Bieganie a cykl menstruacyjny.

Dziewczyny - to nasze miejsce.

Moderator: beata

Awatar użytkownika
Carmel
Wyga
Wyga
Posty: 77
Rejestracja: 01 cze 2011, 12:39
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Zastanawia mnie czy bieganie ma na to jakis wplyw??
Np moze przyspieszyc okres?
New Balance but biegowy
Awatar użytkownika
Bawareczka
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1341
Rejestracja: 04 paź 2010, 21:18
Życiówka na 10k: 59'47''
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

ja nic takiego nie zaobserwowalam. Ake cialo ta calkiem indywidualna maszynka.
Awatar użytkownika
dont_ask
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 462
Rejestracja: 18 kwie 2011, 11:40
Życiówka na 10k: 1:01:00
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Konstantynów Łódzki

Nieprzeczytany post

bieganie (regularne) to raczej nie ...
ale pojedynczy bieg, szczególnie męczący, albo stresujący to chyba tak ?? na zasadzie, każdy większy wysiłek może :niewiem:
Awatar użytkownika
Beauty&Beast
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1158
Rejestracja: 11 wrz 2007, 09:07
Życiówka na 10k: 00:45:29
Życiówka w maratonie: 3:42:02
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Może też opóźnić, a sprawa jest indywidualna. Bieganie nie jest środkiem antykoncepcyjnym i nie reguluje gospodarki hormonalnej (chociaż nie jest w 100 proc. obojętne).
DariaB
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 295
Rejestracja: 12 kwie 2011, 20:45
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Absolutnie zadnego wplywu nie zauwazylam, ani na plus ani na minus. Jak franca byla zmierzla tak jest :ble:
"You don't stop running because you get old. You get old because you stop running..."
Jack Kirk aka. Dipsea Demon
AgnieszkaZ
Wyga
Wyga
Posty: 126
Rejestracja: 08 sty 2009, 12:21

Nieprzeczytany post

http://wbiegu24.pl/index.php?option=com ... Itemid=478
Na takie coś się natknęłam. Może kogoś zainteresuje.
hohla187
Wyga
Wyga
Posty: 64
Rejestracja: 10 cze 2010, 20:14
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Toruń

Nieprzeczytany post

ja ostatnio wydłużyłam znacznie traske i niestety okres sie juz opóźnia o dwa tygodnie,co prawda wystapiły bóle menstruacyjne ale bez krwawienia. Być może spowodowane jest to też dietą,jem tyle samo,a wiadomo ze wydatek energetyczny sie zwiększył. Wyczerpujące treningi niestety wpływają na menstruacje... Nie wiem za bardzo co teraz robić poza wizyta u lekarza,ograniczyc treningi czy zrezygnowac z nich ma jakis czas czego bym bardzo nie chciala.. :echech:
Awatar użytkownika
Kanas78
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2460
Rejestracja: 25 cze 2011, 11:48
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Knurów>Łódź Teofilów

Nieprzeczytany post

Poczekaj jeszcze, ja czasem też mam takie bóle, wiesz, organizm musi się przestawić na nowy tryb, a organizm kobiety nieco inaczej się przestawia, dłużej i bardziej to skomplikowane ;)
Obserwuj organizm, jak nic się nie zmieni, to wtedy pójdź do lekarza
Obrazek Obrazek

Obrazek

"Najpierw cię ignorują. Potem śmieją się z ciebie. Później z tobą walczą. Później wygrywasz". Mahatma Gandhi
LadyE
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3883
Rejestracja: 28 lut 2010, 19:33

Nieprzeczytany post

qrcze u mnie tez sie juz sporo spoznia i tez problem pojawil sie przy okazji zwiekszenia kilometrazu :ojoj: ciekawy artykul, trzeba by sprawdzic te rady
ja.kobietka
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 17
Rejestracja: 18 lut 2011, 11:22
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: 3:52:56

Nieprzeczytany post

Hej wszystkim.
Z mojego doświadczenia wynika, że przy bardzo dużym obciążeniu okres może się skracać, być nieregularny a nawet na jakiś czas zaniknąć. I nie jest to niestety nic dobrego:) Mimo ewidentnej wygody na dłuższa metę może mieć to dość poważne konsekwencje dla zdrowia więc wszystko wskazuje na to, że trzeba po fazie intensywnego trenowania zrobić sobie przerwę w ciężkich treningach i pobiegac bardziej rekreacyjnie żeby wszystko wróciło do normy:)
Może kogoś zainteresuje artykuł: http://www.kobietkibiegaja.pl/pl/katego ... ece-sprawy
Pozdrawiam:)
"Nawet najdalsza podróż zaczyna się od pojedynczego kroku"
www.kobietkibiegaja.pl
majcik
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 19
Rejestracja: 29 kwie 2011, 12:01
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

hej wam,
też miałam taką sytuację (gdy zaczynałam biegać), że okres spóźniał mi się o 10 i więcej dni, także myślę że dopóki organizm się nie przyzwyczai do wysiłku to trzeba się liczyć z rewolucjami w cyklu...
Awatar użytkownika
Beauty&Beast
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1158
Rejestracja: 11 wrz 2007, 09:07
Życiówka na 10k: 00:45:29
Życiówka w maratonie: 3:42:02
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Jaka ciekawa dyskusja...
hohla187 pisze:ja ostatnio wydłużyłam znacznie traske i niestety okres sie juz opóźnia o dwa tygodnie,co prawda wystapiły bóle menstruacyjne ale bez krwawienia (...) Nie wiem za bardzo co teraz robić poza wizyta u lekarza,ograniczyc treningi czy zrezygnowac z nich ma jakis czas czego bym bardzo nie chciala..
Kanas78 pisze:Poczekaj jeszcze, ja czasem też mam takie bóle, wiesz, organizm musi się przestawić na nowy tryb, a organizm kobiety nieco inaczej się przestawia, dłużej i bardziej to skomplikowane
A w innym wątku można przeczytać, że hohla biega od 4 lat, kilka razy w tygodniu po ok. 10-11 km. Czyli zasadniczo organizm ma zaadaptowany do wysiłku. Chyba, że nagle zaczęła biegać 6 razy w tygodniu po co najmniej 25 km.

I jeszcze to:
ja.kobietka pisze:przy bardzo dużym obciążeniu okres może się skracać, być nieregularny a nawet na jakiś czas zaniknąć(...) po fazie intensywnego trenowania zrobić sobie przerwę w ciężkich treningach i pobiegac bardziej rekreacyjnie żeby wszystko wróciło do normy:)
O jakich obciążeniach piszemy? Biegacie po 150-200 km w tygodniu? Bo przy mniejszych nie ma powodów zanikać. A tzw. przerwy, czy raczej - roztrenowania lub fazy odpoczynku są potrzebne, ale z zupełnie innych powodów.
Zresztą, to się kłóci z argumentem o "przestawianiu się" organizmu.

Nie twierdzę, że okres musi być regularny jak szwajcarski zegarek, ale opóźnienia mogą mieć wiele przyczyn, wysiłek fizyczny jest tylko jedną z nich i wcale nie tą najbardziej oczywistą.
Aniad1312
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4291
Rejestracja: 18 kwie 2010, 21:03

Nieprzeczytany post

No, a jednak intensywny sport ma coś wspólnego z cyklem...

http://www.wysokieobcasy.pl/wysokie-obc ... dnosc.html

I oczywiście nie chodzi mi o to, że gdy kobieta uprawia sport na 100proc. będzie miała kłopoty z zajściem w ciążę, w końcu jest tu na forum wiele mam.
Awatar użytkownika
Beauty&Beast
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1158
Rejestracja: 11 wrz 2007, 09:07
Życiówka na 10k: 00:45:29
Życiówka w maratonie: 3:42:02
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Ania, z płodnością, a nie z występowaniem bądź nie, menstruacji.
Chociaż, gdyby faktycznie tak było, jak mówi ta... pani doktor, to zawodowe sporstmenki byłyby jak jedna żona bezdzietne.
Jakoś dziwnie w to wątpię, chociaż argumentacja wygląda na rozsądną. Tylko malo przekonująca.
Aniad1312
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4291
Rejestracja: 18 kwie 2010, 21:03

Nieprzeczytany post

Beauty&Beast pisze:gdyby faktycznie tak było, jak mówi ta... pani doktor, to zawodowe sporstmenki byłyby jak jedna żona bezdzietne.
Dlatego pisałam, że nie jest to oczywista oczywistość. Jeśli jednak spory wysiłek fizyczny obniża poziom estrogenów, a z tego co mi wiadomo, jest są to hormony, który są ważne jeśli chodzi o cykl (niedobór powoduje zaburzenia miesiączkowania) to jednak ma to znaczenie. Nie twierdzę, że intensywne uprawianie sportu przyczyni się do zatrzymania menstruacji u każdej kobiety, ale na pewno nie nie jest tak, że nie ma wpływu u jakiegoś procenta żeńskiej populacji. A poza tym organizm to nie zegarek i nie reaguje modelowo i tak samo u wszystkich. U jednej intensywny sport może mieć wpływ na regularność cyklu, u innej nie.
ODPOWIEDZ