Cel: 30 minut ciągłego biegu - Plan 6-cio tygodniowy
- kuxa
- Stary Wyga
- Posty: 250
- Rejestracja: 14 cze 2010, 12:15
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
ja dziś mam doła.. fizycznie psychicznie i wogóle...
wiem ze bieganie by mnie odprężyło, ale nei wiem czy mam siłę na trening z Pumą... może taki poprostu marszyk zrobie....
wiem ze bieganie by mnie odprężyło, ale nei wiem czy mam siłę na trening z Pumą... może taki poprostu marszyk zrobie....

Jeśli widzisz błędy lub literówki to znaczy że piszę z telefonu
Kuxa's road to running
Komentarze do bloga
My Endomondo
My SportsTracker
-
- Dyskutant
- Posty: 39
- Rejestracja: 29 mar 2011, 20:05
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
envomer, jak szybko biegasz? Bo jeżeli w ciągu tej minuty marszu po biegu chcesz wypluć płuca, to w ostatnim tygodniu będzie ciężko - może uśrednij tempo, to i godzinę pobiegniesz, sprawdziłam na sobie 

-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 10
- Rejestracja: 07 sie 2011, 13:16
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Witam wszystkich. Dziś zakończyłam tydzień 4 min biegu , 1 min marszu ! Początki tego tygodnia były ciężkie. Teraz jestem dumna,że dałam radę. Mam siłę biec 4 min, nie łapią mnie kolki czego nawet nie zauważyłam. Ogólnie mam więcej siły i kondycja chyba coraz lepsza. Zastanawiam się tylko kiedy waga zacznie spadać? Pozdrowienia dla wszystkich biegaczy
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 1
- Rejestracja: 29 sie 2011, 09:24
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Dzień dobry
Po baaardzo długim okresie nicnierobienia, zaczęłam właśnie plan 6tygodniowy... mam nadzieję, że uda mi się wytrwać i iść dalej.
A wpisuję się tutaj, żeby moja deklaracja biegania była złożona na piśmie

Po baaardzo długim okresie nicnierobienia, zaczęłam właśnie plan 6tygodniowy... mam nadzieję, że uda mi się wytrwać i iść dalej.
A wpisuję się tutaj, żeby moja deklaracja biegania była złożona na piśmie

-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 13
- Rejestracja: 20 lip 2011, 12:07
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
rudi pisze:Dzień dobry![]()
Po baaardzo długim okresie nicnierobienia, zaczęłam właśnie plan 6tygodniowy... mam nadzieję, że uda mi się wytrwać i iść dalej.
A wpisuję się tutaj, żeby moja deklaracja biegania była złożona na piśmie
Powodzenia:))))
- kuxa
- Stary Wyga
- Posty: 250
- Rejestracja: 14 cze 2010, 12:15
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Trzymam kciuki za 30 min ciurkiem 
Rudi powodzenia
ja dziś 11sty trening robie, czyli tydzień 3, trening 3

Rudi powodzenia

ja dziś 11sty trening robie, czyli tydzień 3, trening 3

Jeśli widzisz błędy lub literówki to znaczy że piszę z telefonu
Kuxa's road to running
Komentarze do bloga
My Endomondo
My SportsTracker
-
- Wyga
- Posty: 145
- Rejestracja: 02 lip 2011, 18:01
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- lideczqa
- Dyskutant
- Posty: 45
- Rejestracja: 23 maja 2011, 19:49
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
A ja nigdy nie skończyłam planu
Jakoś wiecznie coś się dzieje w ostatnim tygodniu. A to kolano, a to stopa, a to upał... przecież te upały jakie były na śląsku generalnie nie nadawały się do biegania w ogóle. Ja wiem, że na pewno są tacy ekstremiści... ale nie ja.
Ale chciałam wam napisać trochę inaczej. dziś znowu biegłam po przerwie- 2-3 tygodniowej. Oczywiście musiałam się cofnąć do interwału 3b/2m bo nie dałabym rady. Ale w sumie ważne wg mnie jest to, że pomimo przerwy do tego wracam. Że nie- nie wyszło mi, przerwałam, już nie biegam- tylko kolejne podejście. Mi już tak bardzo na tych 30 minutach nie zależy- choć na początku to pchało do wysiłku. Teraz chcę po prostu się zmęczyć i spocić. A czy to bieg ciągły czy interwały- w sumie efekt mam.
Lubię biegać. Tyle osób mi się dziwi. Ale myślę że prawie kazdy z nas kiedyś mówił "bieganie - never, to nie dla mnie" i dopiero jak spróbowaliśmy się okazało że bieganie jest naprawdę fajne.

Ale chciałam wam napisać trochę inaczej. dziś znowu biegłam po przerwie- 2-3 tygodniowej. Oczywiście musiałam się cofnąć do interwału 3b/2m bo nie dałabym rady. Ale w sumie ważne wg mnie jest to, że pomimo przerwy do tego wracam. Że nie- nie wyszło mi, przerwałam, już nie biegam- tylko kolejne podejście. Mi już tak bardzo na tych 30 minutach nie zależy- choć na początku to pchało do wysiłku. Teraz chcę po prostu się zmęczyć i spocić. A czy to bieg ciągły czy interwały- w sumie efekt mam.
Lubię biegać. Tyle osób mi się dziwi. Ale myślę że prawie kazdy z nas kiedyś mówił "bieganie - never, to nie dla mnie" i dopiero jak spróbowaliśmy się okazało że bieganie jest naprawdę fajne.
- kuxa
- Stary Wyga
- Posty: 250
- Rejestracja: 14 cze 2010, 12:15
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
ja dam szanse chyba nowemu planowi "od zera do bohatera " i zawiesze pume. chyba ze ewidentnie nie dam rady to wroce do kotecka.

Jeśli widzisz błędy lub literówki to znaczy że piszę z telefonu
Kuxa's road to running
Komentarze do bloga
My Endomondo
My SportsTracker
- Adam Klein
- Honorowy Red.Nacz.
- Posty: 32176
- Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
- Życiówka na 10k: 36:30
- Życiówka w maratonie: 2:57:48
- Lokalizacja: Polska cała :)
Lideczqa - nie jest konieczne, żebyś ciągle zaczynała wg jakiegoś schematu. Skoro mówisz, że biegania sprawia Ci przyjemność - po prostu biegaj na luzie bez konkretnych czasów. No bo co się w Twoim biegowym życiu zmieni jeśli już dojdziesz do tych 30 minut? Nagle się okaże, że nie wiesz co robić.lideczqa pisze:dziś znowu biegłam po przerwie- 2-3 tygodniowej. Oczywiście musiałam się cofnąć do interwału 3b/2m bo nie dałabym rady.

- lideczqa
- Dyskutant
- Posty: 45
- Rejestracja: 23 maja 2011, 19:49
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Wiesz, ale jak biegnę interwałowo to dam radę "biec" 30 minut, więc sobie biegam w ten sposób
Poza tym ja ciągle mam nadzieję że jednak dojdę do 30 minut
Juz byłam w pewnym momencie naprawdę blisko. A jak dojdę ... to się zobaczy. Ale byłabym z siebie bardzo dumna.


-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 13
- Rejestracja: 20 lip 2011, 12:07
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Przebiegłam:))30 minut stało się nareszcie realne:))Aczkolwiek, chyba biegłam trochę za wolno, bo w ogóle się nie zmęczyłam. Plan PUMY jest super, a bieganie okazało się naprawdę przyjemne:)))
- ptak
- Wyga
- Posty: 109
- Rejestracja: 27 maja 2011, 12:29
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Gratulacje Adźka!!!
Pamiętam, jak się też całkiem niedawno cieszyłem z tego osiągniecia.
Jesli zadajesz sobie pytanie lub zachwile je zadasz: co dalej?, to proponuje kontynuowanie treningu z Pumą, tu masz do wyboru trzy warianty:
http://www.bieganie.pl/?show=1&cat=186&id=2816
to fajne przyjazne plany.
Ponadto na forum tworzymy fajną grupę wsparcia (większość, a może nawet wszyscy po planie 6 tygodniowym).
http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php?f=9&t=22813
Zapraszam
Pamiętam, jak się też całkiem niedawno cieszyłem z tego osiągniecia.
Jesli zadajesz sobie pytanie lub zachwile je zadasz: co dalej?, to proponuje kontynuowanie treningu z Pumą, tu masz do wyboru trzy warianty:
http://www.bieganie.pl/?show=1&cat=186&id=2816
to fajne przyjazne plany.
Ponadto na forum tworzymy fajną grupę wsparcia (większość, a może nawet wszyscy po planie 6 tygodniowym).
http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php?f=9&t=22813
Zapraszam