witam :)

Stawiasz pierwsze kroki? Tutaj szukaj wsparcia, pomocy i zachęty. Wstąp i podaj rękę tym, którzy dopiero nabierają pędu.
Awatar użytkownika
flajek
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 15
Rejestracja: 05 cze 2003, 09:53

Nieprzeczytany post

witam wszystkich pędziwiatrów. Od jutra zaczynam, a właściwie wracam do biegania, po dłuuuuugaśnej przerwie [miałem złamaną nóżkę :( ]
start jutro 5.30 rano :bum:
New Balance but biegowy
joycat
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3301
Rejestracja: 01 cze 2002, 00:00
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa - Bemowo

Nieprzeczytany post

Powodzenia! :)
MarekC
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1475
Rejestracja: 09 mar 2003, 21:23
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Katowice

Nieprzeczytany post

WITAJ I POWODZENIA!!
Tedi
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 282
Rejestracja: 05 mar 2003, 18:24
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Lublin
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Powodzenia, a i masz plusa za tą 5:30:):bum::)
Tedi
gg:5688977
[url=http://www.czarnogrod.prv.pl/][b]Czarnogród- przystań każdego wojownika......[/b][/url]
Awatar użytkownika
flajek
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 15
Rejestracja: 05 cze 2003, 09:53

Nieprzeczytany post

tak juz siem przyzwyczaiłem do porannego trenigu... bo przez cały dzień mam na wszystko czas....a tak troszke bym zmarnował.... :)

nie wiem tylko jak to moja kostka zniesie...
ale bedziemy zaczynac powolutku ;)
Awatar użytkownika
Ojla
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2043
Rejestracja: 24 gru 2002, 07:36
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: 3:43:37
Lokalizacja: Warszawa - Gocław
Kontakt:

Nieprzeczytany post

flajek - Skaryszewski czeka na Ciebie :) :) :)
Jola
Pozdrawiam, Jola
Awatar użytkownika
flajek
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 15
Rejestracja: 05 cze 2003, 09:53

Nieprzeczytany post

nom, i po bólu ;) hehe
co prawda nie wstałem o 5:30, ale o 6.00 ale jestem i tak bardzo zadowolony z dzisiejszej przebieżki. Jak na pierwszy dzień biegania, po półrocznej przerwie jest nieźle.  [ 4min marsz/ 10min bieg ] x 3 = 42 min. W sumie pokonałem coś ok. 9km [razem z rozgrzewką] także really happy :)  troszke tylko martwi mnie rozcięgno podeszwowe... ale miejmy nadzieję, że to tylko chwilowa niedyspozycja ;)
Awatar użytkownika
Mikael
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1221
Rejestracja: 29 sty 2003, 09:09

Nieprzeczytany post

Powodzenia ze zdrówkiem, bo zapału to Ci, mam nadzieję, nie zabraknie. Witaj na Forum!
Któż jak Bóg!
Awatar użytkownika
flajek
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 15
Rejestracja: 05 cze 2003, 09:53

Nieprzeczytany post

no cóż.... niestety po kilku biegach dało o sobie znać rozcięgno podeszwowe....
teraz czuję się w miarę dobrze, zobaczymy jak mi pójdzie. Dzisiaj wieczorkiem zaplanowana mała przebieżka :)
Awatar użytkownika
romek
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1859
Rejestracja: 27 kwie 2003, 20:40
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

flajek, czy masz właściwe buty? - a może powinieneś wzmonić stopę ćwiczeniami
Awatar użytkownika
Friend
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1683
Rejestracja: 22 mar 2002, 09:25
Życiówka na 10k: 48
Życiówka w maratonie: 4:04
Lokalizacja: Gdańsk

Nieprzeczytany post

Witaj !!
Znam ten ból :( Wróciłem do biegania po 6 miesięcznej abstynencji :ojoj:
Początki były bardzo trudne ale warto było teraz czuję, że żyję :usmiech:
3 maj się :)


(Edited by Friend at 8:16 am on July 22, 2003)
Energia podąża za myślą, a myśl podąża za energią…
kledzik
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2163
Rejestracja: 21 wrz 2002, 21:12
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Bawaria/Gdansk

Nieprzeczytany post

Quote: from flajek on 5:38 pm on July 21, 2003
no cóż.... niestety po kilku biegach dało o sobie znać rozcięgno podeszwowe....
Tez mialem ten poroblem. Z roznym skutkiem roznych probowalem metod aby sie go pozbyc. Od kilku miesiecy stosuje sie do rad naszego kolegi lezana i niemal zapomnialem o tym cholernym rozciegnie. Jakie to byly rady? Rozciciagac sie. Najlepiej natychmiast po przebudzeniu, jeszcze w lozku. Noga do gory, stope zas i palce stopy naciagamy w kierunku ciala. Mozna sobie pomoc reka badz recznikiem, czy szalikiem zawieszonym na laczeniu palcow ze stopa. To dziala! Mozna sie rozciagac nawet w pracy za biurkiem: wyprostowac nogi, podlozyc jedna stope pod druga i "wypyczac" ja (podpierajac w miejscu gdzie palce lacza sie ze stopa) do gory.  

kledzik
Awatar użytkownika
flajek
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 15
Rejestracja: 05 cze 2003, 09:53

Nieprzeczytany post

buty napewno mam dobre.... chodzilem za nimi miesiac :)

zobaczymy, moze to rzeczywiscie kwestia malej elastycznosci. gdy rozciegno mi zaczelo dokuczac  w czerwcu po powrocie do biegow, dalem sobie jeszcze raz miesiac przerwy. Co nagle to po diable ;)
No i po poniedzialkowej przebiezce jest w porzadku. tzn, czuje malenkie zgrubienie na wewnetrznej stronie prawej stopy, ale dobra masc i rozciaganie powinno sprawe zalatwic, mam nadzieje.... :)

(Edited by flajek at 12:09 am on July 23, 2003)
Awatar użytkownika
lezan
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 555
Rejestracja: 20 cze 2001, 04:17
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Australia

Nieprzeczytany post

Jesli czujesz zgrubienie to moze byc tzw. ostroga czyli narosl na kosci. Objawia sie to bolem przy nacisnieciu na miejsce  na wewnetrznej stronie stopy gdzie luk podeszwy przechodzi w piete. Jesli problemem jest rozciegno to bol jest ulokowany raczej w srodku podeszwy. Zawansowane przypadki ostrogi wymagaja operacji by usunac zwapnienie.
If God invented marathons to keep people from doing anything more
stupid, triathlon must have taken Him completely by surprise
ODPOWIEDZ