nie wydaje mi sie, zeby sam spadek/wzrost wagi mogl w tak prosty sposob zmieniac wynik biegu. ok, jesli ktos ma bmi w okolicach 24 i zejdzie do 20, to faktycznie ma szanse biegac szybciej - o ile te zgubione kilogramy beda nadmiarem tluszczu, a nie miesniami, bo w przeciwnym razie sprawa sie chyba troche skomplikuje (oczywiscie przedmiotem rozwazania jest przecietny smiertelnik, a nie np. Pudzian, u ktorego to wlasnie masa miesniowa moglaby byc zbednym balastem).
wydaje mi sie, ze bardziej liczy sie stosunek beztluszczowej masy ciala do ilosci tluszczu w organizmie i wydolnosc tlenowa/wytrenowanie niz niewielkie wahania ciezaru ciala jako takiego. ja co prawda rowniez nie jestem tutaj dobrym punktem wyjscia

