Strasb - Komentarze
Moderator: infernal
- makar
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1050
- Rejestracja: 23 wrz 2007, 08:41
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: 4:38:26
Pięknie, Strasb. Przerwa w bieganiu, a jakby jej nie było. Fajny trening. Podoba mi się. Pozdrawiam serdecznie.
- chel
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 668
- Rejestracja: 17 lip 2011, 13:59
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
ale ładnie pocisnęłaś, szczególnie w drugiej serii.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2236
- Rejestracja: 04 lut 2011, 19:48
- Życiówka na 10k: 55:43.00
- Życiówka w maratonie: półmaraton 01:58:41
- Lokalizacja: Sosnowiec/Nottingham
Strasb
ile Ty masz par tych butów?! Zazdraszczam...
Poza tym się zezłościłam, bo jednak troszkę sie zasadzałam na dyszkę w Krynicy, a to aż 220 km ode mnie!! Gdybym miała z czym do ludzi.. to bym pojechała, ale ja po prostu chciałam sobie jakiś wynik w 10k wpisać. Więc trochę bez sensu. Na pociesznie jest 15 km w Krakowie, ale ja jestem ostatnio taki "cienki bolek", ze nie wiem, czy to gra warta swieczki..
K'woli wyjaśnienia: właśnie przyjechałam do Anglii, w Polsce będę pomiędzy 8 a 13 września, stąd moja napinka biegowa A, i ja po prostu chcę biegać te zawody w Polsce i już Taki kaprys...
ile Ty masz par tych butów?! Zazdraszczam...
Poza tym się zezłościłam, bo jednak troszkę sie zasadzałam na dyszkę w Krynicy, a to aż 220 km ode mnie!! Gdybym miała z czym do ludzi.. to bym pojechała, ale ja po prostu chciałam sobie jakiś wynik w 10k wpisać. Więc trochę bez sensu. Na pociesznie jest 15 km w Krakowie, ale ja jestem ostatnio taki "cienki bolek", ze nie wiem, czy to gra warta swieczki..
K'woli wyjaśnienia: właśnie przyjechałam do Anglii, w Polsce będę pomiędzy 8 a 13 września, stąd moja napinka biegowa A, i ja po prostu chcę biegać te zawody w Polsce i już Taki kaprys...
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2236
- Rejestracja: 04 lut 2011, 19:48
- Życiówka na 10k: 55:43.00
- Życiówka w maratonie: półmaraton 01:58:41
- Lokalizacja: Sosnowiec/Nottingham
Jeju, ale wyście z Zoltarem fachowe debaty tu w międzyczasie uskuteczniali, nie takie tam pitu-pitu o wzorach i kolorach biegowych kurtek, jak u mnie w komentarzach... no no
- strasb
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4779
- Rejestracja: 01 sie 2010, 11:25
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Lozanna
Chel, makar - dzięki. Przerwa jednak daje się odczuć.
Jest rozważana adopcja nastepnej pary.
Trzy używalne (klasyczne-ortopedyczne na długie wybiegania, startówki czerwone diabły, trailówki na marszo-biegi po górach) + jedna archiwalna - buty z kontrolą pronacji, na które mam bana.pardita pisze:Strasb
ile Ty masz par tych butów?! Zazdraszczam...
Jest rozważana adopcja nastepnej pary.
Ja też odpuszczam po kolei różne zawody, które wcześniej planowałam, bo forma na razie raczkująca. Ja nie mam uprzedzeń narodowościowych, jak mi trzeba zawodów, to sprawdzam kalendarze we Francji, Niemczech i Szwajcarii. A do Polski mam bardzo ochotę skoczyć w październiku.pardita pisze: Poza tym się zezłościłam, bo jednak troszkę sie zasadzałam na dyszkę w Krynicy, a to aż 220 km ode mnie!! Gdybym miała z czym do ludzi.. to bym pojechała, ale ja po prostu chciałam sobie jakiś wynik w 10k wpisać. Więc trochę bez sensu. Na pociesznie jest 15 km w Krakowie, ale ja jestem ostatnio taki "cienki bolek", ze nie wiem, czy to gra warta swieczki..
K'woli wyjaśnienia: właśnie przyjechałam do Anglii, w Polsce będę pomiędzy 8 a 13 września, stąd moja napinka biegowa A, i ja po prostu chcę biegać te zawody w Polsce i już Taki kaprys...
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2236
- Rejestracja: 04 lut 2011, 19:48
- Życiówka na 10k: 55:43.00
- Życiówka w maratonie: półmaraton 01:58:41
- Lokalizacja: Sosnowiec/Nottingham
Strasbik,
widze, ze doktorat napisany, postdoc zaklepany, a Ty masz wyrazna potrzebe nastepnych celów i planów
widze, ze doktorat napisany, postdoc zaklepany, a Ty masz wyrazna potrzebe nastepnych celów i planów
- strasb
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4779
- Rejestracja: 01 sie 2010, 11:25
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Lozanna
Tradycja powstanie, jak mi się będzie dalej chciało robić tygodniowe podsumowania.zoltar7 pisze:
A co to jest "nowa tradycja" ?
- mimik
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4097
- Rejestracja: 16 maja 2009, 19:42
- Życiówka na 10k: 38:56
- Życiówka w maratonie: 03:44:08
- Lokalizacja: okolice wrocławia
no no, rześki trening tobie wyszedł. tak trzymaj!
- Bawareczka
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1341
- Rejestracja: 04 paź 2010, 21:18
- Życiówka na 10k: 59'47''
- Życiówka w maratonie: brak
wracam do czytania Twojego bloga i co tu widze pieknie biegasz
- zoltar7
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 5288
- Rejestracja: 12 wrz 2010, 11:13
- Życiówka na 10k: żenująca
- Życiówka w maratonie: brak
Dzisiaj postanowiłem potrolować u Strasb, bo Pardita twierdzi, że jest wredna, a Kachita cały czas w odwiedzinach u wujka Manuela i ciotki Marii.
Więc to było tak.
Właśnie założyłem biegowe rajtki (krótkie), kiedy zadzwonił dzwonek do drzwi.
W drzwiach stał Pan Kurier... z paczką. Odebrałem paczkę, otworzyłem a tam były Asicsy Gel Attack WR (4) czyli już oldskulowy model (z roku 2008).
Pierwszy raz jednak zdarzyło mi się dostać paczkę z butami a 10 minut później już w nich wybiec na wybieg... znaczy się na trening.
Oto one te czerwone diabły
Zapłaciłem za nie 150 zł + koszty przesyłki, czyli ani specjalnie tanio ani specjalnie drogo.
Więc to było tak.
Właśnie założyłem biegowe rajtki (krótkie), kiedy zadzwonił dzwonek do drzwi.
W drzwiach stał Pan Kurier... z paczką. Odebrałem paczkę, otworzyłem a tam były Asicsy Gel Attack WR (4) czyli już oldskulowy model (z roku 2008).
Pierwszy raz jednak zdarzyło mi się dostać paczkę z butami a 10 minut później już w nich wybiec na wybieg... znaczy się na trening.
Oto one te czerwone diabły
Zapłaciłem za nie 150 zł + koszty przesyłki, czyli ani specjalnie tanio ani specjalnie drogo.
Temu się darzy, kto dobrze waży.
Szczęśliwi kalorii nie liczą.
Szczęśliwi kalorii nie liczą.
- mimik
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4097
- Rejestracja: 16 maja 2009, 19:42
- Życiówka na 10k: 38:56
- Życiówka w maratonie: 03:44:08
- Lokalizacja: okolice wrocławia
orzesz ty!
napisz jak w nich się biega. ile one ważą? ..się uczepiłem tych lekkich butów
napisz jak w nich się biega. ile one ważą? ..się uczepiłem tych lekkich butów
- Bawareczka
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1341
- Rejestracja: 04 paź 2010, 21:18
- Życiówka na 10k: 59'47''
- Życiówka w maratonie: brak
to chyba crossy wiec za lekkie nie sa
- strasb
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4779
- Rejestracja: 01 sie 2010, 11:25
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Lozanna
Czerwone diabły 2.
Jak już zoltar rozpoczął temat, to też się przyznam, że ostatnio zakupiłam obuwie na jesień w cenie około 150zł (przesyłka gratis) i płyną/lecą gdzieś do mnie przez kanał żółto-czerwone Brooks Green Silence (te z najpierwszej kolekcji). Poza tym mam mnóstwo na głowie przed obroną i na razie bieganie przegrywa.
Jak już zoltar rozpoczął temat, to też się przyznam, że ostatnio zakupiłam obuwie na jesień w cenie około 150zł (przesyłka gratis) i płyną/lecą gdzieś do mnie przez kanał żółto-czerwone Brooks Green Silence (te z najpierwszej kolekcji). Poza tym mam mnóstwo na głowie przed obroną i na razie bieganie przegrywa.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2236
- Rejestracja: 04 lut 2011, 19:48
- Życiówka na 10k: 55:43.00
- Życiówka w maratonie: półmaraton 01:58:41
- Lokalizacja: Sosnowiec/Nottingham
no i? jak sie biega? nadal jestem wrednazoltar7 pisze:Dzisiaj postanowiłem potrolować u Strasb, bo Pardita twierdzi, że jest wredna, a Kachita cały czas w odwiedzinach u wujka Manuela i ciotki Marii.
Więc to było tak.
Właśnie założyłem biegowe rajtki (krótkie), kiedy zadzwonił dzwonek do drzwi.
W drzwiach stał Pan Kurier... z paczką. Odebrałem paczkę, otworzyłem a tam były Asicsy Gel Attack WR (4) czyli już oldskulowy model (z roku 2008).
Pierwszy raz jednak zdarzyło mi się dostać paczkę z butami a 10 minut później już w nich wybiec na wybieg... znaczy się na trening.
Oto one te czerwone diabły
Zapłaciłem za nie 150 zł + koszty przesyłki, czyli ani specjalnie tanio ani specjalnie drogo.