bennykuleczka
hej,
myślę że podałaś trochę za mało danych, żeby móc wnioskować na temat Twojej obecnej formy.
domyślam się że trenujesz 6-tyg planem Pumy prezentowanym na bieganie.pl. to znaczy że w połowie września jeśli wszystko pójdzie ok powinnaś być w stanie przebiec 30min bez przerwy. wstrzymałbym się z podjęciem decyzji o starcie do tego czasu.
Oczywiście trzymam kciuki za realizację planu!
myślę, że 10km to nie jest już tak mało i można sobie zrobić krzywdę jak się przeszarżuje.
pamiętaj, że na tym biegu świat się nie kończy, zaraz potem będzie Bieg Niepodległości (też 10km), więc może wtedy będziesz miała jeszcze lepszą formę, która pozwoli bez zbędnego ryzyka pokonać ten dystans?
nie wiem jakie dane by ci jeszcze były potrzebne.
Moje bmi jest w dolnej granicy normy,
Mam 27 lat
tetno spoczynkowe 54,
jestem niskociśnieniowcem,
astmatykiem (biore Fostex i Montessan)
Po 2 tygodniach z pumą moje tetno max to 164-(170 jeśli zamiast truchtać biegnę 4:30-5min/km )
Średnie tempo w marszu +/-9min/km to ok 135-140bpm,
nigdy nie miałam żadnej kontuzji.
Natomiast ZAWSZE moglam dlugo maszerowac nawet bardzo szybko, natomiast byle wolniutki truchcik czy szuranie po 3min mnie wykańcza (co i tak jest postępem bo do tej pory bylam wstanie tylko ok 30 sek truchtać więc jest lepiej)
co by tu jeszcze..... 2 tyg temu rzucilam fajki... wiecej grzechów nie pamiętam
Adam Klein
NIE WIERZĘ W TO.
Jeśli przyjdziesz w najbliższą sobotę na stadion to jestem gotów się założyć, że od razu będziesz w stanie przetruchtać 30 minut. Ale podzielimy to. Zrobimy powiedzmy 15 minut truchtu, potem trochę rozciągania a potem znowu 15 minut.
Zakładasz się?
Chętnie się założę, tylko pierwszą wolną sobotę mam 3 września dopiero, ale bardzo chętnie
Natomiast wracając do "WarsawRun" chcialabym wystartowac.... nie wiem... dla zasady... zeby zobaczyc na czym to polega i z czym się je, nawet jeśli będę zmuszona przemaszerować 2/3 trasy to i tak uwazam ze skończę w max 1:30h (btw Andrzej Supron w poprzedniej edycji skonczyl z wynikiem chyba ok. 1h40min)
aaa no i
Kri1000f.... koszulka to inna sprawa, ale owszem rozszyfrowałeś mnie... podoba mi się i mam na nią chrapkę.... co poradzę jestem gadżeciarą... tym bardziej że to koszulka biegowa a takowej mi z dlugim rekawem brakuje i nie kupie w sklepie w tej cenie....
ps. Bieg Niepodległości mi nie bardzo pasuje, bo nie chce planowac tak duzych wysilkow na listopad (czyt. zimno, zimne powietrze + moja tendencja do zapaleń oskrzeli to jednak wole nie ryzykować) początek października wydaje mi sie ostatnim gwizdkiem temperaturowo dla mnie, potem juz tylko treningi koło domu i ewentualne przygotowania do wiosennych biegów