a są tu także początkujące biegaczki?
Moderator: beata
- kuxa
- Stary Wyga
- Posty: 250
- Rejestracja: 14 cze 2010, 12:15
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
hej, ja znów próbuję, tak marszo/truchtać. narazie pierwszy dzien planu Pumy zrobilam ... nie było tak trudno.
oby zapału starczyło... wczoraj zamienilam papierosy na bieganie
oby zapału starczyło... wczoraj zamienilam papierosy na bieganie
Jeśli widzisz błędy lub literówki to znaczy że piszę z telefonu
Kuxa's road to running
Komentarze do bloga
My Endomondo
My SportsTracker
- kachita
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 6639
- Rejestracja: 22 maja 2011, 19:26
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Wrocław
Bardzo dobra zamiana! Też taką miałam Życzę powodzenia!
[url=http://www.bieganie.pl/forum/viewtopic. ... ead#unread]Wyznania kobiety szurającej[/url] || [url=http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php? ... ead#unread]Komentarze[/url]
[color=#BF0080][size=85]A minute on the lips, a lifetime on the hips.[/size][/color]
[color=#BF0080][size=85]A minute on the lips, a lifetime on the hips.[/size][/color]
- kuxa
- Stary Wyga
- Posty: 250
- Rejestracja: 14 cze 2010, 12:15
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
uwazam ze to moj deal zycia obym wytrwala. ale bardzo chcialabym biegac nie ukrywam ze zalezy mi tezna ujedrnieniu ciala
Jeśli widzisz błędy lub literówki to znaczy że piszę z telefonu
Kuxa's road to running
Komentarze do bloga
My Endomondo
My SportsTracker
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 4
- Rejestracja: 05 sie 2011, 10:37
- Życiówka na 10k: 1h15
- Życiówka w maratonie: brak
ja biegam od ponad miesiaca, ostatnio zeby nie przesadzic robie czasem przerwy jednodniowe, choc i tak uwazam taki dzien za stracony. ale cóż.. trzeba. organizm musi sie regenerowac.. a juz biegam do 10km czasem wiecej jak jest fajnie tylko aktualnie nie ma gdzie, bo w wioskach tak dziwnie sie biega.. ludzie patrzą się na czlowieka jak na ufo. xD
bieganie to nie obowiązek, tylko przyjemność dla ciała i relax dla duszy
bieganie to nie obowiązek, tylko przyjemność dla ciała i relax dla duszy
- Dorotka Gonitwa
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 346
- Rejestracja: 23 wrz 2009, 17:48
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: z kalkulatora
Myślę, że UFO od czasu do czasu serwuje sobie jakieś przyjemności. Więc nie patrzmy na innych i biegajmy.
-
- Dyskutant
- Posty: 39
- Rejestracja: 29 mar 2011, 20:05
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Wakacje w większości spędzam w rodzinnej wiosce, żeby dojść do mojej trasy biegowej muszę przejść do sąsiedniej wsi i ją minąć. I ludzie reagują lepiej niż niektórzy w Łodzi, gdzie mieszkam w roku akademickim :P Według relacji mojej mamy kilka starszych osób podłapuje bakcyla sporturunning_cat pisze: tylko aktualnie nie ma gdzie, bo w wioskach tak dziwnie sie biega.. ludzie patrzą się na czlowieka jak na ufo. xD
A nawet gdyby się ze mnie śmiali, to przecież źle świadczy tylko o nich.
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 8
- Rejestracja: 10 sie 2011, 14:25
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Cześć i pochwalony, mój pierwszy post tutaj. Również chciałabym się zapisać do grupy baardzo początkującej - odkąd drugi raz zaczełam biegam... Uwaga... Całe trzy dni! Mówicie,że reagują na Was jak kosmitów... W Cieszynie - gdzie mieszkam i biegam - jest w tym względzie strasznie. Ostatnio narzekałam, że moich tras biegowych nie ma na mapie run-log'a. Mimo to podrodze spotkałam ok. pół setki ludzi i wszyscy się na mnie gapili jakby ducha zobaczyli :D
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 19
- Rejestracja: 12 sie 2011, 13:33
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa
witam również, ja też początkująca, od dłuższego czasu czytuję to forum, wreszcie postanowiłam się odezwać
a co do ludzi patrzących na biegających jak na ufo: biegam od 4 miesięcy, w Warszawie albo w Nowym Dworze Mazowieckim i przez cały ten czas nie spotkałam się z ani jednym nieprzychylnym spojrzeniem czy jakimś wrednym tekstem. a muszę dodać, że zanim zaczęłam biegać spodziewałam się, że jeśli nie w stolicy, to chociaż w moim małym mieście będę jakimś dziwnym, śmiesznym ewenementem :P
ale u mnie ostatnio w tym całym bieganiu regres niestety...
a co do ludzi patrzących na biegających jak na ufo: biegam od 4 miesięcy, w Warszawie albo w Nowym Dworze Mazowieckim i przez cały ten czas nie spotkałam się z ani jednym nieprzychylnym spojrzeniem czy jakimś wrednym tekstem. a muszę dodać, że zanim zaczęłam biegać spodziewałam się, że jeśli nie w stolicy, to chociaż w moim małym mieście będę jakimś dziwnym, śmiesznym ewenementem :P
ale u mnie ostatnio w tym całym bieganiu regres niestety...
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 8
- Rejestracja: 10 sie 2011, 14:25
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
A propos UFO :P Przypomniał mi się pewien incydent. Czytałam tutaj wypowiedź którejś z Was, że nawet doświadczeni biegacze traktują początkujących z szacunkiem. Otóż wczoraj podczas biegania spotkałam dwójkę biagczy ani ja nie zareagowałam na nich, ani oni na mnie, jednak gdy pobiegłam dalej za moimi plecami zaraz zaczęły się śmiechy i komentarze. Chociaż na zbyt zaawansowanychnie wyglądali :P
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3883
- Rejestracja: 28 lut 2010, 19:33
nie przejmuj sie nimi ja jakis rok temu mialam podobna sytuacje. zeby bylo ciekawiej teraz te same osoby jakby nigdy nic staraja sie okazywac mi zyczliwosc. swoja droga ciekawa jestem czy swiadomi sa tego ze wtedy tamte slowa dolecialy do moich uszu ...
jak sama piszesz nie wygladali na zbyt zaawansowanych. pewnie bylas od nich szybsza i zrobilo im sie glupio
jak sama piszesz nie wygladali na zbyt zaawansowanych. pewnie bylas od nich szybsza i zrobilo im sie glupio
- Bawareczka
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1341
- Rejestracja: 04 paź 2010, 21:18
- Życiówka na 10k: 59'47''
- Życiówka w maratonie: brak
powodzenia
masz juz plan jak zaczac?
masz juz plan jak zaczac?