krócej, chociaż to też da jakieś efekty. Spróbuj pobiegać dłużej niż 50 minut, stopniowo wydłużać dystans i czas. I nie biegaj zbyt szybko/intensywnie - spalanie tłuszczu to wooolne bieganie.
Obrazek
maneater1
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 599
Rejestracja: 18 cze 2004, 20:34
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Łódź

Nieprzeczytany post

Maciej_J : Czy wiesz ile błędów merytorycznych jest w twojej wypowiedzi ? Podpowiem że dużo...

Artur1017: Podstawa to ujemny bilans energetyczny. Mniej jedzenia , zwiększ wydatek energetyczny
aneso
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 18
Rejestracja: 07 mar 2011, 16:33
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

na oponkę napierdzielaj coś na mięśnie brzucha..
nie ma czegoś takiego jak spalanie miejscowe.

a co do stagnacji to po prostu organizm się przyzwyczaił do wysiłku, skoro od kilku lat biegasz tyle samo. nie wiem jak z siłownią, ale możliwe, że przybrałeś na masie (mięśniowej) i masz wyższą wagę, a poziom tłuszczu tak naprawdę mniejszy.
zaczęłabym od przeanalizowania obciążeń na siłowni, może coś trzeba zwiększyć?
później można dodać np. raz w tygodniu interwały zamiast takiego 'normalnego' biegania. interwały są bardziej intensywne i spalają więcej kcal, podkręcają metabolizm po wysiłku (EPOC). polecam
oczywiście pewnie jakaś dieta byłaby lepsza, ale po co się katować dietą, skoro można wysiłkiem? (chyba, że ktoś lubi liczenie kcal, albo niejedzenie słodyczy, to co innego)
padapl
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 35
Rejestracja: 18 sie 2010, 19:21
Życiówka na 10k: 39:01
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

oczywiście pewnie jakaś dieta byłaby lepsza, ale po co się katować dietą, skoro można wysiłkiem?
W tej kwestii pewnie różnie to bywa, w moim przypadku sam wysiłek (4-5 treningów w tygodniu) i samodzielnie ułożona dieta, stosowana przez ponad rok dawała mizerne rezultaty w kwestii walki ze smalcem.

Gdy wreszcie zdecydowałem się na dietę ułożoną przez fachowca, efekty zaczęły być bardziej konkretne (zejście z 86 kg do 77 w 4 miesiące).

Oceniam, że jeśli chodzi o rozprawę z otłuszczeniem, dieta to 70% sukcesu, trening 30% (tak to działa w moim przypadku).
kacperek
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 49
Rejestracja: 26 maja 2011, 13:42
Życiówka na 10k: 1:02:03
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

A ja mam oponę 96cm w pasie przy wadze 75kg i wzroście 178. Nie widzę w tym nic niemożliwego. Dodam tylko, że dzięki treningu na siłowni i bieganiu moje cm w pasie spadają, lecz nie spada moja waga, z czego jestem bardzo rad.

Pozdrawiam
aneso
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 18
Rejestracja: 07 mar 2011, 16:33
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Gdy wreszcie zdecydowałem się na dietę ułożoną przez fachowca, efekty zaczęły być bardziej konkretne (zejście z 86 kg do 77 w 4 miesiące).
dokładnie, dieta jest podstawą, tak jak mówisz.
ale z drugiej strony myślę, że wielu osobom trudno jest ją trzymać, może być też droga, a odpowiednio duży i regularny wysiłek, połączony z jedzeniem 'normalnie' czyli umiar, w miarę zdrowo, urozmaicenie, też pomaga. tylko może trzeba więcej czasu.
tompoz
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2698
Rejestracja: 14 sty 2003, 12:47
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

kacperek pisze:A ja mam oponę 96cm w pasie przy wadze 75kg i wzroście 178. Nie widzę w tym nic niemożliwego. Dodam tylko, że dzięki treningu na siłowni i bieganiu moje cm w pasie spadają, lecz nie spada moja waga, z czego jestem bardzo rad.

Pozdrawiam
kup sobie kolego nowy centymetr na pewno nie masz w pasie przy wadze 75 kg i wzroście 178 96 cm w pasie. Głupotki to nie tutaj takie.

Tompoz
Tompoz
kacperek
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 49
Rejestracja: 26 maja 2011, 13:42
Życiówka na 10k: 1:02:03
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

tompoz pisze:
kacperek pisze:A ja mam oponę 96cm w pasie przy wadze 75kg i wzroście 178. Nie widzę w tym nic niemożliwego. Dodam tylko, że dzięki treningu na siłowni i bieganiu moje cm w pasie spadają, lecz nie spada moja waga, z czego jestem bardzo rad.

Pozdrawiam
kup sobie kolego nowy centymetr na pewno nie masz w pasie przy wadze 75 kg i wzroście 178 96 cm w pasie. Głupotki to nie tutaj takie.

Tompoz

No kurka, mówisz mu, a nie dociera.

Dwie możliwości:
1. Albo źle rozumiemy stwierdzenie "w pasie". Dla mnie to obwód brzucha w najszerszym miejscu.
2. Nie rozumiesz takiej jednej rzeczy, że są różne typy organizmów.
Awatar użytkownika
akatasz
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 153
Rejestracja: 04 lut 2011, 13:03

Nieprzeczytany post

Tompoz a dlaczego nie mogą mieć tyle. Chyba koledzy wiedzą lepiej ile ważą, ile mierzą i ile mają w pasie. Ja przy wzroście 186 cm ważę ok. 83 kg i mam w pasie 92 cm. Może napiszesz mi, że nie umiem mierzyć, albo wagę mam zepsutą (chociaż ważyłem się na kilku i za każdym razem wynik ten sam)?

Jak na razie to Ty "głupotki" piszesz.
Awatar użytkownika
Svolken
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2267
Rejestracja: 29 sie 2009, 15:48
Życiówka na 10k: 46:08
Życiówka w maratonie: 3:51:50
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

Tompoz wie lepiej i już ;)
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ