Kilometraż
- Marcos
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 655
- Rejestracja: 12 wrz 2002, 11:20
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Maszewo, Stargard Szczeciński
- Kontakt:
czyli może być np. dużo stretchingu,
ćwiczenia na wytrzymałość mięśni czyli max powtórzeń w 1 serii z min obciążeniem,
oraz na dodatek ćwiczonka typu... no wiecie te takie wszystkie z wf wyciągnięte.
ćwiczenia na wytrzymałość mięśni czyli max powtórzeń w 1 serii z min obciążeniem,
oraz na dodatek ćwiczonka typu... no wiecie te takie wszystkie z wf wyciągnięte.
www.kolarstwo.z.pl
- Marcos
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 655
- Rejestracja: 12 wrz 2002, 11:20
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Maszewo, Stargard Szczeciński
- Kontakt:
www.kolarstwo.z.pl
- Irko S
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 833
- Rejestracja: 06 maja 2002, 22:40
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: UK
Wracając do tematu killometrażu w okresie przygotowawczym. Czy opłaca się robic ojętość 120 - 180 km tygodniowo? W końcu nie jest to mało.
Rok temu biegałem na zawodach tempem 4.10 na kilometr,niezależnie od dystansu. Po porządnym sezonie zimowym,po zaledwie czterech treningach szybkości + zawody,biegam bez większych problemów po 3.20. Zakładałem w tym sezonie,że będę biegał po 3.40. Takie były założenia. Obecny poziom jest całkiem przyzwoity. Niestety dwa lata pracy, od poziomu grubaska ( 86kg) palącego papierosy do dzisiaj. Według mnie warto było.
Namawiam wszystkich,nie bójcie się dać trochę więcej na treningach. To się opłaca.
Rok temu biegałem na zawodach tempem 4.10 na kilometr,niezależnie od dystansu. Po porządnym sezonie zimowym,po zaledwie czterech treningach szybkości + zawody,biegam bez większych problemów po 3.20. Zakładałem w tym sezonie,że będę biegał po 3.40. Takie były założenia. Obecny poziom jest całkiem przyzwoity. Niestety dwa lata pracy, od poziomu grubaska ( 86kg) palącego papierosy do dzisiaj. Według mnie warto było.
Namawiam wszystkich,nie bójcie się dać trochę więcej na treningach. To się opłaca.
- Adam Klein
- Honorowy Red.Nacz.
- Posty: 32176
- Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
- Życiówka na 10k: 36:30
- Życiówka w maratonie: 2:57:48
- Lokalizacja: Polska cała :)
Ale 3:20 na jakim dystansie ?
- wojtek
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 10535
- Rejestracja: 19 cze 2001, 04:38
- Życiówka na 10k: 30:59
- Życiówka w maratonie: 2:18
- Lokalizacja: lokalna
- Kontakt:
Uwazam , ze zwiekszenie kilometrazu powinno nieodmiennie isc w parze ze zwiekszeniem czasu poswieconego na regeneracje . Odpoczynek to tez proces treningowy .
Articles in English:
http://www.examiner.com/atlanta-sports-gear-in-atlanta/wojtek-wysocki
Looking back:
http://bieganie.pl/?cat=37
Jutup: http://www.youtube.com/user/wojtek1425/videos?view=0
http://www.examiner.com/atlanta-sports-gear-in-atlanta/wojtek-wysocki
Looking back:
http://bieganie.pl/?cat=37
Jutup: http://www.youtube.com/user/wojtek1425/videos?view=0
- Irko S
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 833
- Rejestracja: 06 maja 2002, 22:40
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: UK
Do 10 km na pewno. Docelowo trenuję do półmaratonu,ale jeszcze nie miałem okazji w tym sezonie biegać tego dystansu. Maraton traktuję z przymróżeniem oka,bo męczy mnie psychicznie i nie mam ambicji poswięcać czasu dla wyniku na tym dystansie. Czuję do niego respekt,więc nie porywam się z motyką na słońce. Założeniem okresu startowego jest zwiększanie szybkości, poprzez starty na dystansach do 10 km ( najczęściej 5km i 6,5 km ).Czyli najpierw będę starał dać z siebie wszystko na dystansach do 10km. Wszystko wyjdzie czarno na białym po zakończeniu sezonu. Wtedy zdam relację Fredzio.
A co do regeneracji,to rzeczywiście podstawa intensywnego treningu. Bez niej trening może nie przynieść zamierzonego efektu,albo wręcz przeciwnie doprowadzić do regresji wyników.
A co do regeneracji,to rzeczywiście podstawa intensywnego treningu. Bez niej trening może nie przynieść zamierzonego efektu,albo wręcz przeciwnie doprowadzić do regresji wyników.
- Padre
- Stary Wyga
- Posty: 222
- Rejestracja: 08 sty 2003, 16:04
Irko, jestem pod wrażeniem! W ciągu 1 roku treningu osiągnąłeś tempo biegu 3,20 na km, niezależnie od dystansu?! Nawet jeżeli nie miałeś tu na myśli maratonu, to i tak uważam, że rozpoczynając od "grubaska" i osiągając takie tempo w ciagu 1 roku - REWELACJA.
Bądź wobec tego tak uprzejmy i napisz coś o swoich treningach w ciagu tych pierwszych kilkunastu miesięcy. Od jakiego poziomu zaczynałeś (np. Twój pierwszy wynik na 10 km), jaki kilometraż biegałeś, jakim tempem i trochę danych dotyczących Twoich postępów na zawodach.
Muszę przyznać, iż biegam od 1,5 roku, nie byłem "grubaskiem" - ale i tak nie mogę zejść poniżej 4,00 na km (na 10 km). ZDRADŹ SWÓJ SEKRET!
Bądź wobec tego tak uprzejmy i napisz coś o swoich treningach w ciagu tych pierwszych kilkunastu miesięcy. Od jakiego poziomu zaczynałeś (np. Twój pierwszy wynik na 10 km), jaki kilometraż biegałeś, jakim tempem i trochę danych dotyczących Twoich postępów na zawodach.
Muszę przyznać, iż biegam od 1,5 roku, nie byłem "grubaskiem" - ale i tak nie mogę zejść poniżej 4,00 na km (na 10 km). ZDRADŹ SWÓJ SEKRET!
- Marcos
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 655
- Rejestracja: 12 wrz 2002, 11:20
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Maszewo, Stargard Szczeciński
- Kontakt:
TY Irko ważyłeś 86kg
Po tym jakiego widziałem cie w Dębnie to uwierzyć nie mogę!!
Z wrażenia bym z krzesła zleciał.
WNIOSEK: oj opłaca się biegać, opłaca!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Po tym jakiego widziałem cie w Dębnie to uwierzyć nie mogę!!
Z wrażenia bym z krzesła zleciał.
WNIOSEK: oj opłaca się biegać, opłaca!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
www.kolarstwo.z.pl
- Marcos
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 655
- Rejestracja: 12 wrz 2002, 11:20
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Maszewo, Stargard Szczeciński
- Kontakt:
Tak patrze i widze swoje posty z grudnia! ub. roku i mogę się pochwalic ze ja również po dobrze przepracowanej (jak na moje możliwości zimie ) poprawiłem swoje tempo biegu w strefie OWB1 obecnie nie biegam wolniej niż 5:40/km a jak pisałem w grudniu było to ok. 8min/km.
A w najlepszym WB3 jaki na razie wykonałem na 4km miałem tempo 4:17/km
Ogólnorozwojówka to były ćwiczenia na każda partie mięśniową w jednej serii max powtórzeń, a poza tym dużo dał mi ergobike i oczywiście bieganie, również uważam że przebiegnięte km to podstawa do wyników.
A w najlepszym WB3 jaki na razie wykonałem na 4km miałem tempo 4:17/km
Ogólnorozwojówka to były ćwiczenia na każda partie mięśniową w jednej serii max powtórzeń, a poza tym dużo dał mi ergobike i oczywiście bieganie, również uważam że przebiegnięte km to podstawa do wyników.
www.kolarstwo.z.pl
- Irko S
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 833
- Rejestracja: 06 maja 2002, 22:40
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: UK
Do momentu przeczytania książki Jurka Skarżyńskiego biegałem wg. planu http://www.orienteering.pl/trening/planytreningowe.htm
Póżniej skleciłem trening dokładnie wg. ramowego planu przedstawionego w książce "Biegiem po zdrowie",z uwlględnieniem moich możliwości.
Chciałbym być korespondencyjnym uczniem Jurka Skarżyńskiego i pewnie jeżeli zrobię wyniki w tym sezonie,to być może znajdzie się ktoś kto mi w tym dopomoże finansowo.
Oprócz tego mam kontakt i czasami trenuję z czołowymi polskimi tratlonistami,ich wskazówki nie są bez znaczenia.
W moim miasteczku mieszka i trenuje także obecny mistrz Polski na 10km. Kiedyś może spytam go czy mogę z nim troche potrenować. To by była dopiero porządna lekcja biegania.
Możliwości jest zawsze dużo. Trzeba tylko chcieć.
Póżniej skleciłem trening dokładnie wg. ramowego planu przedstawionego w książce "Biegiem po zdrowie",z uwlględnieniem moich możliwości.
Chciałbym być korespondencyjnym uczniem Jurka Skarżyńskiego i pewnie jeżeli zrobię wyniki w tym sezonie,to być może znajdzie się ktoś kto mi w tym dopomoże finansowo.
Oprócz tego mam kontakt i czasami trenuję z czołowymi polskimi tratlonistami,ich wskazówki nie są bez znaczenia.
W moim miasteczku mieszka i trenuje także obecny mistrz Polski na 10km. Kiedyś może spytam go czy mogę z nim troche potrenować. To by była dopiero porządna lekcja biegania.
Możliwości jest zawsze dużo. Trzeba tylko chcieć.
- Adam Klein
- Honorowy Red.Nacz.
- Posty: 32176
- Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
- Życiówka na 10k: 36:30
- Życiówka w maratonie: 2:57:48
- Lokalizacja: Polska cała :)
Irko, żebym dobrze zrozumiał. To robisz teraz 10 km w 33:20 mniejwięcej?
- miroszach
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1219
- Rejestracja: 20 sty 2002, 13:08
- Życiówka na 10k: 38:06
- Życiówka w maratonie: 3:07:51
- Lokalizacja: Jasło
Irko tą książkę "Biegiem po zdrowie" kupiłeś w księgarni? Można ją wogtóle gdzieś dostać.
Tak nawiasem mówiąc to od dziś biorę z Ciebie przykład Irko. Biegam dokładnie tak długo jak Ty ale mam o wiele słabsze wyniki. Muszę więc dużo pozmieniać...
Tak nawiasem mówiąc to od dziś biorę z Ciebie przykład Irko. Biegam dokładnie tak długo jak Ty ale mam o wiele słabsze wyniki. Muszę więc dużo pozmieniać...
[b][i]Dzień bez biegania
To dzień regenerownia
[/i][/b]
To dzień regenerownia
[/i][/b]